Rozmawiałam dziś z Dużym Willisa.
Kotuś nie czuje się dobrze... Dusi się... Te upały tez mu pewnie nie pomagają...
Poprosiłam Vegę

o rozmowę z pania dr załatwiającą rezonans, by, jeśli to możliwe, przyspieszyła badanie. Willis naprawdę się męczy...
Mam nadzieje, że uda sie ustalic termin rezonansu jak najszybciej...