Uwaga uwaga KOTY STRZEżCIE SIę!! nadchodzą KASTRATORKI...
dzisiaj z Luelką zaczęlyśmy kolejną turę polowania na dzikoty. Zaraz koło Placu Inwalidów Iza znalazła podwórko, na którym jest prawdziwy urodzaj

Inwentarz wygląda mniej więcej tak:
1. chore tak, że przy przełykaniu kawałków jedzenia wydaje z siebie dziki RYK i ucieka (co to może byc?? KK???), 2. w zaawansowanej ciąży

, 3. ładne, ale
może tylko grube, 4. płci męskiej zdrowe 5. płci męskiej zdrowe i strasznie głupie, 6. płci męskiej zdrowe, głupie, śliczne. Z daleka widziałyśmy jeszcze jakieś koty, ale chyba były zbyt najedzone, by się do nas pofatygować (w sumie może być +- 7). Także wygląda na to, że zajmie nam trochę czasu ciachanie tego podwórka. Tym bardziej, że mają pod dostatkiem jedzenia.
Z karmicielami chyba nie będziemy mieć problemów tym razem

całkiem rozsądna pani dozorczyni asystowała nam w naszym...czekaniu

. Obiecała przekazać komu trzeba, żeby jutro rano nie karmił pasibrzuchów.
Uff, trzymajcie kciuki jutro

mamy zamiar złapać dwa
Tyniek, chudzielcu!...na dietę znowu przeszedłeś?
On chyba chce występować na wybiegach jako model
Ryśka, może daj mu sałaty 
Kciuki za Pięknotka!