Pirat i Espi już w cudownych DS. Alusia dalej szuka domku...

[Cameo]

A o Alusię nikt nie pyta?

Raczej nie, bo dopiero wczoraj wieczorem zaczełam ją ogłaszać

[lara1974-34]

oczka u piracika w porządku,a więcej dowiem się jak będę u swojego weta,czekam na książeczkę-Kamila nam wysyła.ten mały urwis jest nie możliwy,jak wróciłam dziś ze szkolenia,mąż mi opowiedział że Piracik chodził i jęczał o jedzenie,jak nikt go nie posłuchał to poszedł do kuchni do szafki gdzie trzymam smakołyki dla zwierzaków,otworzył szafkę(magnes w niej źle działa,pewnie było uchylona)wyjął woreczek gdzie jest jego sucha karma zaciągnął go pod miskę na przedpokój i zaczął wcinać.kupa z nim śmiechu.pozdrawiam.

[Myszolandia]

jak poszedł do kuchni do szafki gdzie trzymam smakołyki dla zwierzaków,otworzył szafkę(magnes w niej źle działa,pewnie było uchylona)wyjął woreczek gdzie jest jego sucha karma zaciągnął go pod miskę na przedpokój i zaczął wcinać.kupa z nim śmiechu.pozdrawiam.

Kurde ,nagrajcie go,jak jest to tylko możliwe,ale musiał być ubaw,buhaha!!!
Ale gołym okiem widać że Wasz domek był mu przeznaczony Kama masz Ty łoko i rękę do adopcji.
Też mnie martwi że nikt o Alutke nie pyta.Miejmy nadzieję że po ogłoszeniach ktos sie ozwie

[lara1974-34]

może i byliśmy sobie przeznaczeni,ale chcę powiedzieć,że gdyby nie takie osoby jak wy -ratujące te cudowne stworzenia i uczące je serdeczności i miłości do dużych to mogliśmy sie nigdy z Piratkiem nie spotkać.Kamila wielkie brawa za wychowanie tak cudownego miziatego i nie agresywnego kota.MASZ KOBIETO DO TEGO RĘkĘ I POWOŁANIE.wielkie dzięki za to że są ludzie którzy są ludzie tacy wrażliwi.mój syn też do takich należy,bo z każdym żuczkiem znalezionym w nieodpowiednim dla niego miejscu biega do parku,zbierz poranione gołębie,a raz spędziłam z nim przedpołudnie w bytomskim parku chodziliśmy za zgubioną bokserką z wodą i jedzeniem czekając na pana ze schroniska.pozdrawiam.jak tylko nagramy to prześlemy.powiedzcie mi jak tworzy się wątki(chciałabym to zrobić,ale nie bardzo wiem jak )

[Myszolandia]

Na stronie głównej forum miau.pl kliknij np.na koty i z lewej strony jest : dodaj temat,czy nowy temat jakoś tak.Wpisz tytuł np. Pirat czy cóś i pierwszy swój post

[Cameo]

Kasiu, czekam na wątek

[Erin]

Witajcie!
Tak się cieszę, że u Piracika wszystko OK.
Głaski dla kocurka
I również czekam na wątek

Pozdrawiamy!

[Myszolandia]

Ja też niecierpliwie czekam na dodanie następnego wątku do zakładek

[andorka]

A o Alutkę piękną naszą pyta ktoś?

[Cameo]

Aniu, jeszcze nie

[andorka]

Aniu, jeszcze nie

Teraz bardzo zły czas na adopcje, a my jeszcze 4 mamy jak się uprzejmie wyleczą (no oprócz Stokrotki, która zdrowa i kibluje u Gośki

[Erin]

Co słychać u pięknej Alutki?

[lara1974-34]

u nas ok,z wątkiem ruszymy chyba już w wekend.mam szkolenie i zajęcia po 10-12 godz,potem to już padam na twarz.mój mąż na razie zajmuje się naszym ZOO.to też skutkuje świetnym kontaktem z PIRATEM.PIRACIK to tak słodko namolna kruszyna że nawet nasza lara dostaje od niego burę za to że go nie tuli.Lara chodzi po mieszkaniu,PIRACIĄTKO biegusiem za nią z prostym ogonkiem i okrzykiem na pyszczkuMMMMMIIIIIAAAAAŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ,MMMMMIIIIIAAAAAŁŁŁŁŁŁŁŁŁ ona wtedy liże go i kładzie na nim swój pysk,a jak już chce iść sobie to Mały z oburzeniem znowu w krzyk,bo on chce jeszcze.i tak za nią biega czasem pół dnia,co najlepsze-on wtedy nie chce naszych pieszczot,tylko Lary.ostatnio wcinał pierś z kurczaka gotowaną,aż miska jeździła po mieszkaniu.nie mamy już "grymasów" kulinarnych.pozdrawiamy.

[Etka]

kurcze takie wiesci czyta sie wspaniale

Lara, Wy to musicie jeszcze jednego kota wziasc, bo za dobry dom jestescie by jednego posiadac

[lara1974-34]

nie kuście,bo my to mamy świra na zwierzaki.ale trzeba realnie patrzeć na takie sprawy(opieka przy wyjazdach,finanse)ale tak myślę sobie że jak mój syn będzie starszy to na pewno będzie wolontariuszem gdzieś w jakiejś fundacji,lub schronisku dla zwierzaków.na komunię zamiast kwiatków poprosił gości o jedzenie dla zwierząt i zebrał 27 kilogramów karmy.wczoraj pan ze schroniska z Bytomia zabrał to jedzenie od nas.jestem z niego dumna.pozdrawiam