A może warto podczas wizyty u weta nie wyciągać jej z kontnerka, tylko podnieść jego górę, wet szybko sprawdzi temperaturę, poda zastrzyk, zamkniesz tranporter i kicia nawet nie zauważy, że była u weta?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anka pisze:Ja przepraszam, Rysiu, że tyle czasu milczę o Twojej koteczce, ale jestem zdaje się nadaktywną osobą, w związku z czym zazwyczaj brakuje mi czasu. Gdy byłam bezrobotna, to owszem mimo wóżnych zajęć miałam czas i na forum, ale teraz krucho
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Patrykpoz i 62 gości