HISTORIE OPOLSKICH KOTÓW - zwołuję pilny SABAT :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 03, 2006 13:55

enigma81 pisze:Na dzień dobry-prosze mi polecić dobry zklep i dobrego weterynarza :) chętnie skorzystam z Waszej chęci do pomocy :lol:


My z Domino i Boo zaopatrujemy się w sklepie mieszczącym się w pawilonie Karo na SDH, miły tam pan obsługuje... :wink:

Mamy również zamiar wybrać się do hurtowni mieszczącej się na ul. Cygana (boczna Budowlanych), tam ponoć tanio bardzo i detalicznie kupować też można - a to duży plus i pewnie spora oszczędność.

Co do wetów to nie wiadomo dokładnie.
Podobno Krissja ma taką magiczną rozpiskę "co który wet robi najlepiej".
Sama jej jeszcze nie znam, ale mam zamiar się niedługo zapoznać, bo jakoś niemogę się zdecydować odnośnie weta - ilu ludzi tyke opinii, niestety.

Najfajniej by było Asiu, żebyśmy się spotkały w piątek i wszystko obgadały w szerszym gronie!
Mam nadzieję, że dasz radę się pojawić :D
Obrazek

baśa

 
Posty: 642
Od: Pt paź 28, 2005 8:24
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 13:56

Witamy bardzo serdecznie! :D
Faktycznie jest tak, że w Opolu (oprócz schroniska) kotami opiekują się dwie panie - pani Jackiewicz i pani Danusia, z którą właśnie my współpracujemy.
Padło na panią Danusię, ponieważ to ją poleciło nam schronisko, jako osobę, której pomoc przy kotach jest najbardziej potrzebna.
Przeważnie jest tak, że schronisko wydaje najbardziej narażone na śmierć koty właśnie tym paniom, one bowiem starają się dać tym zwierzakom choćby namiastkę domowej opieki. Jeśli szukasz kotka dla swojej rodziny, to zerknij na początek tego wątku - są tam aktualne zdjęcia kotów, które czekają na domek. Oczywiście takich kotów jest dużo, dużo więcej... niemal co drugi dzień pojawia się u pani Danusi nowa kocia bida, którą trzeba odchuchać i wyleczyć, a potem znaleźć dom. Zapraszamy Cię też serdecznie na nasze piątkowe spotkanie! :D
Jeśli chodzi o to, gdzie się najlepiej zaopatrzyć, to polecam sklep zoologiczny w Asie, koło Championa. Sklep mieści się na piętrze, po tej stronie Asa najbliższej Championa. Dla przykładu, 10-litrowe opakowanie Benka (żwirek do kuwety) kosztuje tam 15zl.
Czy wiesz już, jakiej "wyprawki" potrzebujesz dla kota?
Jeśli jeszcze nie wiesz, to poniżej podaję listę "rzeczy niezbędnych":
- kuweta (może też być zwykła plastikowa miska, byle miała odpowiednio wysokie krawędzie i nie była za mała)
- żwirek do kuwety (jest tu bardzo szeroki wybór, ja akrat stosuję Benka)
- miseczki, co najmniej 2 (na wodę i na jedzenie; najlepiej jak najcięższe, ceramiczne, żeby kot ich nie wywrócił)
- łopatka do żwirku (usuwasz zbrylone siuśki i kupki a następnie dosypujesz świeżego żwirku)
- drapak (w sumie nie jest to zakup niezbędny, jeśli masz stare meble i nie będzie Cię bolało postępujące ich niszczenie... :P Polecam drapaki w formie stojącej, odradzam te do wieszania na ścianie)
- jedzonko (na początek najlepiej takie, do którego kot jest przyzwyczajony, potem powoli wprowadzać lepszą karmę, mieszając ją ze starą. Dobre suche karmy to RC, Hills, Acana. Warto uzupełniać dietę sparzonym kurczakiem lub przmrożoną wołowiną - szczegóły znajdziesz w kocim ABC na forum "koty")
- transporterek (niezbędna rzecz, kiedy chcesz kota zabrać do weterynarza, albo ze sobą na wakacje :P )
- futrzana myszka jako zabawka (gwarantuję, że szybko zginie gdzieś w niewyjaśnionych okolicznościach i trzeba będzie kupować nową... dlatego dobrze jest kupić od razu 2-3 i podawać kotu do zabawy po jednej :) )

Oczywiście kota należy wyleczyć z wszelkich niedomagań czy chorób (jeśli chcesz brać kota ze schroniska, to koniecznie sprawdź u weterynarza czy nie ma świerzba w uszach, oraz odrobacz). Dopiero kiedy kot jest całowicie zdrowy i odrobaczony, można go zaszczepić. Szczepienie należy powtórzyć po miesiącu, potem już szczepisz kota tylko raz na rok.
A jak kot podrośnie, to należy go wykastrować (jeśli to kocur) lub wysterylizować (jeśli to kotka). Odpowiedni do tego wiek to około 6-7 miesiąc życia u kocurów, a u kotek zaraz po pierwszej rujce.

