wwmonnie pisze:a ta Julcia do oddania? bo jest boska!!!! jak moja całkiem! tylko inny kolor!
Na razie jest na tymczasie u Pieczarki..
I raczej będzie szukać domu stałego..
Napisz do Pieczarki..

Jakbycóś, to masz przecież rekomendacje Edziny..

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wwmonnie pisze:a ta Julcia do oddania? bo jest boska!!!! jak moja całkiem! tylko inny kolor!
aamms pisze:Jeszcze dopiszę..
Na już są do wzięcia - białoniebieska siedmioletnia persiczka z rodowodem.. jest w Krakowie..
Zaniedbany czarnuszek z Rzeszowa..
i prawdopodobnie szynszylowa 'persiczka' z Poznania..
aamms pisze:MariaD pisze:A co Cię tak dziwi? Przecież mainecoonioza to też choroba nieuleczalna
Tyz prowda..
Jek pisze:aamms pisze:MariaD pisze:A co Cię tak dziwi? Przecież mainecoonioza to też choroba nieuleczalna
Tyz prowda..
Absolutnie potwierdzam - właśnie na nią zapadłam i mam nadzieję wyleczyć się za pomocą właśnie tej kici (lub innego kastracika szukającego domu)
aamms pisze:Jek pisze:aamms pisze:MariaD pisze:A co Cię tak dziwi? Przecież mainecoonioza to też choroba nieuleczalna :lol:
Tyz prowda.. :twisted:
Absolutnie potwierdzam - właśnie na nią zapadłam i mam nadzieję wyleczyć się za pomocą właśnie tej kici (lub innego kastracika szukającego domu) :s1:
:ryk: :ryk:
Mam nadzieję, że przy okazji nie wyleczysz się z persjozy.. :twisted:
I napisz kiedy już można gratulować dokocenia.. :1luvu:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Silverblue i 80 gości