ZYWIECKIE KOTKI - 25 kotow czeka na dom. Czesc Pierwsza.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 28, 2007 20:50 kolejne kotki w potrzebie :(

bylam dzisiaj w schronisku dwukrotnie, rano i po poludniu
rano pojechalam, by zobaczyc te trzy malenkie kotki z kk i dowiezc zwirek, ktorego ciagle brakuje (kotki zalatwiaja sie do kuwet z wiorami papierowymi, takimi ze zniszczarki)

na miejscu okazalo sie ze z trojki przezyly dwa :( ['] ale doniesiono jedzcze jednego, czarnego poldlugowlosego malca

oto kotki:

Obrazek Obrazek Obrazek

z jednym-tym ze spuszczona glowka jest bardzo zle :(, jest chlodny, nie je, karmilam je dzis dluzsza chwile z butelki: bury jest chetny do jedzenia, czarny mniej i ten ze spuszczona glowa najmniej. Ten maluszek tylko miauczy co jakis czas, nawet na sile nie przyjmowal jedzonka.
Kotki podlozono mamce schroniskowej, ktora karmila poprzednie dwa kociaczki, z ktorych jednego udalo mi sie uratowac. Mamka ponoc na poczatku ich nie chciala, ale w koncu zaczela je karmic. Troszke mie to uspokoilo...

Ok 14tej bylam jeszcze raz w schronie, kotka weszla do kociat, dwa malce od razu sie przyssaly, pily bardzo lapczywie, po chwili zobaczylam krew na lapkach jednego... i wtedy zobaczylam ze kocia mama krwawi... 8O

Natychmiast zabralam jej malce, popatrzylam na brzuch, rane trudno bylo dojrzec, brzuszek zakrwawiony, dwa gruczoly zgrubiale.
Zapytalam czy mozna ja do weta wziac, zgodzili sie. Schroniskowy wet swoj prywatny gabinet mial czynny od 15:00 mialam 40 min do otwarcia,
zadzwonilam-byl w terenie nie mogl szybko dojechac, kotke mialam w samochodzie wiec pojechalam do innego. Wet przemyl jej rane, okazala sie wilekosci monety 5zl! spryskal aluminiowym opatrunkiem (chwile pozniej doszczetnie wylizala!), dostala antybiotyk podskornie.

Zawiozlam ja do schronu, poprosilam o izolacje.

Weci powiedzieli ze ona nie jest mloda, wiele, wiele razy rodzila, trzeba
ja sterylizowac, ma najprawdopodobniej gruczolaki, ktore trzeba usunac
przy sterylce.
Wracajac ze schronu wstapilam do gabinetu weta schroniskowego, nie bylo go, przyjela mnie inna wetka z nim pracujaca. Przekazalam wszystko o kociej mamie, poprosilam o jej sterylke i usuniecie gruczolakow. Jutro ponoc ten wet ma byc w schronie.
Zadzwonie do niego na komorke i jeszcze raz osobiscie poprosze o sterylke kociej mamy, oraz jeszcze jednej kotki-trikolorki, ktora jest w poczatku ciazy...................

****************

a ponizej zdjecia czarno bialego malca, ktory byl nowym nabytkiem schronu

Obrazek Obrazek

ponoc przyniesiony wczoraj, zdjecia zrobilam mu rano.
Po wyjsciu ze schronu, jakas godzine pozniej zadzwonili do mnie ze schroniska i prezkazali by domku mu nie szukac, ze po malca
przyszla kobieta, ktora go przyniosla. Ponoc przyszla i powiedziala, ze go
zabiera, "bo jakos tak pusto bez niego" (?)
sama nie wiem czy sie z tego cieszyc czy nie, planowalam szukac mu domu, dobrego domu
kotek mial posklejana dupke od robali, ta osoba pewnie go nie odrobaczy, skoro nie zrobila tego do tej pory
szkoda malca... :(

ciagle mysle nad tymi maluszkami z kk, do kliniki nie bardzo je chca przyjac, ze tak male, nie jedzace sa problemem (!), ze trzeba je karmic, a oni maja nawal roboty. Wiem ze to kwestia dni i one odejda, nie daje mi to spokoju. Jak je ratowac? kto moze je wziac?

