Zabiedzony GROSIK. FIP go nam odebral :((( Spij malenki [']

[RudyiSrebrnyKot]

Jak mały?...

[natur11]

stan grosika jest bardzo ciezki
tylko lezy, ciagle w inkubatorze
przy mnie probowano mu zbadac temperature, nie podobalo mu sie, wiercil sie i kopal lapkami, wyraznie podnioslo sie cisnienie
jak go glaskalam to pomiaukiwal, jednak nie slyszalam mruczenie, nie podniosl glowki, jest bardzo, bardzo slaby

dzisiaj wet mowil ze sa nowe objawy neurologiczne, mlaskanie, oczoplas

jest bardzo, bardzo biedny
serce peka jak sie na niego patrzy

lekarze czekaja na wyniki badan
wczoraj poszla krew do badania, full, pakiet fipowy
rowniez plyn z brzuszka na pcr w kierunku fip
pierwsze wyniki powinny byc dzisiaj wieczorem

jest powazne podejrzenie ze to fip, chociaz brak wszystkich typowych objawow, jak np goraczka

zeby tylko walczyl, zeby dal rade, to znajdziemy powod i sprobujemy go z tego wyciagnac

zobaczcie sami jak wyglada...

[Never]

nie dam rady przebić sie przez caly wątek, ale: z tego co wiem nie mozna kastrować kotka z chorą wątrobą, bo moze to skończyć się tragicznie.... Płyn w brzuszku to nie musi byc fip - to moze być obajw niewydolności krążenia na przykład.... moje kochane słoneczko tak mialo, nie zyje...

[kasiatatry]

Bedzie grosik dla Grosika... jest cena wywoławcza za żel- 55 zł!
Dzisiaj dowystawiam jeszcze, tylko musze leciec na poczte...

[RudyiSrebrnyKot]

Czy on bardzo cierpi?
Czy nie lepiej pozwolić mu odejść? Chociaż... dopóki jest nadzieja...

[Never]

kciuki za Grosika....
oj, tak źle mi się kojarzy ten inkubator ...

[kasiatatry]

Strasznie biedny... oby wytrzymal...

[natur11]

Grosik odszedl przed kilkoma minutami

przepraszam malenki [']

[anita5]

Jest mi straszliwie smutno...



Grosiku [']

[majencja]

[kasiatatry]

strasznie mi przykro...

[CoToMa]

Smutno...


(*)

[RudyiSrebrnyKot]

hlip.....
ogromnie żal...

jejku! a ja napisałam wcześniej zdecydowanie w złą godzinę - mam nadzieję, że nie wykrakałam...
urodzi się szczęśliwy ponownie - głęboko w to wierzę.

kiedyś czytałam, że zwierzętom powinno się pozwolić odejść (ludziom też), nawet w cierpieniu, ale tak jak one wybiorą. bo jeśli się tego nie zrobi, to w następnym wcieleniu rodzą się tylko po to, by to "odejście" z całym niestety bólem "przerobić"..., Grosik już chyba ma w nadatku .

ps. czy to był ten paskudny FIP?..., czy wątroba?, czy lepiej nie wiedzieć?...

[ASK@]

[*]

[majencja]

Jolu musimy sie jakoś umówić bo mam te fanty na bazarki, prawdopodobnie w niedziele będę w Bielsku, czy wysłać Ci pocztą?