gabi.cezar pisze:Słodki ten Otisek
Co jeszcze u Was słychać? Jak u Otisa z kuwetą i apetytem?
Jak się zagoił paluszek?
u Otiego nigdy z kuwetą nie bylo problemów

od poczatku wiedzial do czego to słuzy i pięknie z niej korzystał

czasami tylko posikuje do brodzika i tylko nie wiemy dlaczego, moze tego wcześniej ktoś go nauczył

nam to nie przeszkadza, bo woda bieżąca u nas jest
z pazurkiem już zupełnie dobrze,zagojony teraz tylko musimy pilnować czy prosto będzie wyrastał nowy, bo róźnie to bywa.
za kilka dni będziemy sie umawiać na kastrację, bo musimy odczekać po antybiotyku 14 dni
już pierwsze objawy "meskości" się ujawniają

Minutka i Pchełenka biedne są i nawet ich prychanie i warczenie nie robi na nim żadnego wrażenia ...
co do jedzenia to wybredny nie jest wcale

baa nawet moge powiedzieć, że nie zna slowa" wybredny" zjada wszytko co dostanie i oczywiście dba żeby jedzenie, które dostały pozostałe koty się nie zmarnowało
a poza tym jest przekochany

i cudowny
przy obcinaniu paznokci siedzi spokojniutko jak myszka :d
śpi z ludziem a w nocy jak chce się poprzytulać a akurat mamy rece pod kołdrą to zaczyna od ciumkania, lizania ucha

aż sie nie obudzisz i nie przytulisz kota

ostatnio wcale się nie wysypiam

A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..