Fundusz Puchatek nowy wątek!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2008 10:56

Troszkę podratowały nas Czarownice za co bardzo dziękujemy..

I w związku z tym chciałam napisać, że postaramy się pomóc koteczce z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79785&start=75

Puchata, niechciana i jeszcze do tego zdiagnozowano u niej białaczkę.. :(

Serniczku, ile teraz damy radę?


No i już na przyszłość, ale zgłaszam od razu.. 'perska' kotka z szóstką maluchów, oddana do schroniska w Krakowie.. teraz już na tymczasie u kosma_shiva..

Siedem kocich pysiów do wykarmienia to nie w kij dmuchał.. :? Jak tylko coś wpłynie, to troszkę podratujemy kocią rodzinkę..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sie 26, 2008 12:01

na razie jest przelew od Galleany mamy w sumie 40 zł Czekam na wpływ z bazarku za wino no i inne wpłaty.
za wino-jest przyznane Toszy.....jak tylko wpłynie cokolwiek zaraz przerzucę.....sama mam wypłatę dopiero po 1 ........ :oops:
Serniczek
 

Post » Śro wrz 03, 2008 13:41

oświadczam uroczyście , że przelew dotarł , z ogromnym podziękowaniem w imieniu swoim i małej (nadal bezimiennej :wink: )
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro wrz 03, 2008 13:43

Dziewczyny, dajcie nr konta na pw :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 7:31

Sawanka dla kici mam imię...SAMBA......(zapytaj czy jej pasuje????)
Serniczek
 

Post » Pt wrz 05, 2008 20:02

Serniczek pisze:Sawanka dla kici mam imię...SAMBA......(zapytaj czy jej pasuje????)


Samba ??? hmmm - zapytam i dam znać :wink:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pt wrz 05, 2008 21:03

u mnie po urlopie też zapaść finansowa :evil:
ale wyskrobałam marne 30 zł i zaraz wysyłam
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 05, 2008 21:10

bettysolo pisze:u mnie po urlopie też zapaść finansowa :evil:
ale wyskrobałam marne 30 zł i zaraz wysyłam


Dziękujemy.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob wrz 13, 2008 21:30

Sprawdziłam stan naszej kasy:
stan Funduszu na 10 .09 2008- 203 zł31gr


I chciałam poinformować, że wydałam dzisiaj 200 złotych z tej kasy.. :oops:
i bardzo proszę o zrozumienie..

Wczoraj napisała do mnie Dolores, że trzech wetów po obejrzeniu jej Gai sugerowało uśpienie, podejrzewając nowotworowe podłoże przetoki krtani..
Stan był poważny, bo kota nie mogła jeść a jeśli cokolwiek zjadła to natychmiast wyciekało i pyszczkiem i nosem..
Pojechałyśmy wczoraj właściwie z marszu do dr. Micunia, który po obejrzeniu koteczki na cito załatwil konsultacje u dr Galantego.. wątpiąc jednocześnie w nowotwór..
i dzisiaj Gaja pojechała do Elwetu.. na spotkanie z dr Galantym..

Natychmiast wylądowała na stole operacyjnym, po uprzednim przeswietleniu płuc.. bo obawiano się zachłystowego zapalenia płuc, tym bardziej, że zaczęła się dusić..
Dostała narkozę, obejrzano dziurę w pyszczku i dziura została oczyszczona z ropy i zaszyta..
Pobrano równocześnie wycinek do badań histopatologicznych.. wynik ma być za dwa - trzy tygodnie..

Od jutra Gaja ma dostawać wyłącznie płynne posiłki, codziennie zastrzyki (nie pamiętam czego) za pięć dni na kontrolę..

No i podsłuchałam ile to wszystko kosztowało Dolores.. :?
Dlatego zdecydowałam, że tym razem kasa z Puchatkowa pójdzie na pomoc dla Gai..

I od razu powiem, że to tylko część należności.. :oops:

Nie krzyczcie na mnie, proszę.. sytuacja była naoprawdę wyjątkowa i to był zabieg ratujący życie..

Mam nadzieję, że badania histopatologiczne nie potwierdzą pierwotnych podejrzeń poprzednich wetów i Gaja wreszcie zacznie jeść normalnie i odzyska zdrowie i formę..

A resztę mam nadzieję, uda się uzbierać na bazarkach..
Tym bardziej, że Dolores przekazała na bazarek piękny wisorek Swarowskiego..
Muszę go tylko sfocić i wrzucić na kompa.. a to jeszcze chwilę potrwa, bo dalej mam tymczasowy dysk..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob wrz 13, 2008 21:33

hehe lubimy szczęśliwe zakończenia!!!! Gajusie baaardzo kochamy!!!!Kto może niech robi bazarki..... :)
Serniczek
 

Post » Sob wrz 13, 2008 22:52

Gajusia należy też do naszej Puchatkowej rodziny - żeby znów mogła normalnie żyć :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie wrz 14, 2008 10:03

aamms proszę o nr konta na pw chciałam przeslac pare złotych :D
I oczywiście trzymam kciuki za Gaje !

karolak

 
Posty: 28
Od: Wto lip 24, 2007 17:26
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie wrz 14, 2008 13:04

Trzymam kciuki za Gaję. Zbieram przedmioty na bazarek. Wystawię najpóźniej jutro.
Aniada
 

Post » Pon wrz 15, 2008 8:29

Alarm!Potrzebne środki na ratowanie persa z pseudohodowli z Wrocławia(podejrzenie nowotworu)!!!!Prosimy o wsparcie!!!wszystkie pieniadze natychmiast przekażemy dla persika. info nt kota jest tu... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80 ... &start=675
Serniczek
 

Post » Pon wrz 15, 2008 8:33

Chciałam Bardzo ale to Bardzo podziekowac za pomoc Puchatkowiczom
Aamms a tobie w sposób szczególny za załatwienie wizyty u doktora anioła, jesli możesz podaj mi na niego maila na PW chciała bym mu podzękować :oops:
Pieniądze z Puchatkowa obiecuje zwrócićna konto funduszu lub przeznaczyć na inne futerko potrzebujące pomocy jak szybko sie da...
Gaja czuje się coraz lepiej juz biega po mieszkaniu i jest coraz bardziej kontaktowa jak dawniej
Nadal niestety kicha ale wiem że jest to wina zatkanych zatok i ten stan jeszcze trochę potrwa, nie boi sie juz pić pomalutku próbuje jeść
Widzę że przeszkadza jej szwy na podniebieniu ale to tylko kwestia czasu kiedy zostana zdjęte
Ze swojej i Gajki strony jeszcze raz dziękuje za pomoc
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 240 gości