Najwiekszy szkodnik forum

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 13, 2010 1:45 Re: Najwiekszy szkodnik forum

15pietro pisze:
kwiat groszku pisze:jakiego ja mam grzecznego kota...

Hondelyk niczego nie zniszczył... jest ze nami odkąd skończył 6 tygodni... czyli od około pół roku... ok przy bieganiu troszkę porysował podłogę (sosnowa delówka więc miękka)... czy ja mam kota?? czy tylko urojenia??


jeden kot to nie kot, dwa to niezbędne minimum, żeby wiedzieć co to KOT :twisted:


dwa koty...
w sumie... po wielokroć zerwany karnisz (juz nie miewam firanek, jako i dywanów).
Jedna zbita popielniczka (po teściowej, dzięki, koty)
jeden zrzucony telewizorek (przypadek, spadł razem z kotem z półki)
Z pięć stłuczonych kieliszków/szklanek.
W zabawie i gonitwach niszczone siatki okienno-balkonowe, dwa razy wymieniany drapak- no ale to zgodne z fizjologią.
Suma 9 lat współzycia z kotami (w tym tymczasy).
Mam raczej aniołki ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro wrz 08, 2010 6:09 Re: Najwiekszy szkodnik forum

anulka111 pisze:
ulvhedinn pisze:A Krę terenową widziałaś? ;)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: widzialam .....i i tak jestes święta :mrgreen: ,ze te domowe demolki wytrzymujesz-co zrobila z puszka tez widzialam ....bo to chyba puszka wklejona byla :mrgreen:


http://demotywatory.pl/2071837/Milosc#comments Nawet w komentarzach ktos napisal o terenowej Kraksie :mrgreen:

:( Usuneli, ten byl w poczekalni, na obrazku byl piesek, z wozeczkiem zamiast lapek. W komentarzach ktos pisal o tym ze bylas "na tym przelajowam czyms tam" z niepelnosprawnym psiakiem, ale linkow do zdjec nie poda, mo mozesz sobie nie zyczyc.
Ostatnio edytowano Pt wrz 17, 2010 17:41 przez Discordia, łącznie edytowano 1 raz
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11557
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt wrz 17, 2010 17:27 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Eeee, nie ma?

Kra ostatnio głównie kradnie. Jedzenie. Moje.
Przedwczoraj wyjęła sobie z lodówki garnek z zupą pomidorową i pastę rybną- mi zostawiła surówkę z porów. W zasadzie dzień bez kradzieży to wg Kry dzień stracony.

Widzę też, że nie napisałam o majonezie:

Pewnego dnia KrA zwinęła mi z torby nowy majonez jogurtowy, odkręciła, zeżarła połowę. Zabrałam, psa ochrzaniłam, wsadziłam resztkę majonezu do lodówki. Zakręconą.
Nastepnego dnia KrA otworzyła lodówkę, wyjęła majonez, zamknęła lodówkę, zaniosła słoik na posłanie, odkręciła i zeżarła resztę. Kiedy ją nakryłam, wylizywała słoik z błogą miną i bez odrobiny wstydu- "no przecież chyba już nie chciałaś nadjedzonego?"

Dziś za to rozwaliła stare posłanko, najwyraźniej dając mi do zrozumienia, że żąda położenia nowego (kupionego kilka dni temu).

A- musimy się pochwalić:
http://pies.pl/index.php?strona=konkurs ... =40&glos=7
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 20, 2010 1:07 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra :mrgreen: :1luvu:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103225
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 21, 2010 5:35 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra zeżarła dziś wszystko z lodówki, nawet moją surówkę i majonez. W lodówce ostały sie: musztarda i lód w kostkach....
Do tego chyba chciała iść na spacer sama, bo próbowała otworzyć drzwi z zamka, skutkiem czego zamek stracił bezpowrotnie gałkę, tą od wewnątrz.

Dla tych, co jeszcze nie widzieli:
http://www.youtube.com/watch?v=UFt8E5nH ... r_embedded
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 21, 2010 12:10 Re: Najwiekszy szkodnik forum

To otwieranie lodowki iedzie jej bardzo sprawnie... Widac ze psica praktyke ma :roll: :twisted:
Video do naszej ksiazki, dla tych co w langlidzu...
http://www.youtube.com/watch?v=JzWxhZ0h ... e=youtu.be

