która rączek sobie nie skala chorą biedą z ulicy,
a jak skala, to z prawdziwie matematycznym wyliczeniem - najpierw zimna kalkulacja, potem ewentualne działanie
zawsze mnie interesowało, co tacy mówią napotkanej w krzakach umierającej biedzie

nigdy zresztą na to pytanie, ile razy bym go nie zadała w wątku- nie dostałam odpowiedzi
a bardzo mnie to interesuje - co mówią wtedy gdy odchodzą/zamykają stronę w necie/itp.
łapki za kicię
i szczeniorka
dałaś jej imię?
ona bura jak moja ukochana Zuzia [*], która była 2,5kg prawdziwym wojownikiem o życie swoje i swoich kociąt tęsknię za nią
