2013/14/15 Łódź - 5 kotów do adopcji i dług w Perełce!

[ewa_mrau]

[...]Koty też chyba ją poznały:

na pewno!
a z drugiego rzędu Calineczka krzyczy:
oddaj nam tę myszę!
... mry!

[hikora]

Oby tak było!

Jolu, tak będzie! Kacperek spędził w klatce coś koło trzech tygodni, przez następne kilka tygodni chodził na całych stopkach, potem zdarzało się coraz rzadziej. Teraz oczywiście jest ok, ale długo to trwało

[jolabuk5]

CoolCaty też tak powiedziała,na razie Mini zadekowała się w łazience za pralką i nie chce wyjść - dałam jej spokój, niech sobie siedzi.

[ewa_mrau]

pierwszy post zaktualizowany!
------------------------
nadal bardzo prosimy o pomoc!
przyda się każda złotówka!
przyda się każda ziarenko karmy!
------------------------
ps. dla leniwych:
- domy znalazły Szarlotta i Balbina
- lecimy w różnych miejscach trochę więcej kassy
------------------------
... mry!

[ewa_mrau]

trochę mi się nawarstwiło...
--------------------------
cd historii złapanego czarnego kocurka (str. 10)
czwartek, 16 maja
wracam, jak zwykle słusznie dociążona piwem, wieczorem do domu i na wycieraczce znajduję kartkę
ręcznym pismem pokrytą kartkę w kolorze sikobeż
cytuję mniej lub więcej dokładnie:
Proszę oddać nam kota! Ukradła nam go Pani z pod okna (kłamstwo, bo z pod samochodu!).
Na kota czeka zrozpaczone dziecko! Nazwisko i imię i telefon (znane redakcji).
no ładnie, pomyślałam sobie
będzie afera!
a tymczasem AfroAmerykanin w najlepsze demolował Lecznicę p. Grzegorza...

zaraz potem poległa doniczka ze skrzydłokwiatem...
i znowu wracam, jak zwykle słusznie dociążona piwem, wieczorem do domu
pod bramą spotykam parę młodych ludzi, którzy próbuja zrobić mi awanturę
mnie, dacię wiarę?
mnie awanturę!
... trochę się jednak wystraszyłam
Pani - proszę oddać nam kota!
ja - a proszę bardzo!
jest w Lecznicy
jeśli będziecieci Państwo w stanie opisać Go i przyniesiecie jego Książeczkę Zdrowia oraz opłacicie kastrację, lekarz wyda Wam kota
proszę nie zapomnieć zabrać ze sobą kontenera
kopara, a właściwie dwie kopary gruchnęły o chodnik...
a ja, na lekko glinianych nogach i słusznie dociążona piwem, wdrapałam się na swoje III piętro
a tam, seprajz!
znowu liścik
tym razem przyklejony do, ciągle jeszcze nie wtaszczonej do domu, paczki z pelletem do sikania
kartka tym razem była słuszna
twarda
niedbale wyrwana z większej całości, którą było niewątpliwie pudełko (po butach, na ten przykład)
tę kartkę na szczęście zachowałam, bo to jest mistrzostwo świata!

... bez komentarza!
następnego dnia (17 maja to było, chyba) Państwo przyszli po kota
z kontenerem
zapłacili po komercyjnych cenach za odjajczenie, pozbawienie robali i, pętających się w futrze, pcheł
tym razem moja kopara gruchnęła na chodnik
kocur pomieszkał w domu tylko parę dni...
znowu zamieszkał na podwórku
nie wiem co teraz można jeszcze dla niego zrobić
chyba poczekam do jesieni
i jeśli na zimę nie będą Go wpuszczali na noc do domu, zadzwonię do SM
--------------------------
... mry!

[Maupa]

jestem fanką tego stwierdzenia Żygaj Kota...
co to w ogóle może znaczyć?

[ewa_mrau]

jestem fanką tego stwierdzenia Żygaj Kota...
co to w ogóle może znaczyć?

nie wiem
jak bumbum, nie wiem
zastanawialam się nad tym i nic nie wymyśliłam
może to miało być takie "na maxa"
może zabrakło im argumentów (czytaj: słów)
no bo jak by tak prześledzić znaczenie słowa rzygać
z viki: potocznie:
1. zwracać zawartość żołądka; wymiotować;
2. gwałtownie wyrzucać coś z siebie; bluzgać, buchać czymś;
3. mieć czegoś dosyć, mieć wstręt do czegoś
to chyba 2. jest najbardziej bliska
po prostu mijauł'am gwałtownie wyrzucić (z siebie?) kota
albo na ten przykład:
rzygać
SŁOWNIK SYNONIMÓW I ANTONIMÓW
» czasownik rzygać
synonimy: haftować, jechać do rygi, puszczać pawia, rzygać, wymiotować, zwracać
czyli zwrócić, po prostu zwrócic kota...
nie sądzę jednak żeby Państwo byli świadomi tego co napisali
nie sądzę też, aby przed pisaniem zasięgnęli opinii wójka Googla
---------------------
ten ps też jest zadziwiająco intrygujący, co nie?
chyba miał mnie przestraszyć, hih!
... mry!

[MalgWroclaw]

Ewo, od razu podniosło mi się ciśnienie. Ale masz "atrakcje", współczuję. Dzielna kobieta z Ciebie. Kciuki trzymam oczywiście.

[piotr568]

Czyli po tego kota powinien ponownie przyjechać ktoś kogo nikt nie zna ( z Tobą włącznie) i wywieźć go tam gdzie go nikt nie znajdzie (z Tobą włącznie)

[ewa_mrau]

Czyli po tego kota powinien ponownie przyjechać ktoś kogo nikt nie zna ( z Tobą włącznie) i wywieźć go tam gdzie go nikt nie znajdzie (z Tobą włącznie)

piotrze568, masz jakiś pomysł gdzie Go przenieść?
to domowy pieszczoch, który nie wyobraża sobie życia bez możliwości wychodzenia "na dwór"
obawiam się, że będzie trzeba to zrobić przed zimą
... mry!

[wiesiaczek1]

przeczytałam z zapartym oddechem,
ale masz przygody, z samym "Dzikim"
zazdraszczam

[jolabuk5]

Ja tam Ewie nie zazdroszczę takich atrakcji!
A Mini naprawdę już lepiej chodzi. Rano jest najłaskawsza, podchodzi blisko, jak daję śniadanie i nawet daje się dotknąć (przelotnie, ale jednak!). W dzień śpi, a wieczorem bardziej pamięta, że jest dzika i ciągle ucieka na mój widok, chociaż nikt jej nie goni

[ewa_mrau]

to Jolu bardzo dobre wiadomości!
... mry!

[kotowatość]

Dostałam maila z gorącą prośbą o zrobienie rozeznania... orientujecie się może czy ktoś w ostatnim czasie szukał takiego kota?
Chłopak(na 99%) został znaleziony kilka dni temu w okolicach ulicy Brackiej na Bałutach.
Jest w pełni domowy, siedział pod blokiem i płakał...

[ewa_mrau]

Dostałam maila z gorącą prośbą o zrobienie rozeznania... orientujecie się może czy ktoś w ostatnim czasie szukał takiego kota?
Chłopak(na 99%) został znaleziony kilka dni temu w okolicach ulicy Brackiej na Bałutach.
Jest w pełni domowy, siedział pod blokiem i płakał...

napisałaś na wątku schroniskowym?
rozsyłam
... mry!