Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 17, 2014 11:50 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Ciocia to juz nieaktualne - to po pierwsze
po drugie - dałam jej link do bla bla care ..... nawet nie zajrzała tam :roll:
jakis bzdet mi odpisała :roll:
a to bardzo fajny sposób na szybki i komfortowy przejazd dzieki Moniś jestes genialna i miałaś genialny pomysł :1luvu:
zapewne Niuniek bez tego nie dotarłby do Błękitnego Irysa .... a jeszcze jeden gdzie indziej
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lut 17, 2014 12:59 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Ups, rzeczywiście :oops: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lut 17, 2014 17:05 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Alienorku na kamienie nerkowe, może zamien sobie okropną Fitolizyne na krople bonifratrów SOLIDAGINIS comp.sa naprawde dobre.

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Pon lut 17, 2014 19:40 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

fumcia pisze:Alienorku na kamienie nerkowe, może zamien sobie okropną Fitolizyne na krople bonifratrów SOLIDAGINIS comp.sa naprawde dobre.


Jak czytałam skład i działanie to owszem, ale raczej przy zapaleniu a nie przytkaniu nerek.

Jeszcze jedne obrazek z okazji Światowego Dnia Kota:
http://demotywatory.pl/4290071/Nadmierne-stosowanie-moze-prowadzic
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lut 17, 2014 20:59 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Wszystkiego najkociego i najmniamuśniejszego z okazji Dnia Kota życzą Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen
Obrazek
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35145
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 17, 2014 22:23 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

dla całej gromadki kochanych słodziaczków wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota

Obrazek
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto lut 18, 2014 15:25 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Wczoraj koty dostały z okazji swego swięta pyszną kaczkę - były zachwycone. Zwłaszcza jak udawało im się załapać na dodatkowe kawałki przy krojeniu - wtedy nawet skóra z tłuszczem była absolutnie mniamuśna :lol:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lut 22, 2014 17:08 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Żyjemy i mamy się całkiem nieźle. Koty powoli przestają się bać fontanny, której omal nie spaliły przez wrzucenie papierka do miski :evil:, więc poidełko działa tylko jak jesteśmy w domu. Jak nas nie ma koty mają bardzo kosztowną miskę na wodę :roll: . Ale już były pierwsze próby picia z działającego urządzenia (głównie łapką).
Fio i Justin mają małe ranki na karku - podejrzewam ostre zabawy z Cielem. Ze względu na ciągoty do drapania się u Fionki, chodzi ona w niezwykle gustownym bolerku :wink: . No i to w sumie koniec nowości...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lut 22, 2014 17:43 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

dobrze, że u Ciebie jest wszystko ok

co do nerki
długo ten piach idzie, moze warto o urografii pomysleć?
tak, wiem, że to nie jest najmilsze - zawsze mam mdłosci po kontrascie .... ale przynajmniej widać jest wszystko :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie lut 23, 2014 20:47 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

No może w końcu trzeba będzie, ale wolałabym żebym nie musiała. Teraz ten piasek siedzi w moczowodzie - nawet bez takich cudów mogę powiedzieć dość dokładnie gdzie :wink: . Ewidentnie fitoświństwo pomogło, ale nie do końca i jeszcze trochę się trzeba pomęczyć...
Dziś piękny, słoneczny dzień, więc wietrzyłyśmy i koty wąchały co tam na dworze się dzieje. Śniadanko było pycha i zaraz kolacyjka będzie i spanko.
A Maurycy w przyszłym tygodniu jedzie na PA - jak wszystko będzie dobrze będzie miał dom z rodziną i chomikiem :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 23, 2014 21:04 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

oby to był dobry domek - on urodzony jedynak jest
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie lut 23, 2014 23:37 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Trzymamy :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 24, 2014 8:35 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Alienorku martwia mnie Twoje nerki okropnie :( co to sie tak ciebie uczepiło dziadostwo no jakbys mało miała ach
Trzymam kciuki za domek dla Maurycego :ok:
idzie wiosna to może kiedy się spotkamy?świeczniki czekają na Ciebie ale co tam one ja to tęsknię jak diobli :D
Ściskam Was bardzo mocno i posyłam wiosnę

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lut 24, 2014 18:42 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Alienor a co robisz zeby wyplukac piasek z moczowodu?
Pytam bo ten piaseczek albo i kamyczek tez rodzinnie nas uwiera.
Masz jakies sprawdzone sposoby?
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Pon lut 24, 2014 19:36 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Marzenka ja się pomądrzę, bo mój Śp. Tata miał calutkie życie problemy z kamieniami i piaskiem w nerkach. No więc tata przy ataku pił tą Fitolizynę na w paście rozrobioną w szklankach wody wręcz na litry (paskudztwo ohydne) i zapijał słabym piwem (natychmiastowe działanie moczopędne, a i rozluźniające) a robił to siedząc w wannie pełnej gorącej wody. W miarę jak woda stygła to dolewał gorącej i generalnie tak sobie "rodził" ten kamień.
I jak miał takie długotrwałe słabsze ataki np. tygodniowe to codziennie było to samo- hektolitry napojów, hektolitry Fitolizyny na pobudzenie pęcherza i czopki z Papaveryny w dzień, po pracy wanna z wrzątkiem i piwo. Dodam już jako anegdotę, że ponieważ Tata prawie 100% abstynentem był całe życie i piwa nie cierpiał, a za PRL cudów wianków typu Corona z cytrynką czy Ginger's nie było,to zapijał piwo Fitolizyną "żeby zabić jego smak" ;)

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 698 gości