RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2011 21:48 Re: RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

Alienor pisze:Jak dotąd nie przybył -może dziś? Bo pada.
A najlepsze jajo że jakiś czas temu jedna karmicielka obsobaczyła mnie jak... wiecie co, że czemu kotka nie zabiorę do siebie. To jej pokazałam - ja do kota, on w długą :roll: Była zdziwiona bo do niej i koleżanek Kyo przychodzi się czulić, bezproblemowo daje się głaskać 8O Nie wiem, czy on po prostu nie woli starszych pań i ja dla niego za młoda :twisted:


............. :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob paź 29, 2011 8:33 Re: RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

Siem nabijajom z tego że kot mnie olewa bom za młoda, a on tylko do pań 56+ podchodzi? Obrazek
Nie zaszczycił jeszcze mojego balkonu - może też za młody mu się wydaje :roll:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 13, 2011 15:15 Re: RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

Dziś usiłowałam zaprosić go na mój balkon i przekąskę, ale zabawił się jak zwykle w Wielkiego Houdiniego :twisted: A na balkonie i budka stoi styropianowa ze ścinkami polaru w środku i miseczka z suchym wietrzeje :( No ewidentnie i ja i balkon jesteśy passe :roll:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 19, 2011 13:21 Re: RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

Chłe chłe chłe już wiem, czemu balkonem gardzi i i jedzeniem: co najmniej 3 panie go dokarmiają plus uchylają mu okienko w piwnicy więc jak zmarznie to tam się chowa :ok: Plus dowiedziałam się, że z paniami się mizia jak szalony, z jednej pani a właściwie jej nogi sobie raz drzewko zrobił :roll: jakby mu prawdziwych brakowało. Mnie nadal nie lubi - trudno, jakoś będę to musiała przeżyć. Rękę na pulsie wydarzeń nadal będę trzymała i w razie czego zaraportuję tutaj :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 19, 2011 18:18 Re: RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

Alienor pisze:Chłe chłe chłe już wiem, czemu balkonem gardzi i i jedzeniem: co najmniej 3 panie go dokarmiają plus uchylają mu okienko w piwnicy więc jak zmarznie to tam się chowa :ok: Plus dowiedziałam się, że z paniami się mizia jak szalony, z jednej pani a właściwie jej nogi sobie raz drzewko zrobił :roll: jakby mu prawdziwych brakowało. Mnie nadal nie lubi - trudno, jakoś będę to musiała przeżyć. Rękę na pulsie wydarzeń nadal będę trzymała i w razie czego zaraportuję tutaj :wink: .


Oooo super,że ma gdzie się schować :)

Dla niego to chyba była trauma, był przyzwczajony do balkonu,potem schron, Twój Dt...spanikował...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lis 20, 2011 9:18 Re: RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

T dziadyga! Najważniejsze, że się cwaniaczek jakoś urządził ( i to chyba całkiem nieźle :mrgreen: )
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 26, 2011 15:38 Re: RUDY KOT zwiał z DT, Sosnowiec

Wyobraźcie sobie zwykłe okienko piwniczne. Teraz podzielcie je pionowo na 4 panele. Teraz otwórzcie jeden z nich (ostatni) na oścież i w zakrytej części umieśćcie rude cudo - popatrzeć można, ciepło jest, nie wieje - żyć nie umierać. No i jakbym miała dziś aparat mojej córki to nie musiałybyście sobie nic wyobrażać bo mogłybyście zobaczyć 8) Aha, ktoś ostatnio wizytował mój balkon i zjadł większość chrupek - dosypałam. Nie wiem czy to Kyo czy buras, ale fajnie jest. :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości