Kochane Dziewczyny!
dziś mija rok od mojego zalogowania się na forum MIAU, a 1 kwietnia świętowałyśmy z Wiesią naszą 1 rocznicę
bo własnie tego dnia zaadoptowałam kicię.
Wiska ma się bardzo dobrze, jest przylulaśna i barankująca, uwielbia spać na mojej klacie

, kolanek nie polubiła ale kto by się tym przejmował
Apetyt dopisuje, humorek jest, koteczka ma się super
Wraz z adopcją Wieśki zachorowałam oczywiscie na kocią chorobę - tzn byłam zarażona juz wcześniej tyle że wirus był nieaktywny :
W czerwcu pojawił się 2 kot - Miluś - z łódzkiego schroniska (miał być Tymczas a jest Rezydent
Potem pojawił się tymczasik Rysik - z warszawskiej piwnicy - wyadoptowany miesiac temu szczęśliwie do super domu w Rzeszowie, a teraz jest kolejny tymczasik Krakusek - tym razem schroniskowiec z Opola.
Pozdrawiam goraco wszystkie cioteczki dzięki którym Wiesia trafiła do mnie
