Minou Rudzielec Pers I-Z Gdańska do Belgii. Świat mały jest.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 29, 2008 19:58

kotika pisze:(...)

A te konwulsje z czego :?:
Pewnie kotek nie wymiziany do końca i dlatego konwulsji dostaje.
:D
No i futrzak znów futrem obrasta. :)

Konwulsje? Nieeee. To męskie podejscie do tematu mycia podwozia: co będę myć, niech się wywietrzy... :lol: ;)

On tak nagminnie się wywala, kulga, przetacza i rozkłada. Nie wiem dlaczego. Nie wymiziany? Możliwe, kolejka 4 futer do dwóch rąk potrafi być długa... ;)

Futrem obrasta, bardzo ładnie. Choć na te upały to lepiej mu w takiej fryzurze.

Integracja z moimi futrami pełna - to znaczy on nie burczy i nie fuczy, dwie starsze udają że go nie ma, najmłodsza próbuje wytrwale zabaw integracyjnych.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lip 29, 2008 20:25

MariaD pisze:
kotika pisze:(...)

A te konwulsje z czego :?:
Pewnie kotek nie wymiziany do końca i dlatego konwulsji dostaje.
:D
No i futrzak znów futrem obrasta. :)

Konwulsje? Nieeee. To męskie podejscie do tematu mycia podwozia: co będę myć, niech się wywietrzy... :lol: ;)

On tak nagminnie się wywala, kulga, przetacza i rozkłada. Nie wiem dlaczego. Nie wymiziany? Możliwe, kolejka 4 futer do dwóch rąk potrafi być długa... ;)

Futrem obrasta, bardzo ładnie. Choć na te upały to lepiej mu w takiej fryzurze.

Integracja z moimi futrami pełna - to znaczy on nie burczy i nie fuczy, dwie starsze udają że go nie ma, najmłodsza próbuje wytrwale zabaw integracyjnych.


:lol: :lol: :lol:
U mnie te konwulsje przed moimi kotami urządzał. :)

4 futra, a to mi kolejka :ryk: 11- to już można nazwać kolejką. :roll:

Fryzura na czasie, a więc lepiej żeby zbyt szybko nie rosła.

Dobrze, że chociaż najmłodsza próbuje integracji. Piękna Desna. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lip 30, 2008 18:58

To zdjęcie mówi wszystko...
Obrazek
:ryk: :ryk:

odjazd kamery....









Obrazek
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 30, 2008 19:00

Ale poza :ryk: :ryk: :ryk:

A Bajra ma wszystko w poważaniu 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lip 30, 2008 19:19

:lol: :lol: :lol: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A poważnie...

MarioD, tak się cieszę, że Minou trafił na ten miesiąc do ciebie.
Ma super opiekę każdego rodzaju, a ja mogę być o niego spokojna.

Dzięki też za wszystkie wiadomości o rudzielcu, fajne fajne foty
i humorystyczne fotostory, o rudym frędzlu. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sie 03, 2008 11:15

Czy istnieje pojęcie "kot za dobrze zaaklimatyzowany"?

Chyba tak.

Udowodnił to dziś Minou roszcząc sobie prawo do rządzenia moim domem i moimi w nim gośćmi.

Mam od dziś nowego tymczasa, który będzie niedługo szukał domu.

Wyeksmitowałam więc kuwetę Minou do łazienki (co i tak miałam już zrobić) i zainstalowałam tam koteczkę.
Ponieważ jest bardzo towarzyska i rezolutna na próbę wypuściłam koteczkę na resztę mieszkania. Moje futra przyjęły ją z odrobiną nieufności acz bez wrogości.

Ale Minou... dał nowej (i mnie) wyraźnie do zrozumienia że to JEGO dom, JEGO pokój, JEGO ludzie... JEGO... wszystko :roll:

Wychowałam se potwora na memłonie :roll:

Potwór został wydłubany z zakątka w sypialni, którego zresztą próbował bronić jak Sowiński na okopach Woli i delikatnie ustawiony do pionu.

