BIAŁA KOTKA SISI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 27, 2009 8:36

Tu Kołobrzeg : proszę, podajcie dokładne namiary na Białą kotkę (Sisi ?), bo chętnie ją zaadoptuję ! Jestem wice prezesem stowarzyszenia Reks w Kołobrzegu, chętnie pomogę. Jeżeli chodzi o koty, mam duże doświadczenie, mam sporo własnych kotów. Właśnie na nieuleczalną wadę serca (kardiomiopatię przerostową) umiera mi przepiękny biały kot - albinos. Jest głuchy, ma jedno oko niebieskie, drugie zielone. Niestety, jego serce ma już tak zawężone światło, że kot ma przed sobą niedługie zycie.
PODAJĘ SWÓJ TELEFON : 0-501-056-099.
Jestem gotowa przyjechać (natychmiast) po kotkę.
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 27, 2009 8:48

O matko, ale się dzieje :roll:
Tylko czy koteczka wytrzymałaby taką podróż? I czy monika74 chce ją oddać?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 27, 2009 9:02

o, konkretna propozycja!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt mar 27, 2009 9:02

Bazyliszkowa pisze:O matko, ale się dzieje :roll:
Tylko czy koteczka wytrzymałaby taką podróż? I czy monika74 chce ją oddać?

Mam samochód, oczywiście więc przewóz kotki w miarę komfortowy (dyskomfort polega na tym, że koty ogólnie nie lubią jazdy autem, bo gdy auto w ruchu, kotu "zmienia się środek ciężkości" i to je stresuje.
Ale ogólnie przejazd nie powinien być problemem.
Mam ogromne doświadczenie w leczeniu kotów, a w Koszalinie dobrze wyposażoną klinikę do porządnego zdiagnozowania, z czego często korzystam.
No i mam "kasę" na takie sprawy - co też nie jest bez znaczenia.
Odezwijcie się.
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 27, 2009 9:10

[="mumka27"]o, konkretna propozycja![/quote]
Co z tym czarnym kotem bez oczek ???!!! Skoro ma FIV (na pewno ?! test wykonany, badanie krwi potwierdza ?!), nie ma prawa być z innymi kotami(niestety) aby nie zarażać.
Propozycja leczenia : "ludzki" Interferon !!!!!!!!!! Przez 3 kolejne dni dawka odpowiednia do wielkości kota (wet ustali !), potem 2 tygodnie przerwy i znów 3 dni podawania Interferonu !
Lek jest drogi, ale JA MAM INTERFERON, mogę udostępnić (nieodpłatnie, bo zakupiony dla ratowania jakiegokolwiek kota w potrzebie).
Grażyna. (0-501-056-099)

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 27, 2009 9:24

Grażyna-kg kotka jest w tej chwili w zbyt ciążkim stanie :cry: i jest intensywnie leczona z mocznicy ,zapalenia płuc i skrajnego wycieńczenia
do tego dochodzą zaburzenia behawioralne zle znosi każdą zmiane i ciężko jest jej zaufać ludziom ja zdobyłam jej zaufanie i narazie nie chciałabym narazać jej na tak silny stes i zmiane opiekuna jest tylko jeden wet któremu daje sie dotknąć wczoraj inny prubował założyć jej kroplówke i nie dało sie były prychówki pazurki i szaleństwo straszne
musiał zrobić to jej osobisty lekarz i jemu pozwoliła na wszystko
zresztą rokowania są bardzo ostrożne co do życia koteczki narazie ostro walczymy
jeśli uzbroisz sie w cierpliwość i dasz najpierw wygrać Sisi walke o życie to napewno twoja kandytatura na ds bedzie powaznie rozpatrzona ale nic na chura teraz liczy sie tylko to zeby Sisi przeżyła a kolejna zmiana w tej chwili może ją poprostu zabić wydanie jej teraz było by z mojej strony nieodpowiedzialne i okrutne zbyt wiele osób obdarzyło mnie zaufaniem wspierają finansowo i duchowo zebym teraz postopiła tak bezmyślnie
musisz poczekać az Sisi w pełni wyzdrowieje
Ostatnio edytowano Pt mar 27, 2009 15:04 przez monika74, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 9:37

no właśnie pośpiech przy jej stanie zdrowia jest jak najbardziej niewskazany. Ale skoro domek się zakochał to domek na pewno poczeka :)

teraz musimy trzymać kciuki za zdrowie Sisi, może jak się dowie, że jest tyle ludzi, którzy się o nią martwią, że domki już w kolejce się ustawiają to zacznie walczyć?

zaciskam kciuki w nowy dzień. wyświeciło słoneczko to dodatkowy promyk nadzieiObrazek
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 9:42

