dragonfly.87 szukanie kota samemu, to jak szukanie igły w stogu siana. No chyba, że jest to osobnik wyjątkowo nachalny i przyklejający się każdego, ale to wyjątkowa rzadkość. Z tego co mówił Pan Karmiciel kot bywa codziennie wieczorem, za dnia raczej nie.
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców. NAUKA O KLIMACIE.PL
Piękny, dorodne futerko w cudowne łatki. Nieśmiały, ale po chwili miziasty (aż skacze do ręki żeby główkę wsadzić do głaskania).
Dawałam kotu kocie chrupki z ręki i wcinał śmiało, delikatnie żeby mnie nie ugryźć. Bardzo przyjazny kot. Przy głaskaniu gada, nie mruczy.
Pan karmiciel bardzo w kocie zakochany i chce, żeby Krówek trafił do cudownego domku, on niestety ma 11 letnią wredną kotkę, która nie toleruje innych kotów. Tak więc jak dla mnie kot cud, miód i malina, wystarczy mu ciepły kąt i para rąk do głaskania.
Zaraz zrobię więcej ogłoszeń o tej treści. dragonfly.87 mam nadzieję, że nie pogniewasz się za wykorzystanie Twoich zdjęć i fragmentów wypowiedzi. http://allegro.pl/show_item.php?item=820599263
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców. NAUKA O KLIMACIE.PL