Otw-Fidelek [*] Rudy [*] Wieści,wieści :)

[ASK@]

NIE SPADAMY!

[zuzzik]

Asiu podeślę pieniążka po 1.
Jestem Dla Ciebie pełna podziwu i wdzięczności za to, co robisz.
Niezmiennie

[zuzzik]

[ASK@]

P.Ada nie przyjechała to poszłam karmić kociaste. I spotkałyśmy sie na schodach.
Niestety znów kluczy nie mam, a TZ nie pojechał ich dorobić. Jak samemu nie załatwisz, to nici.Zła jestem na niego jak cholera. Zamorduję gadzinę za lenistwo.

Rudzik nie wyszedł i od razu padło pytanie czy za jej plecami kota nie oddałam Ręce mi opadły. A p.Ada głośna kobieta i on jej sie boi troche. Wczoraj i dzisiaj rano wyłaził. Na spokojnie z nim mozna "załatwić" mizianki. Jak zaczęła przestawiać pudła, szurać meblami to wcisnął sie w dziurę.

Wygłaskałam buraski i niebieskie cudo. Bure aż brzuszyska do góry wywalały. Mruczące to, depczące i strasznie miziate.
Blue chodzi tylko za człowiekiem i w oczy zagląda. Tego ostatniego waha sie czy samej nie zabrać. Tylko podobno am jakąś bijącą kotkę i boi sie o nowego przybysza. Niebieski to chodzaca łagodność.

[kasia_czy]

To p. Ada nie chce kotów oddać?

Nie rozumiem... byłam przekonana, że jej na tym zależy ...

[ASK@]

To p. Ada nie chce kotów oddać?

Nie rozumiem... byłam przekonana, że jej na tym zależy ...

Ona chce je oddać. Nic takiego nie napisałam,że nie chce. Miałam klucze, gadałyśmy ostatnio o domach i jak zobaczyła,ze brak jednego to pomyślała co pomyślała.
Bo o rudziaszka zgłosił się przedwczoraj z W-wy dom, który zastanawiał sie co do niego. I poinformowałam p.Adę o tym. Pani chce przyjechac na oględziny.
A niebieski jest starszawe i obawia sie czy wogle dom znajdzie. Więc dla niego jest planowane takie "wyjście awaryjne".
Przeczytałam posta wczesniejszego i własnie tych zdań zabrakło.

[kasia_czy]

To p. Ada nie chce kotów oddać?

Nie rozumiem... byłam przekonana, że jej na tym zależy ...

Ona chce je oddać. Nic takiego nie napisałam,że nie chce. Miałam klucze, gadałyśmy ostatnio o domach i jak zobaczyła,ze brak jednego to pomyślała co pomyślała.
Bo o rudziaszka zgłosił się przedwczoraj z W-wy dom, który zastanawiał sie co do niego. I poinformowałam p.Adę o tym. Pani chce przyjechac na oględziny.
Przeczytałam posta wczesniejszego i własnie tego zdania zabrakło.

a to sorry, bo zrozumiałam, z poprzedniego posta, że ona przeciwna jest adopcjom.
Pewnie tylko chciałaby wiedzieć, gdzie koty będą wydane

I za domek dla rudziaszka - im wczesniej znajdzie swój domek, tym lepiej dla jego psychiki.

[alix76]

Witamy się porannie, oby koniec tygodnia przyniósł dobre domki

[ASK@]

Witamy, witamy!
Oby dzień przyniósł dobre wieści!

[zuzzik]

[kasia_czy]

też już wstaliśmy

[hanelka]

Dzień dobry Kotowie! Niech was ktoś wypatrzy

[Kaprys2004]

hopkamy

[ASK@]

nie spadamy!

Jakoś dziś niespokojna jestem o nie. Nie wiem,pogoda ,zmęczenie, zachrzan przed urlopem...

[kasia_czy]

Co dziś u kociastych?