Satynka ['] -kotka ktora przestala chciec zyc

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 23, 2007 23:58

Beatko, kochana...

Jesteś najlepszym domem tymczasowym.

Cieplutko myślę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 24, 2007 8:34

Nie wiemy wiele ale tez nie jest tak, ze nic... Nie ma w zasadzie czegos takiego jak suchy FIP, roznica wydaje sie raczej ilosciowa niz jakosciowa.
Obraz USG narzadow przy fipie ujawnia przewaznie drobne ziarniniaki w roznych narzadach, widzialam opisywanie ich przez dr Marcinskiego.

Zmiany biochemiczne we krwi o ktorych mowimy dotycza jak najbardziej rowniez sytuacji gdy plyn w jamach ciala sie nie zbiera. Podobnie objawy, niespecyficzne, niestety, ale np. uporczywa goraczka wystepuje w wiekszosci przypadkow. Wykrywane sa tez zmiany okulistyczne.

Tinka, u Satynki stosunek A/G jest super wiec nie ma co chyba robic rozdzialu, to raczej wyklucza obecnosc bialka monoklonalnego.

To wszystko razem wcale nie znaczy ze to nie fip...

Beato, ja wiem ze jej stan ogolny jest kiepski... Wiem, ze jest pod najlepsza opieka, i medyczna i domowa.

Sprawdzilabym czy pierwotna przyczyna nie jest jednak niewydolnosc czy marskosc watroby, przy takowym transaminazy moga nie byc podwyzszone a stan chroniczny, wiec zmodyfikowany przesiek mogl byc juz wczesniej... i doprowadzil do zbierania sie wysieku?

To jedyna sensowna opcja ktora na ten moment przychodzi mi do glowy a ktora moglaby cos zmienic faktycznie, byc moze istnialoby wowczas leczenie przyczynowe, przy hyperamonemii podaje sie aminokwasy, laktuloze, diete...natomiast ostroznie steryd.

To wylacznie sugestie, Ty i Pani Doktor macie pelny obraz wiec jesli D.uzna to za zasadne mysle ze sama bedzie chciala sprawdzic...
Ja tez mysle ze jest bardzo godna zaufania.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob lis 24, 2007 8:53

a jak stwierdzic, czy watroba jest marska? sa na to jakies badania nieinwazyjne? i czy wtedy plyn pojawilby sie rowniez w plucach?

Blue, dostaje Essentiale Forte co drugi dzien, oslonowo

Satynka w nocy znowu zrobila siku pod siebie
malutka ladna kupke kolo kuwety
oraz cos, co ja bym okreslila jako wode kalowa, na podlodze - bo to nie jest biegunka, tylko woda z drobinkami kalu
czy to mozliwe, zeby plyn wychodzil jej odbytem?

dostala cala baterie lekow, niestety musialam ja owinac w duzy recznik zeby moc to zrobic
nie chce jesc, ale dostaje tez peritol, mam nadzieje ze wreszcie zaskoczy
Ostatnio edytowano Sob lis 24, 2007 9:21 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 24, 2007 8:56

Cieple mysli posylam.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob lis 24, 2007 9:01

Beata pisze:czy to mozliwe, zeby plyn wychodzil jej odbytem?

U mojego Kajtka tak było (miał zapalenie jelita grubego), z odbytu wyciekała mu czysta woda, zupełnie bez zapachu.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lis 24, 2007 10:10

Biedna Mala i biedna Ty z nia :( Mysle ze ewentualne badania i jakie musi zdecydowac D., jesli watroba faktycznie jest marska powinien byc podwyzszony amoniak w osoczu, zwlaszcza ze mocznik niski. Nie wiem tylko czy jesli ona nie je to wynik bedzie jednoznaczny w interpretacji.
Ona na anemie cos dostaje? Jaki wg wetki jest charakter anemii?
Z suplementow oprocz witamin z grupy B przychodzi mi jeszcze do glowy Fortein, czyli sproszkowana hemoglobina. Jest naturalna i dobrze przyswajalna w przeciwnosci do zelaza w tabletkach u kotow i poprawia rowniez apetyt, choc trzeba przyznac ze u niektorych kotow bardzo, u innych nie dziala wlasciwie. Jakbys chciala to mam duzo tego, moge odsypac.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob lis 24, 2007 10:24

myślami jestem z Wami
trzymam mocno kciuki
i czekam na wiadomości.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 24, 2007 10:29

I my caly czas z Wami, nie wiem, czy to jakies pocieszenie?....
Nic innego nie przychodzi mi do glowy, by napisac.. Trzymajcie sie dzielnie

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Sob lis 24, 2007 10:29

rozmawialam wlasnie z pania doktor
zdecydowanie mowi, ze gdyby to byla tylko marskosc, to plyn bylby przesiekowy a nie wysiekowy i na tym etapie (zoltaczka dopiero sie pojawia) nie bylby az tak zolty, no i rozmaz plynu bylby inny
i wyniki watrobowe inne
i ze nie ma szansy na to, ze to nie jest FIP

i potwierdza, ze prawdopodobnie to plyn wyplywa :(
co oznacza, ze zbiera sie go coraz wiecej :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 24, 2007 10:43

Beata myślę o Was bardzo bardzo ciepło......

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob lis 24, 2007 10:47

Beata, cały czas myślę o was.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 24, 2007 11:33

Beatko, nigdy w życiu nie pomyślałabym, ze Satynka jest źle prowadzona
Dostała od Ciebie wszystko, dostaje to nadal
Myślę o Was dziewczyny bardzo cieplutko
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 24, 2007 11:42

Beato, trzymaj się swojej wetki, masz do niej zaufanie, choć ja cały czas nadzieję, że może się uda.... Nie chcę, aby ktokolwiek poczuł sie urazony, ale wydaje mi się , że łatwo jest podsuwać wyszukane dalece hipotetycze diagnozy, bez spojrzenia na kota, a co innego mieć kota w tragicznym stanie, nie wspólpracującego przy podawaniu leków, ewidentnie zestresowanego wizytami u weterynarza i sprawdzać hipotezy, kiedy objawy są coraz bardziej niepokojące.
Beato, jest mi przykro, że tak to wygląda i życzę Ci duzo siły.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob lis 24, 2007 11:59

Ja mam nadzieję, że to co piszą dziewczyny to tylko takie głośnie myślenie i ew. inne tropy, a nie stwierdzenie, że Satynka jest źle leczona.
No cóż wyników sie leczy leczy się choroby.
A w tym przypadku najlepsze jest zaufanie do weta, a takie Beata ma, a tym samy ja również wierzę w przyjęty sposób leczenia.

Satynko proszę współpracuj z Dużą, ona chce tobie pomóc.

Beato ileż Ty musisz mieć siły. Trzymaj się dzielnie i nie załamuj, jak masz doła to wypłacz się na forum.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 24, 2007 13:03

nie chce jesc nadal :(
chyba ja podkarmie troche strzykawka Convalescentem

nan, moglabys mi podeslac poczta troche tego Forteinu? priorytetem? ja zaplace za przesylke
jesli sie zgodzisz, to podesle adres na pw

dziewczyny, dzieki
miotam sie straszliwie ale pani doktor byla dzisiaj bardzo zdecydowana

BTW poczytalam troche o marskosci watroby (i u kotow i u psow) na stronach angielskich i wydaje mi sie, ze przy takich zmianach marskosc powinna byc widoczna na USG, szczegolnie jesli mowimy o marskosci wiekszosci watroby

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], Google Adsense [Bot], LikeWhisper, misiulka i 57 gości