[Białystok14] Pomóżmy Jo-kotkom :) s. 71

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 22, 2014 19:59 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

bozennak pisze:
Lion Kid pisze:Szukam dość dużej drewnianej budki na zime dla dużej, grubej kotki z dużym pyszczkiem. Kotka ma budke ze steropianu ale jest za chyba za mały otwór i za nic nie chce do niej wejśc. Budka w miedzyczasie już została zajeta przez inną kotke. Pogoda jest mocno wilgotna i kotka mi się przeziębiła i szukam pilnie kontaktu, kto ma może niepotrzebną budke lub kto zrobiłby niedrogo budke lub kontaktu do takiej osoby. Bardzo proszę o kontakt w imieniu koteczki.


Lion, mam styropian i wszystkie materiały, z których mógłbyś zrobić dla kici domek. Niestety mnie czasu brakuje.

Dziekuje . Szukam na razie drewnianej, jak nie znajde będę rozgladac się za steropianowym domkiem.
Obrazek

Lion Kid

 
Posty: 108
Od: Sob sie 01, 2009 16:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 25, 2014 17:53 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

dzisiaj Canvet dał popis Mega głupoty, kot ktorego mialem zawiezc do domu tymczasowego zostal przedwczoraj wypuszczony przy lecznicy, to dorosły, bury, całkowicie oswojony kot, Canvet mial informacje ze mam go zabrac i pomomo to zostal wypuszczony..., wypadaloby zrobic uzytek z informacji ze na leczenie bierze sie tam pieniadze z miasta a koty sa tak naprawde zdrowe (lub odwrotnie) wtedy skonczy sie zarabianie
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 02, 2014 14:03 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Witam w grudniu - cicho tu jakoś :).
Mam do zbycia kilka sztuk takiego urządzenia, którym podaje się futrom lekarstwa w tabletkach/10,-zł/szt./. Ktoś chciałby ?
Sprowadziłam sobie, bo ostatnie podawanie tabletek odrobaczających omal nie skończyło się wybuchem poważnej awantury.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 02, 2014 19:11 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Agatko,
dzięki wielkie za szybkie załatwienie mojej prośby,
a Kochanej Uli z całego serca dziekuję za złapanie 2 kociaczków do klatki-łapki.
Trafiły do ciepłego miejsca i nareszcie nie marzną.
Niestety. mamuńcia i prawdopodobnie jeszcze jedno maleństwo gdzieś znikły.
Jutro rano poszukiwania zostaną wznowione.
Może się uda?
Dobrego wieczoru!

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto gru 02, 2014 22:32 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Bozennak - ja tak chciałabym pisać codziennie, ale
a/dzieje się tyle że nie mam czasu w lustro spojrzeć. Dziś np z Tove przewalałyśmy papiery do rozliczenie (NORMALNY człowiek nie zdaje sobie sprawy ile biurokracji trzeba żeby np wyleczyć kk :twisted: ) Wczoraj wieczorem gorączkowe poszukiwanie surowicy bo znowu wybuchła pp (tak wogóle to uważajcie - ognisko pp jest w Wasilkowie w blokach, na Białóstoczku (okolice Radzymińskiej), na działkach na Ciołkowskiego za długo było ciepło :roll: )
b/ jestem obłożona młodzieżą tak, że do komputera mogę siąść dopiero po ululaniu (21) i zanim odkopię się z maili śpię :(
Nic to, młodzież już wkrótce będzie dorosła (no, za parę lat) a ja może przestawię się na tryb bez-senny 8)
Janiu - cieszę się, że udało się coś pojmać. Ula - dzięki za błyskawiczną reakcję :1luvu:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 03, 2014 8:58 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

aga&2 pisze:Bozennak - ja tak chciałabym pisać codziennie, ale
a/dzieje się tyle że nie mam czasu w lustro spojrzeć. Dziś np z Tove przewalałyśmy papiery do rozliczenie (NORMALNY człowiek nie zdaje sobie sprawy ile biurokracji trzeba żeby np wyleczyć kk :twisted: ) Wczoraj wieczorem gorączkowe poszukiwanie surowicy bo znowu wybuchła pp (tak wogóle to uważajcie - ognisko pp jest w Wasilkowie w blokach, na Białóstoczku (okolice Radzymińskiej), na działkach na Ciołkowskiego za długo było ciepło :roll: )
b/ jestem obłożona młodzieżą tak, że do komputera mogę siąść dopiero po ululaniu (21) i zanim odkopię się z maili śpię :(
Nic to, młodzież już wkrótce będzie dorosła (no, za parę lat) a ja może przestawię się na tryb bez-senny 8)
Janiu - cieszę się, że udało się coś pojmać. Ula - dzięki za błyskawiczną reakcję :1luvu:

Agusiu, najlepiej jest być na emeryturze, ma się czas :) i dorosłe dzieci - choć mam pewność, że Polacy obecnie odkładający podatki nie dostaną jej /system padnie/.
Biurokrację sami sobie zafundowaliśmy i dzielnie utrzymujemy poprzez głosowania, wczorajsza wizyta u lekarza znów mnie w tym upewniła. Podczas wędrówki po osiedlu Sł.Stok widziałam 2 /słownie: dwa/ koty wyglądające na wolnożyjące a obeszłam całość, jakieś utajone życie może jeszcze się w osiedlach tli, w nocy tylko szyby niebieskie od telewizorów /edukacja trwa.../. Smutne to wszystko ale nie poddawajmy się, wszak już grudzień, zaraz wiosna. Moja lemuropodobna kicia pojechała do córki na prywatne leczenie i chyba u Niej dłużej pobędzie, bo nie mogą wyleczyć tego chrypienia, a jak wyrośnie to pewnie dokocimy się :strach:

