ZAKOCHANA OPISIA - JUŻ W NOWYM DOMU!!!!!!

Opisia ma się świetnie. Dostałam mms-a z fotkami, jak byłam w szpitalu... Nie mam jak zrzucić na kompa...

Oto obiecane fotki Opisi

Tu jeszcze jako Gramlinek w czasie anty-grzybiczej terapi... :wink:

tu z łódzkiem dresem Tekla

a tu Fraszka i Lukrecja łapią słoneczko na blacie w kuchni

i w ulubionym koszu

i Opisia obecnie

Piękna panna. A domek się jakiś szykuje?

evalla pisze:Piękna panna. A domek się jakiś szykuje?

Foty ze specjalną dedykacja dla Ciebie evalla, bo bardzo za Opisie trzymasz kciuki :1luvu:

Na razie w kwesti domku cisza, bo katar nie chce ustapic, oczka łzawia i kichamy na żółto

Ale humor dopisuje i pomysłow na psoty nie brakuje!

A dziękuję:) pewnie że trzymam. Za wszystkie ostródziaki a tym bardziej za takie które już opuściły ten paskudny schron i mają szansę na lepsze życie.

Pięknie panna się zmieniła! :ok:

Odebrałam własnie wyniki krwi i Opisia jest baaaaardzo zdrowa kotka

Oczka łazawią, ale smarczy coraz mniej. Nie podajemy leków bo próbujemy zwalczyc chorobę własnymi silami. Dostała jedynie dzisiaj środek przeciw łzawieniu.

Pozdrawiamy

Opisia przeszła metamorfozę. Jest teraz ślniącoczarną, mięciutką, pulchną koteczką

Do tego okazała sie troskliwą mama zastepczą dla trójki maluszków. Wylizuje je i otacza opieka a poza tym...wyjada kurczaka , wypija mleko i uczy samych najgorszych rzeczy :twisted: