hheh
generalnie jezeli chodzi o mixol to ilosci jakie on ochlania sa naprawde bardzo male i rzeczywiscie moze jeszcze nie miec wystarczajaco materialu;)).na mixolu kupy sa na ogol bardzo twarde takie jak chomicze bobki wiec kiedy maly zacznie przy masowaniu bardzo sie napinac trzeba mu te kupe troche wymasowac z niego;))
sluchaj w puszkach mixolu sa butelki albo takie z malym dziobkiem-jak ja ci zostawlam albo z takim troche wiekszym.inne kupuje sie w zoo sklepach.
ta ktora zostawilam nadawala sie do karmienia maluchow i jak sie zasysaly to lecialo dobrze.jezli toffinio jest taki agresywny w stosunku do strzykawki to moze mu sie zdarzac pogryzc smoczek-ZWRACAJ NA TO UWAGE przy karmieniu bo jezeli ma zbki i bedzie gryzl to szybko smoka potnie i moze polknac.
dlatego tez te z mixolu sa super bo sa troche grubsze.takich po 15-20 zl w sklepach zoologicznych zestawow wogole nie warto kupowiac bo do nieczego sie nie nadaja sa zrobione z twardego grubego silikonu ktory sie nie ugina ani nic.a wdodatku po kilku wyparzaniach smierdzi;(
najlepsze buteleczki to takie biale z takim pomaranczowym nakrecanym smoczkiem.kosztuja ok...do 5 zl.sa rewelacyjne.sprzedawane sa pojedynczo czesto spod lady albo szyflady;)))trzeba zapytac poprostu.bywaja w malych zoologicznych ale i geancie na jubilerskiej u siebie w euro-zoo czy jakims innym zoo molochu kupowalam.
co do dziorki w smoczku to najlepiej przeciac go delikarnie na krzyzaka albo tylko raz naciac.nie wolno wycinac dziory takiej okraglej nozyczkami bo wtedy leci za duzo i kociaki sie zachlystuja bo one ssa naprawde mocno.musi leciec troszke jak nacisniesz butelke--sprawdz na wodzie;)
szkoda ze nie wiedzialam myslalam ze masz butelki z mixolu-mi zostaly jeszcze 2 nowki i kilka juz przygotowanych dla kociakow ponacinanych.zapakowalam ci jedna bo ne bylam pewna?
a ta jedna nie jest ok za duzo leci?bo jak za malo to zrob na niej krzyzak.
boze widze ze tofficzek zaczal zdrowieć w mgnieniu oka;]
