Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 28, 2010 13:47 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Załóź nowy wątek wpisując w tytule, że potrzebna klatka.

A czy nie prościej by było zamknąć kotę w łazience na przykład?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 28, 2010 13:54 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

jaaana pisze:Załóź nowy wątek wpisując w tytule, że potrzebna klatka.

A czy nie prościej by było zamknąć kotę w łazience na przykład?


Powiem tak jestem szczęśliwy...ale jeżeli ktoś by miał zbędną klatkę było by super

KOCHANI TU JEST TYLE WSPANIAŁYCH LUDZI ŻE NIE JESTEM WSTANIE KAŻDEMU Z OSOBNA PODZIEKOWAĆ WIĘC DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM ZA OTWARTE SERCA JEZELI KTOS BEDZIE CHCIAŁ POMOCY PROSZĘ DO MNIE ZAGADAĆ 503017846/do lipca potem 513333358 lub Gadu gadu 1783457

viewtopic.php?f=1&t=113410
Ostatnio edytowano Pon cze 28, 2010 14:02 przez 503017846, łącznie edytowano 1 raz

503017846

 
Posty: 38
Od: Nie cze 20, 2010 19:24
Lokalizacja: Radzionków

Post » Pon cze 28, 2010 13:57 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Ale załóż nowy wątek, bo tutaj pytanie o klatkę nie będzie widoczne.
Może ktoś ma.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon cze 28, 2010 15:02 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Fantastyczna wiadomość :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 28, 2010 16:28 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

A ja mam mieszane uczucia.
Nowe miejsce, obcy ludzie, klatka - stres.
Chyba lepiej by było wśród "swoich" , nawet w klatce.
Ale to nie mój kot, nie moja decyzja.

Oby Balbince się powiodło :ok:

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon cze 28, 2010 16:47 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

:ok: :ok: :ok: żeby udało się z domkiem (miałam kiedyś taką samą Balbinkę [*] )
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 29, 2010 7:24 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

violavi pisze:A ja mam mieszane uczucia.
Nowe miejsce, obcy ludzie, klatka - stres.
Chyba lepiej by było wśród "swoich" , nawet w klatce.
Ale to nie mój kot, nie moja decyzja.

Oby Balbince się powiodło :ok:

właściwie to nie wiem, czy się cieszyć czy martwić
coś mi tu nie pasuje
nowy dom i kota od razu do klatki
nie prościej byłoby ją odizolować w innym pokoju (o ile takowy jest)
mam mieszane uczucia, obym się myliła
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 29, 2010 7:29 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

mi też wydaje się to dziwne...
może rzeczywiście chodzi tylko o izolowanie kotki na czas wyjścia do pracy przez kilka pierwszych dni...? ale to nie lepiej w łazience?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto cze 29, 2010 7:39 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

RudyiSrebrnyKot pisze:mi też wydaje się to dziwne...
może rzeczywiście chodzi tylko o izolowanie kotki na czas wyjścia do pracy przez kilka pierwszych dni...? ale to nie lepiej w łazience?

to zależy też od metrażu mieszkania, ja mam jeden pokój, a jedyne drzwi wewnętrzne to do łazienki (harmonijkowe) więc izolować mogę tylko w klatce, którą wstawiam do pokoju, może tamta pani tez ma takie mieszkanie, jak ja...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 29, 2010 7:48 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

no może...

:ok: ... oby.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto cze 29, 2010 8:08 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Czytam to wszystko jeszcze raz i wciąż mam mieszane odczucia.
Panie Krzysztofie - czy przemyślał Pan wszystkie za i przeciw?
Pośpiech nie jest dobrym doradcą.
W niedzielę wieczorem pisał Pan że wybiera się do weta w poniedziałek i co Pan uzgodnił?
W poniedziałek informacja, że jest dom dla kotki.
:roll:
A jak kotka w nowym miejscu też nie zaaklimatyzuje się to co dalej?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto cze 29, 2010 9:00 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

nie wiem
nie będę ani chwalić ani krytykować
czasami klatka jest jedyną opcją izolacji
ja nie mam w mieszkaniu drzwi innych niż wejściowe i do łazienki
a kot w łazience oznaczałby, że przestaję się myć bo łazienka jest taka malutka

:ok: :ok: :ok: :ok: za dobry los koteczki
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 29, 2010 15:19 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Jakieś wieści o Balbince?
Jest w nowym domku?
Będzie miała sterylkę?
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto cze 29, 2010 19:15 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

No właśnie, też się martwię - jak dla mnie najpierw najważniejsze sprawdzenie zdrowia kocicy, no i sterylizacja, potem dopiero można kota oddać...
wciąż nieustające :ok: za cudną Balbinkę. Mój burasio jakoś tak cudnie (jeszcze?) nie potrafi się miziać...
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro cze 30, 2010 5:33 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kochani finał jest taki Balbina ma juz nowy dom (hura hura)(ale ja tęsknie)
Osoba która ja adoptowała chce byc anonimowa moge tylko zdradzić że ta osoba (mieszka w chorzowie)

osoba która wzieła kota czytała Wasze posty i zrobi jak piszecie sterylka ,krople itd...jezeli chodziło o klatkę to miała być na czas sterylki by jedna drugiej niezrobiła krzywdy wiec klatka nie jest problemem bo mozna w osobny pokoju w łazience to była kwestia na jakis czas

Jezeli od nowej Pani dostane fotki to sie podziele :ok: :kotek:

i jeszcze raz dziekuje wszystkim ludziom na forum za rady ciepłe słowa !!!

Jezeli ktos szuka jakies pomocy zbieracie na leczenie jakies kotka zagadaj na GG 1783457 lub 503017846 też cos dam :-)

Krzysztof

503017846

 
Posty: 38
Od: Nie cze 20, 2010 19:24
Lokalizacja: Radzionków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości