Tweety pisze:Na Wielopolu jest Edyta z tymi 1-dniowymi maluchami, bo jej Figa odmówiła karmienia a może nowa, wczorajsza zdobycz, da małym szansę.
Co za dzień... Zaczęło się od tych 1-dniowych maluszków, przed południem był pierwszy telefon z lecznicy, a potem poleciało
Pewni państwo przygarnęli kotkę, która wczoraj przy porodzie zmarła. Maluchy uratowano przez cesarkę. Kicia miała 5 kociąt, jeden odszedł w nocy

Dziś przez cały dzień dramatycznie poszukiwali pomocy, odwiedzili m.in. Edytę i Wielopole, nic z tego nie wyszło. Ja po obdzwonieniu wszystkich zaprzyjaźnionych wetów i znajomych przypomniałam sobie, że jakiś czas temu zawoziłam do DS koło Niepołomic (i naszego Kłaja

) szczeniaka i w tym domu była kotna cicia. Pani tej kotki nawet dostała od nas ochrzan, że jej nie wysterylizowała

Zadzwoniłam do tej pani (zdobywając numer w Pro Animals w Chrzanowie) i okazało się, że jej kotka okociła się przedwczoraj, ma trzy maluchy. Pojechaliśmy oczywiście, podłożyliśmy jej kociaki od zmarłej, zaczęła lizać wszystkie, więc jest szansa, że przyjmie. Państwo pojechali jeszcze kupić w lecznicy jakąs pożywną karmę dla kici, mają do mnie zadzwonić i powiedzieć jak sytuacja wygląda. Strasznie się niepokoję, proszę o kciuki! Zwłaszcza, że jeden z koteczków jest strasznie słaby