Ufff, napisałam się, ale mam nadzieję, że te informacje okażą się przydatne :D .

Pozdrawiam gorąco!
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Wto sty 03, 2006 14:01

Ze sklepów, no to na pewno sklep na rogu Ozimskiej i Dubois'a, Agat na Staromiejskiej i sklep w pawilonie Karo na Koszyka - w głębi pawilonu, niewątpliwym bonusem jest tu Pan Sprzedający :wink: Prawda? Domino? Jest tez hurtownia na Cygana do której się wybieramy, Krissja tam chyba już była, może coś napisze o tym miejscu.
Natomiast w życiu nie polecam zoologicznego w Realu. Moje osobiste odczucie oczywiście.
Z wetów, to najlepiej jak się Mary i Krissja wypowiedzą, ja korzystam z pomocy Izy Król na półwsi, jest jednym z najtańszych wetów, i nie mogę powiedzieć na nią złego słowa, wyciągnęła nas z kilku złych sytuacji. Ma chyba też najtańszy Stronghold - 25zł. :)
Co do Firlika, to moja wiara w niego podupadła ostatnimi czasoma, miałam nie za dobre zdanie o Tymowiczu, ale dziewczyny raczej go chwalą.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:07

Co do żwirku, dla mnie niedoścignionym ideałem jest Hilton. I kropka. :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:19

enigma81 pisze:Witam nieśmiało...
Jestem opolanką przygotowująca się na przyjęcie do domu kotka. Na razie zbieram informacje, myslę, rozważam, planuje, przekonuje mężą, rozmawiam o tym z dzieckiem i pełna jestem niecierpliwości, juz sie nie mogę doczekać chwili kiedy pojedziemy po maluszka! To prawie jak przygotowanie do porodu ;)
Chętnie poczytam jak to jest być kocią mamą w Opolu, gdzie szukac kotka (wiem tylko o pani Jackiewicz), gdzie się zaopatrzyć w sprzęt i jak przygotować dziecko do tego, ze kot to nie pluszak i trzeba się z nim obchodzić ostrożnie :)

Bardzo się cieszę, ze tu trafiłam :)

Asia


Witaj :D :D :D Ale fajnie, kolejna opolanka :lol: Aż nie mogę uwierzyć, że nas się tyle zrobiło :) Gratuluję oczywiście chęci dokocenia, podsyłam przydatne linki :wink: : http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=17313 Może któryś z tych kociaków ?:)
Co do dziecka, to oddziaływania psychologiczno- pedagogiczne zależą od wieku :wink: Ile ma latek Twoja pociecha? 8) Z wetów (po sprawdzeniu kilku) polecam Iwaszkiewicz i Dziedziak na ul. Szarych szeregów - dobrze wyposażony gabinet - przystępne ceny, fajni ludzie :D Ja osobiście zaopatruje się we wszystko przez neta, bo taniej - ale jak już muszę to kupuje w sklepiku na Chabrach - bo pani która tam sprzedaje jest miła i pomaga bezdomnym zwierzakom :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:21

Rany, strasznie dziękuje za takie szczegółowe odpowiedzi!
Nie ukrywam, ze interesuje mnie sklep z fajnym panem sprzedawcą ;) Napewno sie tam wybiorę.
Ja bardzo chętnie bym się wybrałą do Was w piatek, ale naprawdę nie wiem czy będę miała z kim zostawić córkę-molestuję męża, zeby wracał z pracy o normalnej porze :)
Lucek :)
Obrazek

enigma81

 
Posty: 171
Od: Wto sty 03, 2006 11:49
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:22

Moja córka ma 3 latka :)
Lucek :)
Obrazek

enigma81

 
Posty: 171
Od: Wto sty 03, 2006 11:49
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:23

Boo77 pisze:Co do żwirku, dla mnie niedoścignionym ideałem jest Hilton. I kropka. :)

