"Mieliśmy potem ciche dni – głaskałam go tylko co drugi raz i podawałam miskę bez uśmiechu. "
A mozna zapytac kogo ty bardziej karałaś takim okrutnym postepowaniem

mam pewne watpliwosci

Oj te koty potrafia zaleźć za skóre

Głaski wieczorne dla całej gromady. Bodziowi osobno i specjalne.
U nas Daszek już spi, a reszta stada próbuje zrzucic desant na pokój córki. Więc przedstawienie trwa
