WARSZAWA Powazki- KWIECIEN 2007/sensacja u Niebieskiego!!

[jopop]

o matko boska... ktoś mógłby mi podrzucić??/

jopop@wp.pl

[Pipsi]

asiu, wysłałam

[jopop]

jeszcze nie doszło...

idę sie szybko wyprać i przeczytam jak wyjdę z wanny:)

[jopop]

nadal nie doszło...

[Pipsi]

wysłałam jeszcze raz

[seniorita]

za dużo tu nie widać, ale na zachętę wklejam

[Jana]

No i wyszło na to, że to ludzie ze stowarzyszenia p. Chaleckiej wyłapują kociaki i sterylizują kotki

Jakiś czas temu poinformowano mnie w wolskim BOŚ, że SOS dla zwierząt zdefraudowało pieniądze gminy

[gagucia]

i ze my jestesmy jej wolentariuszami...

i ze wykastrowalismy 10 malych kociat...

[jopop]

no pieknie, wysterylizowalismy 10 kociąt...



Co do SOS - zgrzytam zębami na myśl o nich, ale muszę jedno przyznać - dofinansowują i karmienie i sterylki... Nie wiem czy jest sens walczyć o sprostowanie... co myslicie?

[Uschi]

Proponuję sprostowanie do nich napisać, ktosia się podejmuje? Ja standardowo mogę wieczorem, jakby się żadnej ktosi nie chciało/nie udało wcześniej.

[Jana]

Tak swoją drogą - jeśli na Powązkach działa "SOS dla zwierząt", to czemu nie kastrują kotów? To stowarzyszenie dostaje kasę od gminy na takie właśnie cele. Jest jedynym stowarzyszeniem na Woli dostającym dotacje... (wg p. Lesiaka z wolskiego BOŚ).

[Uschi]

no pieknie, wysterylizowalismy 10 kociąt...



Co do SOS - zgrzytam zębami na myśl o nich, ale muszę jedno przyznać - dofinansowują i karmienie i sterylki... Nie wiem czy jest sens walczyć o sprostowanie... co myslicie?

Niech ktosia napisze i tu wklei do zaopniowania pliz. Ja siedzę w robocie, zabiegana, teraz naprawdę nie mogę.
Sądzę, że trzeba prostowac fakty. Że to nie Stow. łapie, tylko dziewczyny pomagające mu z wolnej stopy. Że nie stetylizujemy kociąt. I że forum miau ma nie tylko nazwę, ale i adres.
Co Wy na to?

[jopop]

nie mam teraz czasu na rozpisywanie się, za godzine zaczynam zajecia, a jeszcze jestem w domu i nawet nie spojrzalam o czym mam dzis zajecia...

wiec krociutko:

SOS to glownie bardzo starsze panie, ktore niespecjalnie sa w stanie cokolwiek zlapac. glownie dokarmiaja, jest tam tez sporo "zbieraczek" - roznej kategorii - i bardziej i mniej rozsadne. jesli do SOS-u zglasza sie ktos kto chce kota ciachnac - to raczej da sie to zalatwic.

o stronie finansowo-prawno-uczciwej SOS nic nie napisze.

Myślę, że jeśli ma byc sprostowanei, to powinno ono byc napisane przez karmicielki, nie przez nas... ale to do dyskusji. Zajrze tu po zajeciach, ok. 16-ej. PISZCIE.

Jana, BTW, daloby rade w przyszlu czwartek pozyczyc od Was te wielka czarna klatke??? to a propos watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52646 - zapraszam tu wszystkie zainteresowane osoby:)

[jopop]

jeszcze szybko - przypominam, ze ciachnelismy 9 kotow ok. 5-6 miesiecznych. moze to sa owe "małe kocięta"?

[Jana]

Wielka czarna klatka jest do wypożyczenia w urzędzie gminy, jeśli jest do dyspozycji to mogę ją wziąć na swoje nazwisko, ale musiałby mi ktoś pomóc z odbiorem - jest wielka, cholernie ciężka, ja nie mam samochodu, a wziąć ją mogę tylko przed pracą i nie mogę jej wieźć autobusem i tramwajem przez pół miasta do biura...