Jestem już po pracusi ,teraz będę się bebzunić
Lenka wypuszczona z transportera słaniała się ...z głodu

i lament a ty nie dobra ,zwolnię cię ,zwolnię jak nic jak zaraz papu nie dostanę .

co było robić ,rzuciłam wszystko ,wyciągnęłam Recavery i dawaj michę szykować ...tym sposobem posadę sługi uniżonego zachowałam
Zaczęła się 7 doba od operacji ,jutro jeszcze zadzwonię czy aby na pewno 7 dni i abażur idzie w kąt.
aż się boję

ale chyba nie ma co się mi dziwić ,jak otworzyło się tamte oczko to wyglądało tak koszmarnie ...

krwawa dziura i strach żeby nie zakazić
