Smutaskowo Dorci44 - 17.05.09 Grześ (') POŻEGNANIE :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 09, 2009 23:38

"Idziemy przez ten świat samotnie, ale jeśli mamy szczęście, to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pozwala nam przetrwać całe wypełnione samotnością życie." Simons Paullina

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie maja 10, 2009 0:04

Dorciu..ja niewiele pisze, bo nie umiem znalezc slow odpowiednich dla Ciebie.
Tez mi sie robia mokre oczy jak czytam ten watek i Twoje wpisy..ale wiesz, one mi sie robia, bo jestes nadzieja, bo jestes otoczona miloscia i dajesz milosc. A ja w swoim zyciu stracilam troche nadzieje..
Ale jak czlowiek staje naprzeciw takiego zrodla milosci, to jego klopoty sie robia malutkie.Nigdy nie bedziesz sama. Za duzo tej milosci rozsialas dookola siebie. Niezrecznie mi pisac, bo czuje Twoje cierpienie i jest mi wstyd. Jestes dobrym,kochanym czlowiekiem, a z Bogiem sie na pewno w koncu pogodzisz.Nie jestem specjalnie religijna, mam duzo watpliwosci, ale jesli On istnieje, to wlasnie tacy ludzie jak Ty sa tego dowodem.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie maja 10, 2009 0:11

Anna_33 pisze:Dorciu..ja niewiele pisze, bo nie umiem znalezc slow odpowiednich dla Ciebie.
Tez mi sie robia mokre oczy jak czytam ten watek i Twoje wpisy..ale wiesz, one mi sie robia, bo jestes nadzieja, bo jestes otoczona miloscia i dajesz milosc. A ja w swoim zyciu stracilam troche nadzieje..
Ale jak czlowiek staje naprzeciw takiego zrodla milosci, to jego klopoty sie robia malutkie.Nigdy nie bedziesz sama. Za duzo tej milosci rozsialas dookola siebie. Niezrecznie mi pisac, bo czuje Twoje cierpienie i jest mi wstyd. Jestes dobrym,kochanym czlowiekiem, a z Bogiem sie na pewno w koncu pogodzisz.Nie jestem specjalnie religijna, mam duzo watpliwosci, ale jesli On istnieje, to wlasnie tacy ludzie jak Ty sa tego dowodem.


To ja się pod tym podpiszę..
Bo też czytam i też nie umiem nic napisać.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie maja 10, 2009 0:18

Dorciu tak jak pisze Dorota nie jesteś pokłócona, takie masz teraz wrażenie, ale jak to w trudnych chwilach każdy ma chwile zwątpienia.
Musisz być silna dla Siebie, Grzesia, Bartka, Karoliny, wnuczusi. Wiem, że to trudne i żadne słowa nie pomogą.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 10, 2009 6:36

Serniczku piękny fragment,dziękuje.

znów nie mogę ,spać ,przywitałam dzień jak co dzień płaczem..

wczoraj napw. napisała do mnie Marysia ,opisała swoja osobista tragedie ,śmierć ukochanej mamy ,a była dzieckiem jeszcze kiedy mama zaczeła chorować ,spłakałam się okropnie ......

przypomniałam sobie umieranie mojej mamy , dr. który przekazywał nam wiadomość ze nic już nie mogą,że daje maksymalnie do 6m ...a ja słuchałam go i cały świat zatrzymał się ,a ja musiałam uśmiechać sie i radośnie przytakiwac bo za szybą stała mama i patrzyła na moją reakcje..
mówią że nasza miłość wydłużyła ten czas do póltora roku ,o 2 m. za długo,za dużo cierpienia ..

Grześ nie cierpi
jest zobojętniały n wszystko ,to dobrze .


od rana zajmuje sie moimi stęsknionymi pociechami .
wyczesać ,wykąpać co niektóre,strasznie zapuszczona jest Pońcia :oops: i muszę ją ostrzyc,może nie tak strasznie ,ale jednak i dl;a jej dobra ,czasu nie styka.

dziękuje że mogę zajrzeć i zawsze wiem że jesteście .

za ciepłe słowa ,za piękne słowa ,za waszą dobroć.

za pomoc ,za czas mi poświęcone,niejednokrotnie kosztem życia osobistego.

sherina chora ,dopadło ją jakieś paskudztwo z wysoka gorączką :cry:
Ewuś wracaj szybko do zdrowia.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 10, 2009 6:43

Szkoda, że jestem daleko ... chociaż futreka bym Ci wyczesała.
Spokojnego dnia Dorciu
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie maja 10, 2009 6:54

dziękuje ,z psami to może jeszcze ale Poncie nie może nikt dotykac ,bo sobie nie życzy ,jedynie przy jedzeniu .
wtedy lubi głaski i chętnie je...

wszystko się po paprało

Kota powinna być po wycięciu guza
Czarka chociażRTG i strzyżenie ,bo odkąd straciła słuch jest niedotykalska
Poncia znów operacja paszczy ,ale póki je nie ma problemu.
tylko pyszczek ma okrwawiony od odrastających nadziąślaków i nagryzaniu ich.
Pyza leki dostaje ,za 3 tyg ..nie już za 2 tyg. kontrol moczu.
i wymaz z uszu.

Kropka oprócz tuszy OK.
Polatucha Ok
Niebieściucha OK
Yoko do strzyżenia ,bo nie mam czasu dbać odpowiednio o futerko :oops:
Amanda coś chuda jest ....
Margolcia mimo skończonych 12 lat OK.
Tytek szczepienie 16maja ,muszę pamiętać ,jak by co to proszę o przypomnienie :oops:

zmarzłam.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 10, 2009 7:01

Moc cieplych mysli...
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 10, 2009 7:38

Polatucha :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dorciu, jestem jak zawsze.Podczytuję, nie piszę ale to chyba bez różnicy ...
Nie mam czasu na pisanie, z mamą źle...
mamuśka
 

Post » Nie maja 10, 2009 7:43

Jestem od rana.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie maja 10, 2009 7:54

Jesteśmy z Tobą, Dorciu - nie jesteś i nie będziesz sama bo jesteś Człowiekiem Mającym w Sobie Miłość, a obok takich ludzi nie można przejść obojętnie. Tulamy Cię. Mocno.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie maja 10, 2009 9:02

pozdrów Grzesia-dziś na pewno będzie dobry dzień..... :)
Serniczek
 

Post » Nie maja 10, 2009 9:16

Serniczku piekne to co przytoczyłas.

Dorciu .... tyle mysli w gowie tak trudno to napisać .. ja mysle, ze On dał Wam maleńką na pocieszenie....

mocno Was oboje przytulam
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie maja 10, 2009 9:45

ja też witam niedzielnie, byłam tu z samego rana, ale jeszcze było cichutko.
Mam nadzieję, że to będzie dobry dzień dla Grzesia, że Dorcia sobie z nim porozmawia - bo zawsze jest stęskniona tej rozmowy.
Zwierzaczki Dorci są cudowne i patrzą takimi pieknymi oczkami i kotki z pieskami żyją sobie w zgodzie. Je też zwierzaczki wygłasiałam - nawet Pyza dała sie pogłasiać, a jest taka malutka i sliczna :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 10, 2009 9:52

nadzieja jest zawsze.......chociaż w takich chwilach niełatwo to poczuć.......
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 100 gości