Aleksandra LM

 
Posty: 7410
Od: Śro sty 09, 2008 21:53
Lokalizacja: Bridgnorth, West Midlands

Post » Czw wrz 30, 2010 8:16 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra niewątpliwie wymiata, a Ulv zasługuje na tytuł najcierpliwszego opiekuna zwierząt ;).
Po lekturze tego wątku uznałam, że mam anioły - nie koty.
Co prawda Melka (mój pierwszy tymczas, który zamienił się w rezydenta) jest u nas niecałe 3 tygodnie i wykazuje pewne zadatki na drobnego - mam nadzieję ;) - szkodnika. Na razie zaczęła się z lekka interesować kablami, troszkę rozbrajać domowe kompozycje z suszków i z lekka podgryzać ozdobne zwierzątka. Ale żadnych mocno widocznych skutków jej działań nie ma.
Natomiast Pucek - roczny kot, który sam zameldował się u mnie w listopadzie ubiegłego roku - to niezwykle grzeczny dzikun. Jako malec usiłował jedynie maltretować kwiaty (trudno mu się dziwić skoro stoją na podłodze i mają wsypane takie fajne kamyczki). Poza tym i przed, i jeszcze po kastracji - obsikał kilka razy pościel (też nie dziwne - wyrażał swoje niezadowolenie z zostawienia go pod cudzą opieką). Teraz jedyne, co przytrafia się Puckowi - to zrobić kupę obok kuwetki, ale jest to zawsze jawne oświadczenie Pucka, że mam natychmiast wymienić żwirek w kuwecie do kupkania (w domu są 3, ale tylko jedna służy według Pucka do tego celu). Nie ma też dla Pucka zamkniętych drzwi (chyba, że na klucz), bo dość szybko nauczył się je otwierać przy pomocy klamki, odsuwa też szuflady i odchyla drzwiczki szafek, jednak nigdy niczego nie powyciągał. Łapkami odkręca także większe śrubki - głównie pod globusem barkiem, ale nie całkowicie, więc nie trzeba ich szukać po mieszkaniu - wystarczy dokręcić. Odgryzł też drewnianej figurce kota kawałek ucha - pewnie usiłował ją zaprosić do zabawy.
Latem trochę wychodził na teren naszego ogródka, i wtedy znosił sporo nornic i myszek - ale to oczywiście powód do dumy (choć gryzoni szkoda). Upolował też dwie żaby i jednego zaskrońca - na szczęście udało mi się uratować ich życie.
Na stole w salonie w cyklu stałym stoją dwa laptopy (często zostawiane otwarte), kilka dysków zewnętrznych, czasem iPod, jakaś nawigacja, aparaty, a pod stołem kłębi się mnóstwo kabli. I nigdy nie zdarzyło się żeby koty (obym nie zapeszyła ;)) choćby strąciły coś z tej listy (jedynie długopisy i ołówki, bo te Pucek uznaje za najlepsze na świecie zabawki).
Reasumując to zdecydowanie zgłaszam swój duet do tytułu najmniejszych szkodników ;).

magbag

 
Posty: 62
Od: Pt lis 27, 2009 10:50
Lokalizacja: Izabelin

Post » Śro paź 20, 2010 6:18 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra miała operację i znudzona przymusowym szlabanem naspacery jest absolutnie niemożliwa.

Urwała klapę od sedesu razem z deską (niestety wyłamała uchwyt, więc nie do naprawy) i wrzuciła do wanny. Odgryzła albo urwała wąż odpływowy do pralki. Z zapałaem usiłowała rozpracować syfon od umywalki. No ja rozumiem, ze gadam i gadam o remoncie łazienki i chyba pies postanowił zadziałać zdecydowanie, ale?

Następnie porwała z łazienki wiadro z brudną wodą i porozlewała po całym domu. Musiałam ściągnąć i wysuszyć linoleu, coby szlag nie trafił prkietu. Po czym wieczorem po połozeniu linoleum, Kra powtórzyła manewr....

Przedwczoraj pożarła wielkie pudło maści nagietkowej, po czym tą maścią bardzo dokładnie zaimpregnowała, razem z froterowaniem CAŁĄ podłogę, siebie, posłanko, miski, stojak na miski, a nastepnie, podczas próby doczyszczenia psa- sedes i wannę. Umyć sie tego nie da. wypróbowałam po kolei mydło, płyn do naczyń, proszek do prania, wrzątek, domestos i sodę oczyszczaną....
Mam ślicznie błyszczącą i cholernie śliską podłogę, o wannie nie mówiąc :evil:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 20, 2010 8:25 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra probuje Ci pomoc uzasadnic remont :P

Moje koty skradly mi dowod osobisty-poszukuje go -przypuszczenie ....wsuniety pod narozne ciezkie biurko przez jakies pracowite lapki :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103225
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 28, 2010 3:30 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kra w ramach dalszej dewastacji łazienki urwała pokrywe od pralki, oraz powtórnie- klapę od sedesu.

Zdemolowała mi szafki w kuchni:

http://img593.imageshack.us/img593/4386/72180878.jpg
szafka nr 1.

http://img528.imageshack.us/img528/4267/dsc0740u.jpg
drzwiczki powyższej

http://img192.imageshack.us/img192/8784/dsc0744v.jpg
szafka nr 2.

http://img831.imageshack.us/img831/8168/dsc0747t.jpg
naroznik szafki nr 3.

http://img194.imageshack.us/img194/4558/dsc0748n.jpg
tak wygladają wszystkie gałki od szuflad....

Łazienka:
http://img16.imageshack.us/img16/6505/83834578.jpg
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2010 8:29 Re: Najwiekszy szkodnik forum

To juz przestaje być śmieszne 8O ...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lis 28, 2010 8:44 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Nie do wiary, co ona wyprawia...
Paluszek
 

Post » Wto lis 30, 2010 7:11 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Niewatpliwie to najwiekszy szkodnik na forum 8O
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103225
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 30, 2010 14:17 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Pokusiłabym się nawet o uznanie Kry za największego czworonożnego szkodnika w internecie ;). W każdym razie dotąd nie spotkałam się z opisem równie wybitnego i niestrudzonego demolition dog'a :twisted: .

magbag

 
Posty: 62
Od: Pt lis 27, 2009 10:50
Lokalizacja: Izabelin

Post » Wto lis 30, 2010 14:24 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Kre i jej wlascicielke do ksiegi Guinessa. Psa ze dzialalnosc niszczycielska, Ulvhedinn za cierpliwosc... :roll:
Video do naszej ksiazki, dla tych co w langlidzu...
http://www.youtube.com/watch?v=JzWxhZ0h ... e=youtu.be

Aleksandra LM

 
Posty: 7410
Od: Śro sty 09, 2008 21:53
Lokalizacja: Bridgnorth, West Midlands

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 101 gości