DT "NA WCZORAJ" dla 3 dzieci JEST :) JUŻ W SWOICH DOMKACH!!!

*anika* podlinkuj jakieś ogłoszenie Arniego, to poogłaszam go również no i napisz, gdzie już ma ogloszenia, żebym się nie dublowała

dokładnie

bo Arniemu baaardzo ogłoszenia potrzebne :kotek:

i "anika",napisz jeszcze jak tam wizyta w domku pingwinki się udała?Jak ma na imię? :kotek:

no i co mówi pani dymniaczki-jak słodka kicia ma teraz na imię no i czy pani nie zapomniała o szczepieniu? :kotek:

HOPsaj Arni po domek! :ok:

Marzenia11 pisze:*anika* podlinkuj jakieś ogłoszenie Arniego, to poogłaszam go również no i napisz, gdzie już ma ogloszenia, żebym się nie dublowała

Ogłoszenia będą dziś wieczorem (pewnie późnym).

W pierwszej kolejności będzie allegro. Potem gumtree (warszawa). Reszta na dzień dzisiejszy - jeśli wystarczy mi pieniędzy, bo czasu to raczej w nadmiarze nie mam.

smarti, czy Arni był drugi raz szczepiony? Masz jeszcze jakieś świeże zdjęcia Arniego (których nie widziałam)?

Nie byłam w domku pingwinki, więc nie wiem. Dzwoniłam tylko - sprawdź kilka stron wcześniej, pisałam o tym w wątku.
Do domku dymniaczki nie dzwoniłam. Nie chciałam zawracać głowy. Na pewno nie zapomniała dziewczyna o szczepieniu

*anika* pisze:
Marzenia11 pisze:*anika* podlinkuj jakieś ogłoszenie Arniego, to poogłaszam go również no i napisz, gdzie już ma ogloszenia, żebym się nie dublowała

Ogłoszenia będą dziś wieczorem (pewnie późnym).

W pierwszej kolejności będzie allegro. Potem gumtree (warszawa). Reszta na dzień dzisiejszy - jeśli wystarczy mi pieniędzy, bo czasu to raczej w nadmiarze nie mam.

smarti, czy Arni był drugi raz szczepiony? Masz jeszcze jakieś świeże zdjęcia Arniego (których nie widziałam)?

Nie byłam w domku pingwinki, więc nie wiem. Dzwoniłam tylko - sprawdź kilka stron wcześniej, pisałam o tym w wątku.
Do domku dymniaczki nie dzwoniłam. Nie chciałam zawracać głowy. Na pewno nie zapomniała dziewczyna o szczepieniu

nie był drugi raz szczepiony bo,jak pamiętasz,w terminie szczepienia się przeziębił.
zanim pójdzie do domu będzie zaszczepiony.
Nie mam więcej zdjęć-przecież mówiłaś że te są ok :roll:

Wiem że pisałaś o pingwince ale napisałaś też że pojedziesz tam jak domek "wyzdrowieje z przeziębienia"-myslałam że już byłaś.

Z domkiem dymniaczki nie przesadzaj z tym zawracaniem głowy-nie sądzę aby zapytanie dziewczyny jak się kotka miewa było zawracaniem głowy!!! Jeśli nie chcesz dzwonić to podaj mi nr.-ja zadzwonię.

To przykre że Ciebie to nie interesuje chociaż może dlatego że nie miałaś okazji jej lepiej poznać

ja byłam z nią miesiąc i chcę wiedzieć jak się zaaklimatyzowała w nowym domku-czy ja wiem czy to jest dziwne do tego stopnia że aż muszę się o to prosić? :mrgreen:

)

na ogłoszeniach podawaj,proszę, oczywiście mój nr tel.-nie bardzo rozumiem czemu na jego wątku podałaś swój-
zwłaszcza że,jak piszesz, masz mało czasu a i kotka prawie nie znasz..

Pamiętam że się przeziębił. Tylko, że trzeba pamiętać, że szczepienie NIE powtórzone mniej więcej w terminie może już nie mieć sensu (trzeba będzie znów szczepić 2 razy), bo odporność po 1 szczepieniu nie jest wystarczająca. Takie jest zdanie mojego weta. Co na ten temat mówił Twój weterynarz?
Aha, PO drugim szczepieniu także powinno być kilka dni "kwarantanny", więc nie można go zaszczepić w ostatniej chwili.

Nic nie wiedziałam o tym, że mam podawać Twój nr telefonu w ogłoszeniach. Miałam wrażenie, że ustaliłyśmy (z tym że nie pamiętam kiedy i w jakich okolicznościach) że nr telefonu będzie mój. Mogę oczywiście zmienić. Maila też mam podać? Czyjego?

Zdjęcia są dobre, ale zawsze im więcej tym lepiej.

Do domku pingwinki dzwoniłam bodajże w piątek (czy czwartek). Czyli 3 dni temu.

Nr tel. domku dymniaczki podam na pw.

Allegro już prawie bym była zrobiła, tylko.....

tuż przed wysłaniem skasował mi się cały tekst i ustawienia, więc zabawa zaczyna się od początku (kolejna godzina z głowy :roll:

).