Skondensowane mleko (puszka) 7 % jest dobre do karmienia kota bez apetytu (choroba, której nie grożą wymioty), np kalici lub korona (wirus) - NIE wolno przy panleukopenii karmić na siłę !, pod warunkiem że kot toleruje laktozę krowiego mleka i nie ma po nim biegunki !
Zamiast tego mleka świetną sprawą jest mielony "Indyk" lub "Kurczak" firmy Gerber w słoiczkach dla niemowląt !!
Mięsko w słoiczku zmielone jest "na pył", wystarczy do porcji dodać trochę gorącej wody, lekko wymieszać, nabrać w strzykawkę (dobre są "5" lub "10") i karmić kota (przymusowo, gdy nie chce sam, a musi aby żyć - do czasu odzyskania apetytu).
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 27, 2009 9:47

wysłałam pw z numerem tel do siebie chętnemu domkowi z przyjemnością porozmawiam ale jak pisałam wcześniej napewno adopcja nie odbyła by sie na chura tylko dopiero wtedy jak Sisi w pełni wyzdrowieje nie wiem też czy domek doczytał ze w chwili obecnej podawane są dwie kropłowki dziennie i ze w zględu na jej stan fizyczny i psychiczny odbywa sie to podczas wizyt domowych
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 9:50

Grażyna-kg pisze:Skondensowane mleko (puszka) 7 % jest dobre do karmienia kota bez apetytu (choroba, której nie grożą wymioty), np kalici lub korona (wirus) - NIE wolno przy panleukopenii karmić na siłę !, pod warunkiem że kot toleruje laktozę krowiego mleka i nie ma po nim biegunki !
Zamiast tego mleka świetną sprawą jest mielony "Indyk" lub "Kurczak" firmy Gerber w słoiczkach dla niemowląt !!
Mięsko w słoiczku zmielone jest "na pył", wystarczy do porcji dodać trochę gorącej wody, lekko wymieszać, nabrać w strzykawkę (dobre są "5" lub "10") i karmić kota (przymusowo, gdy nie chce sam, a musi aby żyć - do czasu odzyskania apetytu).
Grażyna.

oj chyba nie poczytałaś całego wątku
BO KOTKA WCALE NIE JE I WYMIOTUJE PODJĘTE BYŁY BRUBY KARMIENIA DOSŁOWNIE WSZYSTKIM
przeczytaj prosze całośc
Ostatnio edytowano Pt mar 27, 2009 9:52 przez monika74, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 9:52

[quote="monika74"]Grażyna-kg kotka jest w tej chwili w zbyt ciążkim stanie :cry: i jest intensywnie leczona z mocznicy ,zapalenia płuc i skrajnego wycieńczenia
do tego dochodzą zaburzenia behawioralne zle znosi każdą zmiane i ciężko jest jej zaufać ludziom ja zdobyłam jej zaufanie i narazie nie chciałabym narazać jej na tak silny stes i zmiane opiekuna jest tylko jeden wet któremu daje sie dotknąć wczoraj inny prubował założyć jej kroplówke i nie dało sie były prychówki pazurki i szaleństwo straszne
musiał zrobić to jej osobisty lekarz i jemu pozwoliła na wszystko
zresztą rokowania są bardzo ostrożne co do życia koteczki narazie ostro walczymy

CHĘTNIE POMOGĘ FINANSOWO, ALE JEŻELI TO NIE TAJEMNICA, BARDZO PROSZĘ O PODANIE NAMIARÓW NA LECZNICĘ I WETA, KTÓRY PROWADZI LECZENIE. (może być wiadomość sms na mój telefon).
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt mar 27, 2009 10:34

Grażynko rozumiem, że kotka podbiła Twoje serce, ale chyba akurat w tej sytuacji potrzeba odrobinę więcej spokoju i cierpliwości.
Każdy z nas jest zaangażowany w tą sprawę. Ja również, razem z Moniką wyciągałyśmy ją ze schroniska. Uwierz mi ta kota jest w naprawdę ciężkim stanie, nie nadaję się do podróży ani tym bardzie do zmiany domu/otoczenia.
Jest pod opieką dobrego weta, który się bardzo zaangażował w ratowanie Sisi, zdobył jej zaufanie, co po tylu zastrzykach i kroplówkach jest zadziwiające :) Można mu zaufać. Myślę, że dodatkowe telefony od (bez urazy) obcych osób na tę chwilę chyba nie polepszą sytuacji. Jeśli masz jakieś pytania, bądź wątpliwości co do leczenia małej pisz, na pewno Ci odpowiemy.
Jeśli chcesz wesprzeć leczenie Sisi Monika na pewno na pw poda Ci numer konta, a jeśli taka bezpośrednia wpłata budzi Twoje wątpliwości zapraszam na bazarki. Za chwilę postaram się zebrać je w jednym poście.
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 10:48

właśnie doczytałam, że numer konta jest na pierwszej stronie :oops:

a tu bazarki zebrane do, no wiecie czego :D, jeśli jakiś pominęłam z góry przepraszam, proszę mnie poprawić:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90770 ---> wiora
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90773 ---> pumka133
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4223513#4223513 ---> Monisek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4224036#4224036 ---> kotika
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90854 ---> cos_tam82
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90918&highlight= ---> pumka133

kochane cioteczki jak dobrze, że jesteście :love:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 11:18

czekamy na gościa :lol:
gayae nas odwiedzi :lol:
parzymy już kawke dla forumowego gościa :lol:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 27, 2009 11:46

ależ Wam zazdraszczam. Ja też chcę ! Ja też, ja też!!!!!

ja już nie chcę siedzieć w pracy :twisted:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Blue, Google [Bot], puszatek, sylwiakociamama i 155 gości