Poddasze pisze:![]()
będziemy pamiętać...
[*]
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Poddasze pisze:![]()
trzy koty w łódce pisze:Rudy wczoraj wieczorem odszedł.
Chciałam odczekać z napisaniem o tym, bo pęka nam serce.
Nie można było już naprawdę nic zrobić.
On już tylko leżał, miał bardzo niską temperaturę, nie chciał jeść, był półprzytomny.
Ale nie bolało go.
Doktor Uznańska przyjechała do nas, mimo że miała wolny dzień, i pomogła mu odejść. Nic go nie zabolało, on już był bardziej po tamtej stronie niż po tej.
Bardzo nam ciężko, więc nie jestem w stanie napisać nic składniej.
Bardzo dziękujemy tym wszystkim, którzy nam pomagali.
Próbujemy myśleć, że tam, gdzie jest teraz, nic go już nie boli.
Miał dobre dwa miesiące, spokojne, i ludzi, którzy go kochali. Również Was.
Za jakiś czas, jak trochę dojdziemy do siebie, napiszemy pożegnanie przy zdjęciu Rudego, które jest na stronie Kocich Adopcji. Prosimy, jeśli znacie jakieś miejsca, gdzie był założony wątek o Rudym, napiszcie, że odszedł. My prawdopodobnie nie będziemy w stanie (także emocjonalnie).
Nie żegnamy się z Rudym, bo wierzymy głęboko, że się z nim kiedyś zobaczymy, tam, gdzie nie ma już żadnych rozstań.
Nie żegnamy się z Rudym, bo nigdy go nie zapomnimy.
Kiedy mój narzeczony pochował Rudego, w ogrodzie mojej Mamy, obok innych naszych zmarłych kotów, pokazała się tęcza.
Jestem pewna, że to był znak od Niego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, elmas i 104 gości