prosze o pomoc dla nich
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sie 28, 2007 21:10

kocieta z kk maja swoj osobny watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65042&highlight=

sprawa jest pilna!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 04, 2007 19:09 dwie dorosle kotki dostaly szanse na nowe zycie

jest domek dla dwoch doroslych kotek, wybralam dwie kotki schroniskowe, ktore juz dlugo sa w schronisku
w Zywcu praktycznie nie ma adopcji kotow, wychodza tylko te ktore wyciagne... konkretnie te kotki ciagle zachodza w ciaze i ciagle rodza, albo martwe kociaki albo maluchy umieraja wkrotce po porodzie..
w ciagu kilku najblizszych dni chce je zawiezc do domku stalego
jedna juz conajmniej dwukrotnie miala dzieciaki w tym roku, nie przezywaly.. mamkowala wiec innym kocim maluszkom przynoszonym do schronu, m.in. jednemu maluszkowi, ktorego uratowalam gdy mial moze 2-3tyg a ktory teraz ma sie swietnie , jest dokladnie przy tej samej mamce, u ktorej sa aktualnie trzy kilkudniowe maluszki zawiezione w niedziele
u drugiej kotki w ub tygodniu zauwazylam zaokraglony brzuszek, podejrzewalam ja o ciaze, w rozmowie telefonicznej schroniskowy wet to wykluczyl, twierdzac ze kotke w tym kolorze sterylizowal
sprawa nie dawala mi spokoju ale niestety w zamieszaniu zwiazanym z kocimi niemowlakami nie mialam jak przyjrzec sie blizej tematowi
dzisiaj tam pojechalam, zabralam kotke do kliniki, moje przypuszczenia potwierdzilo usg, kotka jest w ciazy i to wysoko, musialam podjac bolesna decyzje zdecydowalam sie na sterylke aborcyjna kotki, najprawdopodobiej jeszcze dzisiaj zostanie zoperowana

kotka Malwinka:

Obrazek zdjecie z 20/07
Obrazek zdjecie z 21/08
Obrazek zdjecie z kliniki z dzisiaj 3/09

i druga koteczka Benia, jest starsza, kociaki miala w sierpniu, nie przezyly...

Obrazek zdjecie z 21/07
Obrazek zdjecie z 21/08, tu matkuje koteczkom przyniesionym do schroniska

i Benie chcialabym ciachnac zanim pojedzie do nowego domu, ale chyba nie dam juz rady finansowo :cry:

musze zrobic aukcje, juz dawno jestem pod kreska :cry: :cry: :cry:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 04, 2007 21:21

Obrazek

Malwinka juz po operacji, wybudza sie....
....miala 4 dzieciaki
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 04, 2007 22:22 zdjecia! :)

ponizej obiecane od wielu dni zdjecia niemowlakow kocich
wklejam w kolejnosci jak byly robione

najpierw u mnie, zdjecia z 29/08

spimy najedzone.... :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

malenka szylkretka na dloni :1luvu:

Obrazek Obrazek

a ponizej kociaki juz u Wandy :D
zdjecia z 3/09

Obrazek Obrazek

juz po rodzieleniu, cztery maluszki pojechaly do Ania do Zabrza :)

Obrazek

tutaj z kocurkiem, ktory 9 dni wczesniej, tez jako malenki kotek zostal uratowany z tego samego schroniska

Obrazek Obrazek

przyrodni bracia i siostry chetni do zabawy, zabawa bedzie ale dopiero za jakis czas!
Obrazek

wszyscy razem, starsi i mlodsi, w kupie cieplej!

Obrazek Obrazek Obrazek
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro wrz 05, 2007 10:19

dzwonilam rano do kliniki, opeowana wczoraj Malwinka jeszcze slabo sie czuje, nie jadla nic

natomiast malutka Migotka z kk jest w bardzo dobrej formie, zaczepialska, ma swietny apetyt :)

kocia rodzinka, mama Bella i jej dwoch synkow, rowniez czuja sie dobrze (link do ich watku w moim podpisie)

aktualnie w klinice przebywa 5 kotow schroniskowych
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro wrz 05, 2007 23:33 Psotka w nowym domu! :)

bylo tak:

Obrazek
Obrazek

a jest tak:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Kotka dostala na imie Psotka :D dolaczyla do dwoch koszatniczek, rybek i bernenczyka
ponoc staje sie coraz smielsza, paraduje dumnie po mieszkaniu z ogonkiem w gorze, mowia o niej ze jest "rozmowna" oj czuje ze gagatek nam wyrosnie :wink:
ma "starszego" opiekuna, Wiktorka, ktory wlasnie rozpoczal rok przedszkolny, jest kicia zafascynowany, bardzo cieszy go opieka nad nia, ciagle prosi mame by kupila cos dla kotki :D

pozdrawiamy nowa rodzine Psotki
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw wrz 13, 2007 12:31

jak tu cichutko....

