ZARA W DT..KOLEJNA BIAŁACZKA ZŁAPANA !!SZUKA DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 13, 2013 14:47 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Zara :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 27, 2013 10:29 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 13, 2013 14:53 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Spróbuj Aga oszacować ile pieniędzy jest potrzebne na już a ile i na co trzeba będzie na pozostałe dwa.
Spróbuj z wetką pogadać co myśli o sterylkach.
Jaki to byłby koszt.
No i trzeba się przymierzyć jak efektywnie zabrać się za wszystko.

Aga, będzie dobrze:)
Trzeba iść do przodu:)

Edit: dopiero po wysłaniu przeczytałam to co wyżej.
Rozumiem Cie doskonale.
I trudno mieć pretensje.
JAsne jest, że trudno brać na barki coś przekraczającego możliwości.
Ale zapytac trzeba było:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 13, 2013 15:51 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Trzymajcie się Dziewczyny! :ok:
Kibicuję od początku. :1luvu:
Wziąć kotka nie mogę ze wzgl. na zakocenie,
ale deklaruję udział w kosztach dla DT jakby coś.
No i :ok: :ok: :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro lut 13, 2013 16:31 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

gpolomska....

absolutnie nic Ci nie narzucalam zebyś wzięła Zare......rozumiem Cie doskonale...kazdy ma jakies powody ze wziasc nie moze...i ja to rozumiem ...bo sama wziasc nie moge...i bardzo mi przykro z powodu Twoich przezyc :oops: :oops: :oops:
Ci którzy mnie znaja i moja sytuacje to zrozumieja...dlaczego dt byc nie moge...i tak mam Tosie kóra wywalaczyłam tygodniowymi awanturami z Tż...nie zamierzam sie tłumaczyc bo nie po to ten watek jest zalozony

załozylam ten wątek bo-
1) znałazłam kota umierającego w swojej budce....co miałam z nim zrobic?????????
nie udzielic pomocy...zostawic i poczekac az umrze..nie zwracac uwagi tak jak karmiciele ???
2) zawiozłam do lecznicy ,zeby udzielic mu pomocy...zdecydowac tam o eutanazji??? Zara ma na prawde silna wole zycia...nalezy jej sie szansa na nie...

sa 2 kolejne koty najprawdopodobniej białaczkowe .....jezeli nie bedzie dla nich dt ...

czy ja sama jestem uprawniona do tego zeby podjac decyzje o eutanazji???nie złapac ich wogole???

kotka bedzie rodziła nastepne chore białaczkowe...
czy w tej sytuacji jest madre wyjscie?????

zrobie to co wiekszosc zdecyduje-
powiecie nie łapac...nie złape...
eutanazja....z bólem serca zawioze do weta ....

gpolomska ja nie daje dt ...nigdzie na watku takiej informacji nie było....

a po za tym ja juz chyba sfiksuje

jedni pisza złapac wszystkie...oki rozumiem...dobro innych,zapobieganie ich cierpieniu itd
drudzy nie masz domu nie łap...

w tej sytuacji nie ma dobrego rozwiązania ...

a skoro jest az tyle kotów białaczkowych moze wypadaloby sie zastanowic nad utworzeniem dt tylko i wyłacznie bialaczkowego na slasku...zrobic fundusz dla tych kociaków ...wiem ...ktos znów powie ze fruwam w obłokach...ale takie sytuacje pokazuja jaki ogromny jest problem z białaczkowcami ....i zdomami dla nich ...a one tez maja prawo zyc...i niektóre z nich zyja bardzo długo
Ostatnio edytowano Śro lut 13, 2013 16:41 przez agula76, łącznie edytowano 1 raz
agula76
 

Post » Śro lut 13, 2013 16:39 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Zara :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 27, 2013 10:29 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 13, 2013 17:04 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

zdjęcia Zary ze szpiatalika str 13 ponizej
powyzej matka


usg w gabinecie nie ma ale jezeli sugerujecie ze mozna zrobic to moge podjechac na usg do innego weta...napisałam ze o białaczkach jeszcze kilka dni temu nie miałam pojecia ...

szenila ma wysłac roferon A ...to beda miały zapewnione...plus uodparniacze...

badania krwi wetka zrobi na dniach...na poczatku nie było sensu ...Zara miała silny kk,calciwiroze...to moglo zniekształcic obraz badan ...