Teraz w sypialni rezyduje koteczka a wielce niezadowolony z utraty terytorium Minou musi dzielić resztę mieszkania z moimi futrami.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 03, 2008 11:26

MariaD pisze:Ale Minou... dał nowej (i mnie) wyraźnie do zrozumienia że to JEGO dom, JEGO pokój, JEGO ludzie... JEGO... wszystko :roll:

Wychowałam se potwora na memłonie :roll:



Persi jad się objawił.. :ryk: :ryk:
:twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sie 03, 2008 12:43

MariaD pisze:Ale Minou... dał nowej (i mnie) wyraźnie do zrozumienia że to JEGO dom, JEGO pokój, JEGO ludzie... JEGO... wszystko :roll:

Wychowałam se potwora na memłonie :roll:




To dlatego, że każdy kot tak bardzo chce mieć SWÓJ dom i SWOJEGO człowieka. Na szczęście czeka go już tylko jedno zadomowienie. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sie 03, 2008 13:35

A co to za nowy tymczas?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sie 09, 2008 10:10

Jak tam rudzielec się sprawuje. Kiedy wybiera się w ostatni etap podróży?

I co to za nowy tymczasik? :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sie 09, 2008 12:47

Przepraszam, ale ostatnio miałam dość upiorny czas i w pracy i poza pracą. Wracałam późno, zmęczona okrutnie.

Już nadrabiam :oops:

Najnowsze zdjęcie rudego frendzla, zwanego Rudym Pędzlem od zakończenia ogona. :)

Obrazek

Rude jest zdrowe jak ryba, nabralo zdrowo ciałka, tak że przyjemnie jest głaskać. Miski broni jak Kmicic Czestochowy i jest ogromnie nieszczęśliwy jak do JEGO miski pierwsza zasiądzie jakaś moja panna.
Jest generalnie bardzo grzeczny i posłuszny, więc nie bardzo jest o czym pisać. :) Futerko pięknie odrasta, więc "kaloszki" już się tak nie odznaczają.

Mój nowy tymczas? Cóż...

Taka oto panienka:
Obrazek

Sobota wieczór. telefon: "czy mogę oddać Pani Dewę bo..."
Bez zastanowienia odpowiadam: "prosze przywieźć"

Dewa - córka Sońki, siostra mojej Desny.

Bywa i tak. Dobrze że tak a nie na allegro, ale zapis w umowie jest twardy - jeżeli cokolwiek się dzieje - oddać do hodowcy.

Moje futra przyjęły ją bez zastanowienia. Ona też pamięta dom i koty więc czuje się bardzo dobrze. Trochę próbuje dominować Desną, która, biedna nie umie sie odgryźć. Ale za to ma obrońce - Rudego Pędzla, który na widok leżacej na podłodze Desny i stojącej nad nią z groźną miną Dewy - rusza na odsiecz Deśnie. :) Obrońca... :lol: A Dewa czuje przed nim respekt i dobrze. :)

Czas rozstania z Pędzlem jest coraz bliżej... jeszcze kilka dni (15 sierpnia) i z mojego domu zniknie rudy, płaskopyski, mruczący cudak w "kaloszkach". :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob sie 09, 2008 15:33

Dewa piękna, przykro tylko, że straciła dom.

Rudas w roli obrońcy :lol: i broni miski. 8O i zdrowiutki jak rudy rydz. :D

Cieszę się, a jego nowy dom powinien jeszcze bardziej, bo dostanie zdrowego i ślicznego kota w kaloszkach. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro sie 13, 2008 18:38

Przed chwilą zameldowała się na komórkę kiwi. jest w Polsce i wszystko gotowe do odbioru rudego Pędzla :)

Rudy Pędzel wczoraj uzyskał w lecznicy od P.dr.Cetnarowicz świadectwo zdrowia. Pomachał łapką na pożegnanie (z moich ramion). :)

Za 2 dni wyruszy w Wielką Podróż za granicę do swojego docelowego domu. Przywiązałam się do tego śmiesznego frędzla i żegnać go będę z maleńka łezką w oku.

Nabrał niezłych manier, przytył aż o 0.5 kg i porósł ładnie futerkiem.

Greta będzie mieć fajnego pluszaka. Idę pisać dla niej instrukcję obsługi rudasa. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 13, 2008 19:36

Powodzenia Rudzielcu w nowym domu :ok:
Ustaw sobie Dużych od początku :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sie 13, 2008 23:05

Mario pożegnaj rudzielca również ode mnie.
Przekaż mu buziaka i wygłaskaj tę przytytą doopcię. :)

Kochany rudy pędzel. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MruczkiRządzą, nfd i 77 gości