No i kciuki rzecz jasna za pozytywne skutki ekspertymentu

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mała pisze:mam podobny problem z moją nowa kicia,leci z takim wrzaskiem do kuchni jak ja tam jestem,ze zawsze mam wrazenie ze ktos jej na ogon wlazłAle wiekszy jeszcze problem mam z rezydentką ktora mysli ze Myzia jej wszystko zje i zaczyna pozerac niestworzone ilosci.
Moje ograniczanie zarcia skonczylo sie juz dwukrotnie kaluza w korytarzui calodziennym ostentacyjnym siedzeniem Mojry na szafie,oczywiscie tylem do mnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia i 35 gości