wątek Mru reaktywacja :) mam pierwszego tymczasa :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 20, 2009 22:12 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

Mru miała szczęście bo mróz był straszny.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 20, 2009 22:23 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

Ja bym uczuliła jeszcze brata, żeby jej przypadkiem nie wypuścił znowu.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie gru 20, 2009 22:25 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

Dopiero doczytałam i strasznie się cieszę :D

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 20, 2009 22:30 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

magicmada pisze:Ja bym uczuliła jeszcze brata, żeby jej przypadkiem nie wypuścił znowu.


brat ma nauczkę...

A tak jeszcze z pytań organizacyjnych w razie czego gdzie jest najbliższy całodobowy weterynarz? (najbliżej Ursusa) bo ja się nie znam, a doszukałam się jedynie na ochocie z czego tam jest skreślony z listy...

I drugie pytanie czy kupić jej ze 2 saszetki tego RC Convalescence?

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Nie gru 20, 2009 22:46 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

Ufff...

Ja nie na temat :oops:

Dopisuje Twoja Mru do spisu Mruczkow
viewtopic.php?f=8&t=23184&hilit=Mruczki%2A

poz. 24.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 20, 2009 23:04 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

hehe :) to jest Mru vel. Mrusia w gruncie rzeczy ;)

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Nie gru 20, 2009 23:25 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

dragonfly.87 pisze:hehe :) to jest Mru vel. Mrusia w gruncie rzeczy ;)


Hehe :wink: Zaraz sprostuje.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 20, 2009 23:59 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

Convalescence jest dobry na osłabienie i wycieńczenie.
Ale najpierw może niech kicię wet obejrzy, jakiś dobry...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon gru 21, 2009 0:12 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

no idę do zaufanego weterynarza Never i dorci44, byłam tam widziałam, babka dokładnie ogląda kota i mam nadzieję, że Mrusi nic nie będzie

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon gru 21, 2009 0:13 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

Ciekawe gdzie sie dziewczynka zaszyła na te mrozy....
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon gru 21, 2009 0:22 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

dune pisze:Ciekawe gdzie sie dziewczynka zaszyła na te mrozy....


na to tylko ona zna odpowiedź :) ale dobrze, że już sobie śpi u mnie na łóżku :) ja już też idę spać, bo padam a na ten tydzień mam tyle rzeczy do zrobienia i tu w Wawie i w Lublinie, że aż głowa pęka na samą myśl.

ja i Mrusia życzymy dobrej nocy całej "ekipie wspierającej" :) do jutra! :)

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon gru 21, 2009 6:05 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

Witam sie serdecznie ciemna nocą
dalszym ciągiem moich swiatecznych dekoracji :)
szkoda ze o tej porze juz nie nie z kim pogadać ;)
Obrazek
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon gru 21, 2009 9:58 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

widzę po zdjęciach, że u Ciebie święta pełną parą :) ja dziś będę robić moje aniołki z makaronu na choinkę :) tylko najpierw jedziemy z Mrusią do weta.

Będę mieć 2 małe choinki 1 żywą drugą sztuczną. Sztuczna ma purpurowe bombki, a żywa będzie ozdobiona naturalnie :) Pewnie Mrusia będzie mi kradła makaron :D

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon gru 21, 2009 13:23 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

właśnie wróciłyśmy od weterynarza Mrusia ma się dobrze, tylko glutki ma nieciekawe, dlatego prewencyjnie dostała leki co by jej się choróbsko żadne nie rozwinęło, do tego zakroplili jej advocat na kark i w Wigilię mamy się pokazać na wizycie kontrolnej :)

Boję się czy aby zbytnie przymilanie się Mrusi nie oznaczało, że ma ruję (to byłaby jej pierwsza). Nie chciałabym żeby to była prawda, bo wtedy istnieje ryzyko, że może mieć maluchy... :|

No ale bądźmy dobrej myśli, teraz Mruśka odpoczywa, musi się zregenerować i będzie dobrze. W styczniu zrobię jej badania krwi i testy na białaczkę, no i powoli będziemy się przygotowywać na sterylkę, powoli bo koszty dla mnie są duże, a nie chcę już matki obciążać. Kupiłam jej na regenerację jedno opakowanie rc growth bo dostałyśmy próbkę i mojej Mru strasznie posmakowało. Akurat starczy na 5 dni, wtedy Mrusia się wzmocni :)

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon gru 21, 2009 13:55 Re: Mru odnaleziona!!!!!!!!!!!! brudasek już ze mną w domku!!!!

dragonfly.87 pisze:właśnie wróciłyśmy od weterynarza Mrusia ma się dobrze, tylko glutki ma nieciekawe, dlatego prewencyjnie dostała leki co by jej się choróbsko żadne nie rozwinęło, do tego zakroplili jej advocat na kark i w Wigilię mamy się pokazać na wizycie kontrolnej :)

Boję się czy aby zbytnie przymilanie się Mrusi nie oznaczało, że ma ruję (to byłaby jej pierwsza). Nie chciałabym żeby to była prawda, bo wtedy istnieje ryzyko, że może mieć maluchy... :|

No ale bądźmy dobrej myśli, teraz Mruśka odpoczywa, musi się zregenerować i będzie dobrze. W styczniu zrobię jej badania krwi i testy na białaczkę, no i powoli będziemy się przygotowywać na sterylkę, powoli bo koszty dla mnie są duże, a nie chcę już matki obciążać. Kupiłam jej na regenerację jedno opakowanie rc growth bo dostałyśmy próbkę i mojej Mru strasznie posmakowało. Akurat starczy na 5 dni, wtedy Mrusia się wzmocni :)


Cieszę się, że koteńka się znalazła. A rują się nie przejmuj. Nawet jesli to rujka, to tydzień, dwa po skończeniu rujki, możesz koteczkę wysterylizowac. Na pewno juz dojdzie do siebie do tego czasu.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14858
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Tundra i 237 gości