K-ów,zdrowy kocur do uśpienia,teraz w Krakvecie, co dalej??

» Pon paź 06, 2008 2:13

Mam nadzieję że Tweety sobie smacznie śpi ......

U nas ok

» Pon paź 06, 2008 5:13

Wszystkie koty ok
Natomiast ja nie wiem czy żyje i jak się nazywam .........

» Pon paź 06, 2008 7:11

dzięki Etiopia, na takie wieści czekałam. U nas spokój, jedzonko zjedzone, kupek brak ale co sny miałam to matko z córką :evil:

» Pon paź 06, 2008 8:19

Shiva (ta szylkretka, która miała odmę - a jeszcze ma nogę w gipsie) goniła tak po pokoju, że je j złapać nie mogłam... a nie powinna!
Pokazuje charakterek. Z psami się przyjaźni, koty tłucze.

Z maluchami Majutki chciałabym iść na wszelki wypadek do doświadczonego veta - hodowcy kotów. Pada na niejaką Monikę z Rusznikarskiej...

Majutka ni chce siedzie ć z dziećmi w klacie, wyje, szaleje, muszę ją wypuszczać na wycieczki, podczas których fraternizuje się z psami i kotami... Trochę się tych jej wycieczek boję, ale inaczej po prostu się nie da.

Tweety - nie choruj. Nie wolno.

» Pon paź 06, 2008 8:20

Leży mi strasznie na sercu białaska. Może by ją ogłosić na dogomanii?

» Pon paź 06, 2008 12:11

Miuti pisze:Leży mi strasznie na sercu białaska. Może by ją ogłosić na dogomanii?

Dla białaski byc może jest szansa.........

» Pon paź 06, 2008 12:23

catalina pisze:
Miuti pisze:Leży mi strasznie na sercu białaska. Może by ją ogłosić na dogomanii?

Dla białaski byc może jest szansa.........

Daj Bóg, bo w schronie to ona długo nie pociągnie

» Pon paź 06, 2008 12:24

W tym tygodniu powinnam coś wiedzieć :roll:

» Pon paź 06, 2008 13:36

Jezeli tylko bedzie w stanie, to Biała jedzie w sobote do W-wy, przyjezdza po nia jej nowy pan

, pani bedzie czekała na miejscu

jesli w miedzy czasie oddany zostanie Gozdzik to jego tez zabierze :lol:

» Pon paź 06, 2008 13:39

Cudownie!!!

» Pon paź 06, 2008 13:43

catalina pisze:Jezeli tylko bedzie w stanie, to Biała jedzie w sobote do W-wy, przyjezdza po nia jej nowy pan , pani bedzie czekała na miejscu jesli w miedzy czasie oddany zostanie Gozdzik to jego tez zabierze

a dlaczego ma być oddany Goździk? :roll:

» Pon paź 06, 2008 18:55

Tweety pisze:
catalina pisze:Jezeli tylko bedzie w stanie, to Biała jedzie w sobote do W-wy, przyjezdza po nia jej nowy pan , pani bedzie czekała na miejscu jesli w miedzy czasie oddany zostanie Gozdzik to jego tez zabierze

a dlaczego ma być oddany Goździk?

świetne wieśći, ale właśnie dlaczego miałby Goździk wrócić ??

PS> Tweety, wysłałam do Cioebie 2 maile.
Pierwszy to Nora wczoraj, drugi to jeszcze przed amputacja.

» Pon paź 06, 2008 19:54

kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:
catalina pisze:Jezeli tylko bedzie w stanie, to Biała jedzie w sobote do W-wy, przyjezdza po nia jej nowy pan , pani bedzie czekała na miejscu jesli w miedzy czasie oddany zostanie Gozdzik to jego tez zabierze

a dlaczego ma być oddany Goździk?

świetne wieśći, ale właśnie dlaczego miałby Goździk wrócić ??

PS> Tweety, wysłałam do Cioebie 2 maile.
Pierwszy to Nora wczoraj, drugi to jeszcze przed amputacja.

Bo statystycznie z czterech adoptowanych ze schronu kotów, trzy wracają

» Pon paź 06, 2008 20:11

catalina pisze:
kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:
catalina pisze:Jezeli tylko bedzie w stanie, to Biała jedzie w sobote do W-wy, przyjezdza po nia jej nowy pan , pani bedzie czekała na miejscu jesli w miedzy czasie oddany zostanie Gozdzik to jego tez zabierze

a dlaczego ma być oddany Goździk?

świetne wieśći, ale właśnie dlaczego miałby Goździk wrócić ??

PS> Tweety, wysłałam do Cioebie 2 maile.
Pierwszy to Nora wczoraj, drugi to jeszcze przed amputacja.

Bo statystycznie z czterech adoptowanych ze schronu kotów, trzy wracają

a cośty, nie wiedziałam

» Pon paź 06, 2008 21:02

kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:
catalina pisze:Jezeli tylko bedzie w stanie, to Biała jedzie w sobote do W-wy, przyjezdza po nia jej nowy pan , pani bedzie czekała na miejscu jesli w miedzy czasie oddany zostanie Gozdzik to jego tez zabierze

a dlaczego ma być oddany Goździk?

świetne wieśći, ale właśnie dlaczego miałby Goździk wrócić ??

PS> Tweety, wysłałam do Cioebie 2 maile.
Pierwszy to Nora wczoraj, drugi to jeszcze przed amputacja.

nic nie dostałam

K-ów,zdrowy kocur do uśpienia,teraz w Krakvecie, co dalej??

Kto przegląda forum