w miedzyczasie w schronisku pojawily sie nowe kociaki, najpierw 5 podrostkow przybylo, a pozniej 4 malenstwa
podrostki maja swoj watek (wkleje pozniej link)

w poniedzialek cala dzieiwatke zabralam do siebie, dostaly natybiotyk, vetminth na robale, fiprex na pchly i krople do oczek, bo u czesc lzawily oczka
wczoraj rano po nakarmieniu spakowalam cale towarzystwo i pojechalismy do wandy, ktora zgodzila sie przetrzymac kociaki u siebie az do momentu znalezienia im odmkow stalych, po drodze byly zakupy zwirkowo-puszkowe, wiyta u weta, cala dziewiatka dostala betamox, by na kolejne dwie doby antybiotyk dzialal...
podroz byla okropnie dluga i meczaca, bo choc to nieco ponad 100km, jechalam 5 godzin!!!! kupe czasu stracilam w korku bo przed Tychami TIR wpadl do rowu i ruch byl ograniczony praktycznie do zera.. wrocilam do domu tuz przed 23cia...

u Wandy dowiedzialam sie o smierci kolejnego kociaczka z grupy dzieiweciu niemowlakow, widzialam go, byl znacznie mnieszy niz pozostale w koszyczku, nie znamy powodu dlaczego umieraja, brak opieki matczynej, nietolerancja mleka? u Wandy jest kotka-mamka, ale stawia opory w matkowaniu maluchom, jednak wczoraj weszla do nich, wylizala, napoila... moze bedzi edobrze

wszystkim kociakom aktualnie przebywajacym u Wandy zrobilam zdjecia, prosze dac mi czas na ich wstawienie, mam kupe obowiazkow i zaraz musze do nich leciec, w nocy najprawdopodobniej znajde czas na ibrobke zdjec i wysawienie ich tutaj w ilosci hurtowej

a ja jeszzce musze zdezynfekowac pomieszczenie po kociakach schroniskowych bo dzisiaj zabieram z kliniki kocia mame belle i jej dwa dzieciaki, beda u mnie jakis czas... ich watek w moim podpisie, zapraszam, te kociaki tez szukaja domkow!
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie wrz 16, 2007 3:05

Jolu.. jesteś niesamowita..

podniosę maluszki do góry..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Czw wrz 20, 2007 22:36 nowe kotusie w schronie :(

bylam dzisiaj w schronisku
sa trzy maluszki :( i jeden czarniutki podrostek :(

maluszki "na oko" maja ok 8-10tyg, podrostek - jest straszy, 3 m-ce?

kotki sa milutkie, oswojone, wszystkie sa kocurkami

jeden w koszyczku siedzacy jest smutny.....

czarny
Obrazek
Obrazek

tygrysek1, malenki odszedl za TM [']
przepraszam.... :cry:

Obrazek
Obrazek

tygrysek2
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

tygrysek3
Obrazek
Obrazek

dwa tygryski razem
Obrazek

domek tymczasowy potrzebny i oczywiscie domki juz na zawsze

pomozcie oglaszac, dziekuje
Ostatnio edytowano Sob wrz 22, 2007 23:27 przez natur11, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 21, 2007 22:30

minely dwa kolejne dni, mysle o nich ciagle, jak sie czuja? czy juz maja biegunke od zlego zarcia? czy marzna w tym baraku? czy sa smutne? :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt wrz 21, 2007 23:33

Jolu jak Ty sobie z tym wszystkim dajesz rade, jestem pelna podziwu, na razie moge tylko podrzucic watek. Trzymam kciuki za domy stale i tymczasowe.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 22, 2007 23:24

dzisiaj je zabralam, nie bylo cztrech ale .......... siedem
w miedzyczasie doszly cztery kociaczki, czyli powinna byc osemka, ale jeden kocurek, ten o ktorym pisalam ze jest smutny, odszedl za TM :( :( :(

ciagle pisze, ze kazdy dzien w schronie, to dzien blizej do smierci.. nie udalo mi sie, nie zdazylam go uratowac :(
ogromnie mi zal :(

przepraszam malenki, spij........ ['] [']

**********************************

nowe kociaki, ktore przybyly, to dwie tygryski-dziewczynki i dwa czarniutkie smyki, kotka i kocurek :)

mam zdjecia, postaram sie wystawic dzisiaj, jesli padne przy tym to jutro dokoncze

jesli ktos moze nas wspomoc wystawiajac ogloszenia, bede wdzieczna
prosze tez o wsparcie finansowe, przez nawal obowiazkow ostatnio stanely moje bazarki i jestem bankrut, z jednym kociakiem w klinice i kilku tymczasowych, ktore utrzymuje, potrzebuje karme i zwirek, dzieki
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie wrz 23, 2007 2:13

Maluszku.. (')
Jolu, robisz dla tych kociąt tak wiele.. niestety nie zawsze sie uda..

Postaram się wyszukać coś na bazarek..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Nie wrz 23, 2007 21:40

Patr77, dziekuje :)

zabieram sie za wstawianie zdjec...
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Williamvow i 33 gości