*Schr Op.-Klusia już w domku. Nowa Mała - POMOCY!*

[Boo]

Uff, co za ulga.
Dobrze, że jest dobrze
Może skusisz Witka na wizytę na forum, fotki by jakieś pokazał Kluseczki...

Próbowałam, raczej nic z tego ale wezmę aparat w odwiedziny

[czycha3]

Uff, co za ulga.
Dobrze, że jest dobrze
Może skusisz Witka na wizytę na forum, fotki by jakieś pokazał Kluseczki...

Próbowałam, raczej nic z tego ale wezmę aparat w odwiedziny

[Boo]

Przed operacją Kluski już nie odwiedzę, nie dam rady. Ale myślę, że po mailu od Witka możemy być spokojni
A później i tak dokuśtykam i tak

[violavi]

Boo, tak sformułowałaś zdanie, że się wystraszyłam o jaką operację Kluski chodzi?
Teraz już kumam...

[Boo]

Przed moją operacją

[Boo]

Pamiętacie Kluskę i Jej Dużego - Witka?

Witek w okolicach Bożego Narodzenia znalazł na ulicy małą koteczkę. Brudną, chudą i głodną - słowem obraz nędzy i rozpaczy. Witek zabrał małą do domu. Trochę nie było to w smak Klusce ale jakoś z czasem coraz mniej się boczyła na Małą. Wszystko zmierzało ku happy-endowi.

Wczoraj dostałam maila od Witka. W wyniku jakiś perturbacji, Witek ma kłopoty Oczywiście jeśli chodzi o Klusię nie ma to na nią żadnego wpływu ale problem jest z Małą. Mała nie może już z nimi zostać Niestety problem też jest w sfinansowaniu opieki wet. nad Małą. W związku z tą sytuacją mam wielką prośbę do Was - po pierwsze do naszych sponsorów, by pozwolili na pomoc finansową w temacie weterynaryjnym Małej, dwa pomoc w znalezieniu jej domu. Zdjęcia albo dostanę od Witka albo sama się przejdę i zrobię, ruszymy wtedy z ogłoszeniami.

[phantasmagori]

Jakieś konkrety? Szacunkowe koszty opieki weterynaryjnej? Czy przy naszym wsparciu finansowym na weta mała by nie mogła pozostać u Witka? Co jej dolega?

[Boo]

Jakieś konkrety? Szacunkowe koszty opieki weterynaryjnej? Czy przy naszym wsparciu finansowym na weta mała by nie mogła pozostać u Witka? Co jej dolega

Wciąż czekam na maila od Witka z większą ilością szczegółów. Myślę, że Małej chyba nic nie jest, Witek prosił o pomoc ponieważ nie może w tej chwili nawet jej odrobaczyć czy zaszczepić 10-11 kwietnia będę u naszej Doktórki na Śląsku, postaram się zabrać Małą na przegląd. Jak będzie ok a do tego czasu oda mi się ją odrobaczyć porządnie to ja zaszczepimy. Myślę, że zapewne czeka nas też sterylka.