Wiejskie Kociambry-nadszedł czas kastracji

Alienor pisze:Mam dom niewychodzący.

Wiem Kochana
kurcze serce się kroi ,ale moje zdrowie też tak upada

Pierwsze primo- półpaśćcem nie da się zarazić :mrgreen:

, po drugie primo od półpaśćca może jedynie dostać ospy któś kto tylko i wyłącznie na nią nie chorował, po trzecie primo mam nadzieję że to półpasiec- często mylony z oprychą- przy półpaścu zmiany muszą być linijnie tzn nie może być 1 plama tylko kilka od siebie odległych. A na końcu chyba juz kolejne primo mam nadzieję że przy Twoich problemach zdrowotnych dostałaś doustnie lek na to paskudztwo/ Heviran 800 mg 5x dziennie/ cobyś potem neuralgii półaśćcowej do kompletu nie miała :201461

majencja pisze:Pierwsze primo- półpaśćcem nie da się zarazić , po drugie primo od półpaśćca może jedynie dostać ospy któś kto tylko i wyłącznie na nią nie chorował, po trzecie primo mam nadzieję że to półpasiec- często mylony z oprychą- przy półpaścu zmiany muszą być linijnie tzn nie może być 1 plama tylko kilka od siebie odległych. A na końcu chyba juz kolejne primo mam nadzieję że przy Twoich problemach zdrowotnych dostałaś doustnie lek na to paskudztwo/ Heviran 800 mg 5x dziennie/ cobyś potem neuralgii półaśćcowej do kompletu nie miała

Witaj majencja :1luvu:

tak mam lek i mam plamy kurde i takie drętwienie okropne no ale już to miałam ,no to co lekarka pitoli ze mam nie łazić do ludzi?hmm
no taka neuralgia to jest paskudztwo Pani Doktor

pozdrawiam Cię serdecznie

Witaj! Łazić za dużo nie bo jednak jesteś osłabiona i żeby np nie dołapać grypy czy cóś innego. Natomiast uważać na małe dzieci a zwłaszcza kobity w ciąży które nie chorowały na ospę. Natomiast jak jakaś ciotka klotka miała ospę to można do niej w dym na kawę czy inne popierdółki :ryk:

Neuralgia po półpaśćcu jest okropna bo bóle nie specjalnie na leki idą i okropne cierpienia ludzie przechodzą. Jest udowodnione że jak się ten preparat zapoda to mniej występuje

majencja pisze:Pierwsze primo- półpaśćcem nie da się zarazić

szkoda, bo ten ZUS....

majencja pisze:Witaj! Łazić za dużo nie bo jednak jesteś osłabiona i żeby np nie dołapać grypy czy cóś innego. Natomiast uważać na małe dzieci a zwłaszcza kobity w ciąży które nie chorowały na ospę. Natomiast jak jakaś ciotka klotka miała ospę to można do niej w dym na kawę czy inne popierdółki Neuralgia po półpaśćcu jest okropna bo bóle nie specjalnie na leki idą i okropne cierpienia ludzie przechodzą. Jest udowodnione że jak się ten preparat zapoda to mniej występuje

Na szczęscie mam mało czasu na ludzie spotkania,jesooo a kotom coś grozi?nigdy nie pytałam :oops:

jestem osłabiona jak szlag,tylko do Dziczków i do domu ,grypę miałam niedawno jak zwykle przechodziłam :oops:

okropny ze mnie pacjent ,ale życie zmusza :lol:

mamaGiny pisze:
majencja pisze:Pierwsze primo- półpaśćcem nie da się zarazić

szkoda, bo ten ZUS....

nooooo

No patrz Iwuś, to chyba jakiś wirus półpaśca poszedł

Ania, ta od naszej Kasi też miała tydzień temu półpaśca.
Dbaj o siebie Kochana żebyś tego paskudztwa nie przeziębiła

agusialublin pisze:No patrz Iwuś, to chyba jakiś wirus półpaśca poszedł
Ania, ta od naszej Kasi też miała tydzień temu półpaśca.
Dbaj o siebie Kochana żebyś tego paskudztwa nie przeziębiła

złapało mnie bo odporność mi spada też nie wiadomo dlaczego :roll:

huraaa mam załatwione zastępstwo na weekend do Kotów więc zostają mi tylko domowe i Stodolaki

ciesze się bo odpocznę sobie
Malutka śpi ,pogadała ze mną i znowu sobie zasnęła

To jest ten sam wirus, który wywołuje ospę wietrzną. Jak się przechoruje, to jest się w zasadzie uodpornionym, ale czasem powraca - właśnie jako półpasiec. Zwierzątka się nie zarażą, spokojnie. :ok:

dobrze, że koteczka już w domu !!!

Iwonka, dobrze, że masz zastępstwo do dziczków, lepiej uważaj na siebie, nie przemęczaj się, odpoczywaj w domu. Tym bardziej, że pogoda też taka nieciekawa, nie wiem, jak u Ciebie, ale u nas prawie cały dzień leje.
No i współczuję, bo to draństwo ponoć bolesne jest

Za kocinkę po sterylce mocne kciuki :ok:

Alienor pisze:To jest ten sam wirus, który wywołuje ospę wietrzną. Jak się przechoruje, to jest się w zasadzie uodpornionym, ale czasem powraca - właśnie jako półpasiec. Zwierzątka się nie zarażą, spokojnie.

Panikara jestem

szczególnie że mała po sterylce

Kociamko, lisek jest zaopiekowany. Ekostraż wie, co zrobić (mam nadzieję). A Ty uważaj na siebie, proszę.

Wiejskie Kociambry-nadszedł czas kastracji

Kto przegląda forum