Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
asia2 pisze:Zapomniałam wcześniej wpisać, że moja ukochana ruda Ninka zwana przez nas słodko tiróweczką opalila sobie uszy i delikatne miejsca nad oczami. Długo nie siedziala na slońcu ale przy takiej jasnej skórce wystarczyło niewiele żeby kot ciężko zachorował:)))) Oczywiście bardzo jej współczuliśmy i dostała na uszka maści ale to jak ona pokazywala jak cierpi , jak jest ogromnie chora i jak potrzebuje głaskania i przytulania śmieszyło nas na maxa. Kładła te rude uszka po sobie albo za siebie jak gremlin. Teraz jest już dobrze , już zapomniala o "ciężkiej" chorobie.
BOZENAZWISNIEWA pisze:asia2 pisze:Zapomniałam wcześniej wpisać, że moja ukochana ruda Ninka zwana przez nas słodko tiróweczką opalila sobie uszy i delikatne miejsca nad oczami. Długo nie siedziala na slońcu ale przy takiej jasnej skórce wystarczyło niewiele żeby kot ciężko zachorował:)))) Oczywiście bardzo jej współczuliśmy i dostała na uszka maści ale to jak ona pokazywala jak cierpi , jak jest ogromnie chora i jak potrzebuje głaskania i przytulania śmieszyło nas na maxa. Kładła te rude uszka po sobie albo za siebie jak gremlin. Teraz jest już dobrze , już zapomniala o "ciężkiej" chorobie.
To fajnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości