FIV+

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 14, 2009 15:34 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Nie znam się na leczeniu FIV... :(
Wetka od razu mi powiedziała ,że tego wyleczyć nie da rady.... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 14, 2009 15:36 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Seja - odpowiedziałam w wątku.

I masz rację, Krysiu - FIV jest nieuleczalny. Ale da się z tym żyć, o czym sama wiesz. :)
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 10:48 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 14, 2009 15:37 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Oskar ma grzybka... :(
Czy mogę go szczepić BiocanemM ?

Co z Cesarem ?
On nie zaraził się grzybem.
Też go szczepić?
A jeżeli wywołam w ten sposób grzybicę u Cesara?

Co ja mam zrobić ? :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 14, 2009 15:40 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

[quote="kristinbb":2rco7qvt][u:2rco7qvt][b:2rco7qvt]Oskar[/b:2rco7qvt][/u:2rco7qvt] ma grzybka... :(
Czy mogę go szczepić BiocanemM ?

Co z [u:2rco7qvt][b:2rco7qvt]Cesarem[/b:2rco7qvt][/u:2rco7qvt] ?
On nie zaraził się grzybem.
Też go szczepić?
A jeżeli wywołam w ten sposób grzybicę u Cesara?

Co ja mam zrobić ? :roll:[/quote:2rco7qvt]

Grzybicy nie wywołasz szczepieniem.
Ale - jeśli nie ma objawów, nie szczepiłabym kota FIV(+) na grzybicę - to co innego niż szczepionki na wirusówki.

Co do Oskara - jeśli ma objawy, a ogólny stan zdrowia jest oki - to rozważ z wetką podanie szczepionki.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 10:49 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 14, 2009 15:44 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Dziękuję AGN za rady... :1luvu:

Hm... a czy to oznacza,że pozostałe nie -fivki mogą być szczepione?
I po co skoro nie załapały grzybka?
Może niejako automatycznie się szczepiły ? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 14, 2009 15:50 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

[quote="kristinbb":1itg0l8x]Dziękuję AGN za rady... :1luvu:

Hm... a czy to oznacza,że pozostałe nie -fivki mogą być szczepione?
I po co skoro nie załapały grzybka?
Może niejako automatycznie się szczepiły ? 8O[/quote:1itg0l8x]

EDIT: http://www.biowet.pl/index.php/pl/compo ... ac-mc.html

Jako że najprawdopodobniej przemroziło mi mózg w drodze do Doc wykasowałam, co wcześniej napisałam. :oops: Schemat szczepienia z ulotki Felisvac-a dla zdrowych kotów pokazuje, że można szczepić koty zapobiegawczo.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 10:49 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 14, 2009 16:10 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Kristin, planujesz wykąpać w Nizoralu? Gdy Szyszce ruszyły hormony, wyhodowała grzyba między innymi. Nizoral szybko pomógł.
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Pon gru 14, 2009 16:14 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

A Paralutek ma sie super - od wczoraj nasz Kiwaczek jest bardzo aktywny , śpi zdecydowanie mniej, chodzi, tak jak chodził, czyli zatacza sie w granicach normy :wink: i non stop domaga sie żarcia :) Jejku, jestem taka szczęśliwa!!!! :D
Dzięki za kciuki, z pewnościa pomogły :D Prosimy też o dalsze, od nadmiaru glowa nie boli :wink:
09.08.2018 zgasło Słońce... Irda, ukochany mój rudzielcze, tęsknię za Tobą każdego dnia... [*]

marta_kociara

Avatar użytkownika
 
Posty: 202
Od: Nie cze 14, 2009 20:49
Lokalizacja: Otwock

Post » Pon gru 14, 2009 16:16 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Agn pisze:Seja - odpowiedziałam w wątku.


Dzięki WIELKIE!!
Uspokoiłam się, bo wpadłam w panikę!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon gru 14, 2009 16:24 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

seja pisze:
Agn pisze:Seja - odpowiedziałam w wątku.


Dzięki WIELKIE!!
Uspokoiłam się, bo wpadłam w panikę!


Też napisałam kilka słów.
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Pon gru 14, 2009 16:24 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

marta_kociara pisze:A Paralutek ma sie super - od wczoraj nasz Kiwaczek jest bardzo aktywny , śpi zdecydowanie mniej, chodzi, tak jak chodził, czyli zatacza sie w granicach normy :wink: i non stop domaga sie żarcia :) Jejku, jestem taka szczęśliwa!!!! :D
Dzięki za kciuki, z pewnościa pomogły :D Prosimy też o dalsze, od nadmiaru glowa nie boli :wink:


NO, i to chciałam przeczytac :-D
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Pon gru 14, 2009 16:30 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Marto - strasznie się cieszę. :D
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 10:49 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 14, 2009 17:00 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Agn pisze:
kristinbb pisze:Dziękuję AGN za rady... :1luvu:

Hm... a czy to oznacza,że pozostałe nie -fivki mogą być szczepione?
I po co skoro nie załapały grzybka?
Może niejako automatycznie się szczepiły ? 8O


EDIT: http://www.biowet.pl/index.php/pl/compo ... ac-mc.html

Jako że najprawdopodobniej przemroziło mi mózg w drodze do Doc wykasowałam, co wcześniej napisałam. :oops: Schemat szczepienia z ulotki Felisvac-a dla zdrowych kotów pokazuje, że można szczepić koty zapobiegawczo.



Dziękuję , przeczytałam. :1luvu:
Mam nadzieję,że to samo dotyczy BiocanM,
bo ponoć u nas tylko taka jest...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 14, 2009 17:01 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

marta_kociara pisze:A Paralutek ma sie super - od wczoraj nasz Kiwaczek jest bardzo aktywny , śpi zdecydowanie mniej, chodzi, tak jak chodził, czyli zatacza sie w granicach normy :wink: i non stop domaga sie żarcia :) Jejku, jestem taka szczęśliwa!!!! :D
Dzięki za kciuki, z pewnościa pomogły :D Prosimy też o dalsze, od nadmiaru glowa nie boli :wink:


Też sie cieszymy... :D
I kciuki za zdrówko... :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 14, 2009 17:25 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Dziękuję Wam.

Jeszcze takie pytanie :
Jak często kontrolujecie morfologię?
Robicie jeszcze jakieś inne badania kociastym?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Patchi, Patrykpoz, zuzia115 i 93 gości