Sprawdź czy wszystko ok:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1250245690

(może coś dopisać?)

i jeszcze gumtree:
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z232701357

masz rację co do szczepień ale co poradzę na to że przeziębił się na dwa dni przed planowanym drugim szczepieniem-też nie byłam z tego zadowolona..
Co do zdjęć to pisałyśmy na temat nowych zdjęć-tych co są na wątku tu na str.15-tej-to chyba o tych mówiłaś że są wystarczające.
Tekst ogł.jest super
Nie pamiętam ustaleń co do nru tel ale wydaje mi się o wiele praktyczniejsze aby to był mój nr. no i tobie nikt nie będzie zawracał głowy telefonami np. podczas zajęć.
mail też jeśli chcesz smari@onet.eu

sorki jestem półprzytomna-tracę już cierpliwość... :cry:

od rana nie ma nestora mojego kociego rodu- 8-mio kg.krówisia Duriana(7 lat).Nigdy nie zdarzało mu się opuścić sniadania.
Jest na tyle duży że ciężko mu się przecisnąć przez przęsła w furtce..dlatego prawie nigdy nie wychodził poza teren...
na szczęście jest też płochliwy i nieufny do obcych..ale w takim razie gdzie jest...
nie wiem-nie mogę się skupić-idę do lasu szukać tłuściocha..

ja bym do ogłoszeń jeszcze coś cokolwiek więcej dopisała, o każdym kociaku można gadać i gadać a tu tak tylko jedno czy dwa zdania o nim... I nic wyróżniającego go, tylko opis jak niemal każdego innego kociaka - a każdy kociak jest przecież inny

No ale ja lubie dużo tekstu :mrgreen:

Smarti mam nadzieję, że znajdziesz swoją zgubę - ponoć kotki w Warszawie nadal się rozmnażają jeszcze, więc może za jakąś kocią laską gdzieś poleciał na amory i dopiero rano wróci :wink:

*anika* pisze:Pamiętam że się przeziębił. Tylko, że trzeba pamiętać, że szczepienie NIE powtórzone mniej więcej w terminie może już nie mieć sensu (trzeba będzie znów szczepić 2 razy), bo odporność po 1 szczepieniu nie jest wystarczająca. Takie jest zdanie mojego weta. Co na ten temat mówił Twój weterynarz?
Aha, PO drugim szczepieniu także powinno być kilka dni "kwarantanny", więc nie można go zaszczepić w ostatniej chwili.

Ale priorytetem jest zdrowie - kot musi być zdrowy do szczepienia - inaczej zachoruje a odpornośc i tak się nie wytworzy, więc szczepienie chorego jest nieskuteczne. Jak jest chory to trudno, trzeba bedzie powtórzyć to będzie trzeba i już.

Marzenia11 pisze:
*anika* pisze:Pamiętam że się przeziębił. Tylko, że trzeba pamiętać, że szczepienie NIE powtórzone mniej więcej w terminie może już nie mieć sensu (trzeba będzie znów szczepić 2 razy), bo odporność po 1 szczepieniu nie jest wystarczająca. Takie jest zdanie mojego weta. Co na ten temat mówił Twój weterynarz?
Aha, PO drugim szczepieniu także powinno być kilka dni "kwarantanny", więc nie można go zaszczepić w ostatniej chwili.

Ale priorytetem jest zdrowie - kot musi być zdrowy do szczepienia - inaczej zachoruje a odpornośc i tak się nie wytworzy, więc szczepienie chorego jest nieskuteczne. Jak jest chory to trudno, trzeba bedzie powtórzyć to będzie trzeba i już.

No dobra. A nadal jest chory? Moim zdaniem wystarczy tydzień odczekać od ustąpienia objawów chorobowych (na iluś tam kociakach to przerobiłam) i szczepić, póki czegoś nowego nie złapie.

Aha, zamówiłam pakiet 25 ogłoszeń u CatAngel. Jak zrobi, podam listę portali, coby się nie powtarzać - jakby ktoś chciał pomóc w ogłoszeniach

Z tego co wiem, to w tym tygodniu może być zaszczepiony. Nie wiem tylko ja finanse..

Znalazł się tzn.wrócił...
jak gdyby nigdy nic...
chodziłam wołałam i na to wołanie chyba wrócił bo 5 minut po mnie wpadł do domu teraz się tulił i śpi.. :1luvu:

.

już jest raczej zdrowy,od wczoraj nie kicha więc go zaszczepię za ok tydzień-na razie to nikt się o niego nie bije więc w tej syt.dzień w tę czy w tę nie gra różnicy...mylę się...?

dzięki Marzenia, dam radę zaszczepić...podejmując się opieki nad kotami byłam świadoma kosztów..
zgodziłam się na układ-ja opieka -dziewczyny dające mi kotki-ogłoszenia.
od początku mówiłam że w tym potrzebuję pomocy bo to mnie przerasta,mogę dać DT ale szukanie domu pozostawiam "dawczyniom"...

"anika" sorry-nie mogłam myśleć jasno...
nie wiem może w ogł. coś o dowozie Arniego-przecież się przez forum zorganizuje chyba,nie..
i za radą jhet może więcej o jego wyjątkowym charakterze-miałam wiele kiciów ale ten jest wyjątkowo miły,uczuciowy i przymilny-tuli sie do człowieka i uwielbia patrzeć mu w oczy...buuuuczy
jest też duży smukły,ma długie nogi-będzie pięknym dużym kotem

Najwazniejsze, ze WRÓCIŁ :piwa:

Ze szczepieniem Arniego poczekaj 2 tygodnie od wyzdrowienia. Tak mowią moi weci, z ktorymi konsultuję koty. A z Mrusią trochę dłużej, ale tu już więcej czasu upłynęło od tego fatalnego zapalenia jelit.
Myślę, ze gdyby się znalazł dom to spokojnie może poczekać na koniec popszczepiennej kwarantanny - jak nie to znaczy że to nie jest odpowiedni dom.

aha, ja w ogłoszeniach piszę "zapewniam transport na terenie Polski" - bo to naprawdę da się zorganizować. :ok:

DT "NA WCZORAJ" dla 3 dzieci JEST :) JUŻ W SWOICH DOMKACH!!!

Kto przegląda forum