
Plan był taki, że z braku transporterów Szajbus pojedzie w szelkach i na smyczce. Jednak cwaniak uparcie uwalniał się z szelek - w ostatniej chwili dokwaterowaliśmy go więc na drugiego do Malucciego. Mieli ciaśniej, ale za to nie musiałam się martwić, że Szajbus gdzieś czmychnie.
W drodze kociska pięknie koncertowały, zwłaszcza Blusia

Rezydenci, Szajbus i Narcyz zostali zaszczepieni Biocanem, Blusia też lekko wygolona na boku, bo miała już spory strupek. Malucci ma grzybka na nosie, Szajbus podejrzane plamki koło pysia. Na pozostałych kotach na razie nic nie zauważyłam.
Panny Prażanki zostały obejrzane, Rambla zaszczepiona po raz drugi. Ramona i Rixa dostały lek na uspokojenie rewolucji jelitowej. Poza tym zalecenie o diecie, dla Ramony dość ścisłej - chwilowo powinna jeść tylko Intestinal. Może dzięki temu skończą się biegunki i czarna dupka będzie mogła odpocząć. Kciuki za to poprosimy
