kordonia pisze:Jesli co chwila sika mala iloscia, to chodz za nia z lyzka i zbieraj te krople, a potem wciagaj do strzykawki. Moze uda sie nazbierac troche tego do badania. Mi kiedys zrobili badanie ogolne moczu juz z 1ml
Przez noc niech postoi w lodowce, a rano mozna zawiezc do laboratorium.
Nie wierze w krwiomocz z powodu stresu
A to źle robisz. Mój rudas rok temu się przytkał i w moczu miał dużo świeżych erytrocytów, a było to dokładnie z powodu stresu: potwór mojej mam go tak napastował przez kilka dni, że miał już kompletnie dość i psycha mu się posypała. Po zneutralizowaniu potwora i podleczeniu rudego - odpukać - do dziś jest spokój.
Mocz lepiej jednak badać na świeżo w takim przypadku, bo w odstanym np. erytrocyty się wyługują i trudno będzie określić, który odcinek układu moczowego ucierpiał; w zasadzie w takiej próbce można określić tylko osady, bo i odczyn się zmieni.