
Oby koteńka zaznała w tym domu dużo miłości i szczęścia




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Może doałoby się te Dobre Dusze przekierować na inne kocie bidy?...joluka pisze:TADAM!!!! najnowsze - i najcudowniejsze - wieści!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Koteczka od jutra będzie w swoim nowym, stałym domku....!!!!!!!
Dom został znaleziony przez Fundację pod Psim Aniołem - ludzie podobno świadomi faktu, że malutka może przez całe życie pozostać pieluszkowcem - ale mimo tego zdecydowani. Nie znam niestety żadnych bliższych informacji - ale gdy tylko jeszcze czegoś się dowiem to od razu dam znać.
Kasia odwołana - ale jeszcze raz bardzo chciałabym podziękować jej tutaj za propozycję DT!!!![]()
i proszę przekażcie też na FB podziękowania i informację dla osoby, która deklarowała DS dla malutkiej w przyszłości, oraz wszystkim, którzy proponowali wsparcie finansowe!![]()
bardzo, bardzo Wam dziękuję za troskę o malutką i Wasze kibicowanie - jak widać przyniosło efekt!!!!
hanelka pisze:Może doałoby się te Dobre Dusze przekierować na inne kocie bidy?...joluka pisze:TADAM!!!! najnowsze - i najcudowniejsze - wieści!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Koteczka od jutra będzie w swoim nowym, stałym domku....!!!!!!!
Dom został znaleziony przez Fundację pod Psim Aniołem - ludzie podobno świadomi faktu, że malutka może przez całe życie pozostać pieluszkowcem - ale mimo tego zdecydowani. Nie znam niestety żadnych bliższych informacji - ale gdy tylko jeszcze czegoś się dowiem to od razu dam znać.
Kasia odwołana - ale jeszcze raz bardzo chciałabym podziękować jej tutaj za propozycję DT!!!![]()
i proszę przekażcie też na FB podziękowania i informację dla osoby, która deklarowała DS dla malutkiej w przyszłości, oraz wszystkim, którzy proponowali wsparcie finansowe!![]()
bardzo, bardzo Wam dziękuję za troskę o malutką i Wasze kibicowanie - jak widać przyniosło efekt!!!!
joluka pisze:TADAM!!!! najnowsze - i najcudowniejsze - wieści!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Koteczka od jutra będzie w swoim nowym, stałym domku....!!!!!!!
Dom został znaleziony przez Fundację pod Psim Aniołem - ludzie podobno świadomi faktu, że malutka może przez całe życie pozostać pieluszkowcem - ale mimo tego zdecydowani. Nie znam niestety żadnych bliższych informacji - ale gdy tylko jeszcze czegoś się dowiem to od razu dam znać.
Kasia odwołana - ale jeszcze raz bardzo chciałabym podziękować jej tutaj za propozycję DT!!!![]()
i proszę przekażcie też na FB podziękowania i informację dla osoby, która deklarowała DS dla malutkiej w przyszłości, oraz wszystkim, którzy proponowali wsparcie finansowe!![]()
bardzo, bardzo Wam dziękuję za troskę o malutką i Wasze kibicowanie - jak widać przyniosło efekt!!!!
joluka pisze:vega013 pisze:W tej samej lecznicy, w której teraz przebywa Malutka, była operowana moja 3-miesięczna Gabi. Koteńka miała rozerwany kręgosłup u nasady ogona, uszkodzoną kość krzyżową i zachodziła obawa, że będzie miała problemy z wydalaniem - dokładnie takie, jakie ma Malutka. TŻ znalazł Gabi na stacji benzynowej Orlenu przy Alei Nadwiślańskiej w Józefowie i zawiózł prosto do lecznicy.
Edit: Gabi była operowana 14 września, czyli 2 tygodnie temu. Może to ten sam zwyrodnialec skrzywdził obie kotunie?
Vega - na innym wątku (viewtopic.php?f=1&t=117801) trafiłam na taką uwagę:iwona66 pisze:Zapytam ,bo moze nie brałyście pod uwagę że chłody wieczorne
zaprowadziły koty pod maski samochodów ,a tam jeden rozruch silnika
skalpuje futro kota do żywego lub właśnie urywa cały ogonek.
Mam takiego po skalpowaniu i znam też po urwaniu .![]()
A z doświadczenia wiem że takie rany szybko się goją ,oczywiście jak
gorąca pora roku zakończona
czy nie wydaje Ci się, że obrażenia Gabi na taki właśnie wypadek wskazują...?![]()
bo z Ogonkiem to niestety ewidentnie inny przypadek - ale Gabi jak wspomniałaś kręciła się koło stacji benzynowej....
Pysia.w pisze:joluka pisze:Kociabanda2 pisze:Zastanawiam się też skąd on te kociaki bierze? Sam pewnie nie łapie. Czy w okolicy nie ma przypadkiem jakiejś giełdy zwierząt??
Kociabanda2 - takich kotków, jak malutka nie trzeba wcale łapać - same podchodzą do człowieka, wręcz biegną...W okolicy nie ma żadnej giełdy zwierząt i pewnie wcale nie jest do tego niezbędna...
![]()
Nie ma giełdy ale jest miejsce gdzie koty żyją w dużej gromadzie, nie są wykastrowane, mnożą się, maja schronienie i jedzenie bo widzę miski. Kociaki są ciekawskie i przy odrobinie cierpliwości można je złapać bo wychodzą poza teren posesji, starsze koty nie dadzą się złapać są szybkie i na widok człowieka uciekają. Ale maluchy nie:( dodatkowo obok przejeżdżają często samochody, zgroza mnie ogarnia.
Cieszę się , ze malutka ma się coraz lepiej, zdrowiej szybciutko!
Amika6 pisze:Czytam watek na bieżąco i że też mi się nie zapaliła czerwona lampka w głowie![]()
Dobrze pamiętam tamtą historię z Lilusią.
Zuziu wyślij dane kontaktowe do joluka, będzie mogła porównać.
To najpewniejszy sposób sprawdzenia, czy to ta sama osoba.
Bardzo bym chciała, by okazało się, że jednak nie ale lepiej się upewnić.
smarti pisze:Pysia.w pisze:Nie ma giełdy ale jest miejsce gdzie koty żyją w dużej gromadzie, nie są wykastrowane, mnożą się, maja schronienie i jedzenie bo widzę miski. Kociaki są ciekawskie i przy odrobinie cierpliwości można je złapać bo wychodzą poza teren posesji, starsze koty nie dadzą się złapać są szybkie i na widok człowieka uciekają. Ale maluchy nie:( dodatkowo obok przejeżdżają często samochody, zgroza mnie ogarnia.
Cieszę się , ze malutka ma się coraz lepiej, zdrowiej szybciutko!
napisz,proszę gdzie to miejsce to musi być niedaleko od mojego domu-zgroza...
a poza tym pytałaś kiedyś czy nie wiem o kimś kto potrzebuje pomocy przy kotach,
dostałam wiadomośc że jutro o 16-tej jest ostatnie w tym roku szkolenie wolontariuszy na Paluchu-oni bardzo potrzebują wolontariuszy chociaż raz w tygodniu.
Moze Cię to zainteresuje-w razie czego wiad. u never i alareipan
pozdrawiam Iwona.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 530 gości