» Pon cze 08, 2015 9:39
Re: Objawy neurologiczne, zapalenie opon i rdzenia, Lawenda
Bardzo się starasz i robisz wszystko co można, ale wielkiej poprawy nie ma. Naprawdę nie chce cię straszyć, ale jak pisałam wcześniej dobrze byłoby skonsultować tę diagnozę. Nie jestem lekarzem ani weterynarzem( córka studiuje medycynę) co prawda kot to nie człowiek, ale objawy nie są typowe dla zapalenia opon wirusowego czy bakteryjnego. Poczytaj - zapalenie może być wtórnym objawem od guza. Wróć do opisu usg, sama wyczuwasz jakąś zmianę w brzuchu, może to pęcherz , a może nie. Nawet jeśli to rak, to można operować , podać chemię, jak wiadomo co się dzieje, a tak tylko obie się męczycie. Niskie leukocycty, brak gorączki i brak poprawy po antybiotyku . Spróbuj jeszcze z tym Hildebrandem - najlepiej umówić się kiedy jest też radiolog, można powtórzyć usg i rtg ( nazywają go kocim doktorem Housem), albo Wrzoskiem z Uniwersytetu. Ewentualnie zadzwoń do tej kliniki Niedzielskich, szkoda że nie widział jej wtedy sam Niedzielski, który ma dobrą opinię jako chirurg. Zapłaciłaś tam sporo, diagnoza nie jest chyba trafiona, może coś pomogą. Jeśli boisz się o tak długą podróż, to jeszcze poszukaj w Poznaniu, to duże miasto, nie ma tam choćby jednego wybitnego weterynarza?Tu nie ma czasu na szukanie porady u dobrych, trzeba wybitnego. Internet podpowiada takie nazwiska: Marciniak, Winiecki, Nowak. Szkoda mi was strasznie dziewczyny, zawsze chciałam mieć nevkę