Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Kwiatkiem jakim?
Trzymam kciuki, dacie radę - i Ty, i Kitka
florida_blue pisze:a moze po drodze do szkoły po prostu wstąpisz do weta jakiegos po coś na robaki ?
najszczesliwsza pisze:Dziś mróz siarczysty, ja od jakichś 20 minut dopiero mam transporter, więc nie udało się zorganizować wizyty u weta dziś.
Na pewno jedzie Kita, ale jeszcze Azora myślę wet powinien obejrzeć.
A co do człowieków i pasożytów, to jutro idę do lekarza i żądam leków na to...
Z synkiem będzie największy problem ;/ bo pediatra wymaga wyniku badań na robaki, że są obecne, a badania nie są miarodajne, są kosztowne i czasochłonne.
Catnaperka pisze:najszczesliwsza pisze:Dziś mróz siarczysty, ja od jakichś 20 minut dopiero mam transporter, więc nie udało się zorganizować wizyty u weta dziś.
Na pewno jedzie Kita, ale jeszcze Azora myślę wet powinien obejrzeć.
A co do człowieków i pasożytów, to jutro idę do lekarza i żądam leków na to...
Z synkiem będzie największy problem ;/ bo pediatra wymaga wyniku badań na robaki, że są obecne, a badania nie są miarodajne, są kosztowne i czasochłonne.
ale padiatra wymaga badań od synka czy od kota?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 447 gości