Hilton??? A jaki?? Bo na razie korzystam z trocinowca - cat's besta - jest świetny, najlepszy pod względem pochłanialności zapachów, wydajności, spłukiwalności :wink: wady - roznosi się i strasznie drogi :( , tak więc alternatywy mile widziane :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:31

enigma81 pisze:Moja córka ma 3 latka :)

To dobrze byłoby znaleźć jakiegoś odpowiedniego kotka :) Nie wiem, czy maleńki kociaczek jest najlepszym pomysłem, bo nie ma on wyczucia i umiarkowania w zabawie. Zdecydowałabym się raczej na dorosłego kota o stabilnym charakterze, o którym wiadomo, że jest łagodny i spolegliwy. U malucha trudno przewidzieć jego przyszły charakter - wszystkie są rozbrykane :) i zwykle w zabawie dość boleśnie gryzą i drapią - zrozumienie, że człowiek nie do końca jest kotem i posiada gołą, wrażliwą skórę, przychodzi zwykle później :wink: , może być to trudne dla zrozumienie dla trzyletniej panienki 8) Tak więc ja bym optowała za doroślakiem, oczywiście wystarczająco młodym, żeby miał chęć na harce i zabawy :) Ideał -1,5 - 3 letni wykastrowany kocurek :D
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:32

Opakowania mam w piwnicy, więc nie powiem Ci Mary czy on się jakoś tam nazywa, ale kupuję go w Realu, ma takie bordowo-fioletowe opakowanie chyba z czarnym narysowanym kotem. Jak sprawdzę w piwnicy to napisze na 100% :)
Jest to drobny żwirek, troszkę się pyli ale o wiele, wiele mniej niż żwirek Tesco od którego zaczynałam. Pięknie się zbryla w kulki wielkości akurat takiej jakiej trzeba :wink: nie roznosi się na łapach, w ogóle nie ma z nim jakiś problemów, kuweta myje się pięknie, łopatka jest czyściutka, smrodki pochłania od razu, jest wydajny, no wogóle mistrz :) Ceny też nie mogę podać bo kupowałam w promocji 2 w cenie 1 kilka miesięcy temu :) - zaleta kota czasem wychodzącego :wink:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:55

No własnie ze względu na młody wiek mojej Olki miałam wątpliwości czy całkiem młody kociak to dobre rozwiązanie. Teraz myslę o ok rocznym.
Jejku, jeszcze tak mało wiem! Nie mówie o praktycznych radach w stylu jakie żarełko jest najlepsze (bo to sobie podrukowałam :) ) ale ogólnie o kociej naturze... Coraz bardziej chce mi się z Wami spotkać ;)
Lucek :)
Obrazek

enigma81

 
Posty: 171
Od: Wto sty 03, 2006 11:49
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 14:57

Witaj enigma81 - agentka ze stolycy pozdrawia 8)
Dorosły kotek o znanym charakterze to doskonały pomysł :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto sty 03, 2006 15:04

enigma81 pisze:No własnie ze względu na młody wiek mojej Olki miałam wątpliwości czy całkiem młody kociak to dobre rozwiązanie. Teraz myslę o ok rocznym.
Jejku, jeszcze tak mało wiem! Nie mówie o praktycznych radach w stylu jakie żarełko jest najlepsze (bo to sobie podrukowałam :) ) ale ogólnie o kociej naturze... Coraz bardziej chce mi się z Wami spotkać ;)


Ja właśnie przygarnęłąm ponad roczną kotkę. Dużo plusów ale i parę minusów, ale o tym innym razem, bo uciekam do chaty!
i mam nadzieję, że już w piątek spotakamy się osobiście i pogadamy!
Urabiaj męża, musi sie zgodzić.
Obrazek

baśa

 
Posty: 642
Od: Pt paź 28, 2005 8:24
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 15:04

Kicorek to jest jednak dobra agentka, już tutaj wniuchała Enigmę... Ona jest ze Stolycy - Kicorek ze Stolycy...
Martini Kicorku?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 03, 2006 15:07

mary2004 pisze: podsyłam przydatne linki :wink: : http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=17313 Może któryś z tych kociaków ?:)


Burasia mi się strasznie spodobała.... A wydawało mi się, ze biorę pod uwagę tylko rudaski.... Chyba jednak kotka wybiera sie sercem ... :oops:
Lucek :)
Obrazek

enigma81

 
Posty: 171
Od: Wto sty 03, 2006 11:49
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 77 gości