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 03, 2014 21:51 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Od dwóch dni Whiskasik nie przychodzi na kolację -a mała Czarnusia ma rujkę. W sobotę jedziemy na sterylizację.
Stary Bronek dalej sika na podłogę w sypialni, a staruszka Kroszeczka waży tylko 2,7 kg :cry:
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 10, 2014 9:36 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt doświadczalnych - inne spojrzenie

Jakiś czas temu cała Polska zawrzała na wiadomość o nowelizacji ustawy o doświadczeniach na zwierzętach. Cieszyliśmy się bardzo, ponieważeksperymenty są wyraźnym znęcaniem się nad zwierzętami i oczekiwaliśmy zmiany ustawy to regulującej. W XXI wieku nie powinno być społecznego
przyzwolenia na podobne postępowanie, a jednak jest...

W związku z zapowiedziami o zaostrzeniu przepisów - my wszyscy, którym los naszych braci mniejszych nie jest obojętny, ucieszyliśmy się znadchodzących zmian. Niestety, kiedy brzmienie nowelizacji zostało poznane, entuzjazm opadł... Poza zapisami pozytywnymi, pojawiły się również nader kontrowersyjne! W związku z tym napisana została petycja:
http://www.petycjeonline.com/petycja_w_ ... adczalnych

Czy można się cieszyć z takich cząstkowych postępów?


Czy możemy się podpisać pod wyraźnie uderzającymi w dobro zwierząt przepisami?


Jak ocenić te zmiany?

Okazuje się, że pod hasłem poprawy warunków zwierząt doświadczalnych została zaproponowana nowelizacja, na mocy której będą jeszcze bardziej cierpiały... Czy w tej sytuacji naprawdę pozostaje nam tylko bojkotowanie firm stosujących doświadczenia na zwierzętach?
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Śro gru 10, 2014 10:30 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Kasiu, taki mamy rząd i takie rodzaje nowelizacji, ględzą o dobrostanie, to już nawet nie jest tworzenie haggady ale brutalizacja do granic.
Słyszałaś, że w celu wyeliminowania krzyku zwierząt w czasie tych łajdackich "operacji" chcą czy już to robią przecinać im struny głosowe. Kasiu, wdałam się niedawno w pisemną wymianę uwag z taką laborantką od eksperymentów na zwierzętach i ta wrzeszczała że ja kłamię, że oni tak są humanitarni, że w końcu zamknęłam babie gębę mówiąc, ze prawdopodobnie ich humanitaryzm zasadza się na takich samych zasadach jak doktora Mengele.
Oczywiście podpisałam :56658 Janina Bożena Korzińska [Polska] Białystok

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 10, 2014 22:31 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem... Każdy z nas jest trochę jak ta laborantka - nie widzi krzywdy zwierząt, która jest tuż obok. Co mamy na swoje usprawiedliwienie? Że to normalne, że tak musi być, że całego świata nie da się zbawić.
Obrazek

tove

 
Posty: 149
Od: Pt mar 20, 2009 15:21
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 10, 2014 22:37 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Tove, kwestia w tym, że ta baba miała wyższe wykształcenie, wiesz taka młoda wykształcona z dużego miasta ale g...wie bo właściwie jest mocno niedouczona i co gorsza nie nauczona żadnych wartości, no może tego, ze wartością jest pieniądz i to w du- żych ilościach. Słowem ignorantka aż miło.
Nie relatywizuj, nigdy nie relatywizuj życia. Bo przywykniesz.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 10, 2014 22:55 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

No i najnowsza wiadomość z Trybunału Konstytucyjnego: ubój zwierząt bez ogłuszania dozwolony ! A ja oglądałam to z bliska /YT/ słuchałam potwornego jęku mordowanych cięciami rytualnymi /krew trzeba wytoczyć zgodnie z zaleceniami Talmudu/ i życzyłam wszystkiego najgorszego konsumentom tego koszer.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 10, 2014 23:19 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Nie łudźmy się, że w "zwykłych" rzeźniach zwierzęta nie cierpią. Czasem niestety dłużej niż w uboju rytualnym. "Humanitarne" sposoby ogłuszania w mordowaniu przemysłowym niestety są zawodne a jak się kończą to można obejrzeć na filmach zrobionych z ukrycia przez obrońców zwierząt. Co nie usprawiedliwia oczywiście uboju rytualnego.
Obrazek

tove

 
Posty: 149
Od: Pt mar 20, 2009 15:21
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 10, 2014 23:46 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Akcja taka - dzwoni Boliłapka że pan im zgłosił, ze na Zielonych Wzgórzach chodzi ok 4 miesięczny biało czarny kociak. No nie wierzę - powiedziałam ale jak się nie da inaczej to brać. I co?
No i nie jestem zszokowana, nie takie koty widziałam. Szczegół, że kotek nie jest kociakiem a kotką, nie 4 miesięczną a dorosłą, nie biało czarną a szarą 8O Taaa... rozumiem ze wieku można nie rozpoznać. Ale koloru??? No nawet daltonista łaty od pręgów powinien odróżnić??? Zbyt wiele wymagam...
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 10, 2014 23:49 Re: [Białystok14] Jesienne kotobranie...

Agato, szara kotka na Zielonych Wzgórzach? GDZIE?!!!
Obrazek

tove

 
Posty: 149
Od: Pt mar 20, 2009 15:21
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], Maniek19, puszatek i 1434 gości