Dzis Zara juz o wiele lepiej..katar minimalny...wiecej je...ma apetyt...kupki ładne...
agula76
 

Post » Śro lut 13, 2013 17:29 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Zara :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 27, 2013 10:30 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 13, 2013 17:36 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Zara może byc białaczkowa od urodzenia...matki siostra podobno ma białaczke..tak twierdzi karmicielka ...Frotka -siostra Zary miała białaczke...siostra znaleziona nie zywa pod drzewem najprawdopodobniej tez:(...

Zara ma okolo 7 miesiecy ...
agula76
 

Post » Śro lut 13, 2013 17:57 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Zara :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 27, 2013 10:30 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 13, 2013 18:16 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

agula76 pisze:Zara może byc białaczkowa od urodzenia...matki siostra podobno ma białaczke..tak twierdzi karmicielka ...Frotka -siostra Zary miała białaczke...siostra znaleziona nie zywa pod drzewem najprawdopodobniej tez:(...

Zara ma okolo 7 miesiecy ...

NAPISAŁAS WCZESNIEJ ,ŻE (W SKRÓCIE)JEDNI MÓWIA TO,INNI TAMTO...JEDNI"ŁAPAĆ",INNI"NIE MASZ dt NIE ŁAP"

Kochani.Co innego jest widziec kota i nie łapać bez dt,a co innego jest WIEDZIEC,ZE MA BIAŁACZKĘ I NIE ZROBIC NIC ZEBY DALEJ JEJ NIE ROZNOSZONO :!: GDYBY WIEDZIANO,ŻE KOT MA WŚCIEKLIZNE ZARAZ BY SIĘ GO POZBYTO NIE PYTAJĄC NIKOGO O ZDANIE,ale "zdychanie" w cierpieniu kota jaki ma tylko bialaczke nikogo by nie obeszło.To śmierć w cierpieniu i to śmierc w cierpieniu,tyle,że jedna zagraża ludziom..
agula76 prawda jest taka,że jaka decyzje nie podejmiesz zawsze beda Ci co im nie będzie cos pasować.To Ty będziesz z tym żyła...I nawet gdybys podjęła decyzje o eutanazji tak na prawde nikt by w swoim sercu nie mial by za złe...Łatwo jest oceniac kogos,ale czasami trzeba "usmiercic"jednego,dwa ,5 zwierząt,aby reszta mogła byc bezpieczna... :(

Co do podania Retroferonu Zarze-jak najbardziej powinnas go podac.Podawalam kotom młodym z dobrym skutkiem :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lut 13, 2013 18:25 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Zara :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 27, 2013 10:30 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 13, 2013 18:29 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

A ja zapytam, bo nie mam takiej wiedzy - dlaczego kot białaczkowy umiera w cierpieniu? Odczuwa jakiś ból?
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro lut 13, 2013 18:36 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Zara :ok:
Ostatnio edytowano Śro lut 27, 2013 10:31 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 13, 2013 18:38 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

decyzje o eutanazji podejme jak usłysze od weta wyrok-ostra białaczka,kot nie da rady, będzie się męczył...nie uśpię kota ,który ma silna wolę życia,chce zyc,byc moze bedzie sie dlugo nim cieszył ....tylko trzeba mu to umozliwic..po to założyłam watek ...sama nie dam rady....Zara była wychudzona,odwodniona, calciwiroza,koci katar,białaczka ..i jest coraz lepiej...nie poddała się...nadzerki w pyszczku prawie juz wyleczone...ma apetyt....katar juz mija...

na poczatku wszyscy stwierdzilismy zeby o nia zawalczyc....nic nie robie wbrew forum

kolejne koty musza trafic do weta...na sterylke...to najwazniejsze ...i zeby zapobiec roznoszeniu sie białaczki...a moze zdarzy sie cud i choc jeden test wyjdzie ujemny???
agula76
 

Post » Śro lut 13, 2013 18:43 Re: BŁAGAM O DT ŚLĄSK -KOTKA W SZPIATLIKU Z felv+JESZCZE 4 D

Bardzo Ci współczuję,tak trudno jest podejmować takie decyzje :( nie mamy domków dla białaczkowych-i przysięgam że nieważne czy odchodzi kot FeLV-czy nie -zawsze się przeżywa jednakowo patrząc jak nasza miłość gaśnie w oczach.Maxa ciągnęłam 2 lata,podawałam w nocy co 2 godz jedzenie i picie,umierałam razem z nim-i rana dalej boli.Musimy zebrać kasę-może damy radę :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wojtek, Zeeni i 50 gości