TRZYŁAPNA AGATKA Z ŁODZI - już w swoim domku,bez kompromisów

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 05, 2008 13:45

Agatka zostaje u mnie :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 05, 2008 14:01

[...]
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:03 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon maja 05, 2008 14:09

nie rozpędzaj się
tylko do czasu znalezienia domku :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 05, 2008 14:23

[...]
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:03 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pt maja 09, 2008 10:05

to fotki z dzisiejszego poranka
Agatka już z pełnym brzuszkiem po śniadaniu

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 09, 2008 10:15

Tak wygląda szczęśliwy, wyluzowany kot :D :D :D

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt maja 09, 2008 19:42

Agatka naprawdę jest kompletnie wyluzowana. To fantastyczna koteczka. Ma w sobie tyle radości życia. Wszystko jej smakuje, wszystko się podoba. Taka mała istotka pozbawiona jakichkolwiek oporów, obaw. Bierze to, na co ma ochotę :D
Ale kiedy idziemy spać, staje się ciepłą, mruczącą kuleczką, przytuloną do mojej twarzy. Cudna koteczka.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt maja 16, 2008 21:33

Agatka dzisiaj zamieszkała w swoim własnym Domku. Teraz jest mieszkanką Nowego Miasta nad Pilicą. Właśnie wróciłam z wizyty przedadopcyjnej. Nie byłam pewna, czy zostawię Agatkę. Ale nie miałam najmniejszych wątpliwości. Agatka też ich nie miała.
Długo czekała na swój własny Domek, ale warto było: żadnych kompromisów.
Agatka ma koleżankę: czarną śliczną suczkę Afrę, prokocią i przyjazną. Zanim wyjechałam, były już noski.

Więcej napiszę jutro, fotki wstawię w poniedziałek.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 17, 2008 7:29

Bardzo fajny Domek, fajni Duzi. Bardzo dobra decyzja. Bardzo się ciesze, bardzo :D!
Marcelibu
 

Post » Sob maja 17, 2008 8:04

ale jakoś pusto bez niej...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 17, 2008 8:06

Pewnie, że pusto, ale wszystko wróci do normy. Ale nowy Domek jest pełen radości i szczęścia. I kota! :D
Marcelibu
 

Post » Sob maja 17, 2008 8:12

teraz, jak rozejrzałam się po pokoju, przyszło mi do głowy, że może uratuję jeszcze jednego kwiatka, któremu Agatka namiętnie podgryzała liście. :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 17, 2008 8:14

Femka pisze:teraz, jak rozejrzałam się po pokoju, przyszło mi do głowy, że może uratuję jeszcze jednego kwiatka, któremu Agatka namiętnie podgryzała liście. :twisted:


Czyli: są powody do (prawie) radości! 8)
Marcelibu
 

Post » Sob maja 17, 2008 8:23

ja z tym kwiatkiem już się właściwie pożegnałam. Nie miałam nadziei, że on przetrwa. Więc radocha, jak się uda go uratować.

A cieszyć jest się z czego. Teraz trudno o takie Domki, które tak bardzo się starają i tak bardzo czekają na przyjęcie futrzaka. A przecież los Agatki jest tu najważniejszy.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon maja 19, 2008 10:15

Dzwoniłam do Domku Agatki.
Koteczka akurat wtedy siedziała sobie z Dużą w kuchni i udawała za firanką, że jej nie ma :D
Agatka czuje się jak u siebie w domku. Wie, że jest u siebie :D Woła Dużą na głaski, qupalkuje, siooosioooje, normalnie sielanka.
Duża była trochę zaniepokojona, że Agatka za mało je, ale jak ustaliłyśmy, wszystko jest w porządku.

Agatka jest w swoim domu księżniczką. Uwielbianą i kochaną. To mi wystarcza. Teraz jestem spokojna.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 260 gości