Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Ogromne,przeogromne dzięki!!!

Laski - no ja nawet nie wiem co mam napisać :1luvu:

Najchętniej to bym was wszystkie razem i każdą z osobna wyściskała aż by Wam oczki na wierzch wyszły o tak

Kocham Was i w ogóle bez wsparcia każdej z Was ta akcja by się nie udała a kota by nam uśpili :roll:

kota do wyleczenia!

Właśnie wróciłam z pracy i padam na pysk, że już nie wspomnę że mnie w żebrach kłuje, bo mi dopiero co nerwy puszczają :wink:

Ale kupiłam szampana i będę świętować jak tylko coś konkretnego wszamam. Dostałam właśnie ciasto od Pani Sąsiadki karmicielki i nie zawaham się go zjeść

Jak świętować to świętować

Jest co

Super wiadomości! :love:

Ale gdzie fotki :?:

Wspaniale czytać takie wieści. Bożenko :1luvu:

trzymam kciuki. Kocio jest cudowny. Też się zakochałam. Gdybym wzięła go na tymczas na kilka dni to na pewno bym go już nie oddała

Dziewczyny należy wam się medal. :ok:

Po prostu jesteście wspaniałe. :1luvu:

Przeczytawszy to wszystko cieszę sie ze tacy ludzie są na tej ziemi. To wam sie nie zapomni a na pewno zostanie wynagrodzone :1luvu:

Erin pisze:Super wiadomości!

Ale gdzie fotki

Erin spokojnie. Dajmy się kocinkowi zaaklimatyzować

Z resztą kocio wygląda tak jak na pierwszych fotkach - strasznie brzydko kicha takim charczącym kichaniem i ma cały nosek zlizany aż do krwi. Ale pozytywem jest to że kocio robi przepięknej urody kupki :mrgreen:

i bardzo ładnie zaczął wcinać.

Zaraz zerknę na profil Bożenki na NK - może będą jakieś zdjęcia. A potem idę spać :roll:

a ja mogłabym dostać linka do profilu bożenki? :oops:

Kułko pisze:a ja mogłabym dostać linka do profilu bożenki?

http://nasza-klasa.pl/profile/4491523

Teraz raczej zdjęć nie będzie. Bożenka u weta - walczą o malutka Sagę :roll:

Trzymamy kciuki mocno :ok:

musi być dobrze.

Walcz Malutka :ok:

Kolejny kotek wrocławski uratowany przez Gibutkową i company :1luvu:

Dzięki Bożenko za przygarnięcie zdechlaczka :kotek:

Dobrze,że nie mieszkasz we Wrocku, bo miałabyś całe schronisko u siebie :wink:

Niestety u nas wciąż pilne przypadki, syzyfowa praca.
Ale odkąd mamy Gibutkową, to jakoś tak bardziej optymistycznie się zrobiło :mrgreen:

Mruczeńka1981 pisze:Kolejny kotek wrocławski uratowany przez Gibutkową i company
Dzięki Bożenko za przygarnięcie zdechlaczka
Dobrze,że nie mieszkasz we Wrocku, bo miałabyś całe schronisko u siebie
Niestety u nas wciąż pilne przypadki, syzyfowa praca.
Ale odkąd mamy Gibutkową, to jakoś tak bardziej optymistycznie się zrobiło

Taaa... tak mi mów

"Odkąd mamy gibutkową" to sterta ubrań do prasowania u niej rośnie w postępie geometrycznym :ryk:

I zgadzam się w 100% co do tego że gdyby Bożenka mieszkała we Wrocku to miałaby u siebie całe schronisko

» Wto paź 20, 2009 18:48 Re: Beksa już w domu :)

Gibutkowa ja mogę ci prasować a ty będziesz mi gotować :mrgreen:

Fajnie że jesteś :1luvu:

» Wto paź 20, 2009 18:50 Re: Beksa już w domu :)

Kułko pisze:Gibutkowa ja mogę ci prasować a ty będziesz mi gotować

Ty nie wiesz na co się porywasz kobieto

A co dziś na obiadek było? - spagetti, kurczak czy.. yyy.. zapomniałam co to jest to trzecie co Twój TŻ przyrządza :mrgreen:

Gibutkowa uratowała już tyle kotów, że nawet Turbodymomen jej nie zawstydzi i nie uratuje więcej niż ona

Dziękuję za współpracę przy akcji Beksa

A Beksa został nazwany Beksą, to miał wieeeelkie łezki w oczach (patrz: zdjęcia na pierwszej stronie)

» Wto paź 20, 2009 18:56 Re: Beksa już w domu :)

Też się bardzo cieszę :1luvu:

Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Kto przegląda forum