Łatoszek i gromadka. Wiosennie i pachnąco :)

oj jakie one cudne i spokojne. To tylko moje mają "coś z główką". :twisted:

.

I skończyło się odpoczywanie :evil:

Rubi wraca z adopcji :evil:

ponoć sie niegrzeczna zrobiła :roll:

i

Co to znaczy 'niegrzeczna się zrobiła' ? :twisted:

Znowu ktoś kto nie odróżnia kota od pluszaka, czy co?

morelowa pisze:Co to znaczy 'niegrzeczna się zrobiła' ? Znowu ktoś kto nie odróżnia kota od pluszaka, czy co?

W domu był kiedyś kot, dbali o niego do końca leczyli, ludzie naprawdę wydawali się sensowni, więc nie rozumie :roll:

jak to "niegrzeczna"?
co kot to ma tylko gdzieś w kącie leżeć i wychodzić na zawołanie?
jak czytam nieraz o powodach oddania kota , które w większości są bzdurne i tacy "ludzie" nigdy nie powinni mieć żadnych zwierząt, to te moje :kotek:

nie wiem ile razy powinny być "zwrócone"
jak im o tym mówię to się ze mnie śmieją :ryk:

i dalej robią swoje :1luvu:

w takim razie ja nic nie powiem - co mówic o kotach, które sa na etapie rozmontowywania kabiny prysznicowej albo takich, które rozmontowują regularnie odpływ umywalki - bo to zabawne, albo Coco ktrej najlepszą zabawa jes chodzenie po bocznej lampie jarzeniowej :evil:

. Milknę

Kinnia pisze:w takim razie ja nic nie powiem - co mówic o kotach, które sa na etapie rozmontowywania kabiny prysznicowej albo takich, które rozmontowują regularnie odpływ umywalki - bo to zabawne, albo Coco ktrej najlepszą zabawa jes chodzenie po bocznej lampie jarzeniowej . Milknę

a może w poprzednim życiu były hydraulikami i elektrykami?
a może te urządzenia są ciągle zepsute i kochane koteczki starają się jak mogą i zaprawiają?
nie można mieć o to do nich pretensji :lol:

Rubi już w dt

więc trzeba szukać nowego domu

CatAngel pisze:Taka metamorfoza mnie najbardziej cieszy Lundeczek do którego od czasu do czasu zaglądamy w innym miejscy karmienia

Lundek nie żyje :cry:

Karmiciel znalazł go koło baraków na stadionie

Mówił przedwczoraj że kocurek był bardzo słaby ostatnio. Mogł odejść ze starości bo młodziak to on nie był

Została tam tylko czarna kotka taka cudna, przymilaśna

nie ma już jej kolegi z którym spała w budce.

Może ktoś zechce jej podarować domek choćby dt. Kotka może mieć około 5-6lat. Jest taka kochana i smutno nam

ze tam sama została. Nie ma tam źle ale bardzo jej żal to nie ma już towarzysza

Kotkę w tamtym roku ciachnęliśmy bo miała zawsze małe.

Dobrze że byliśmy 1,5mieś temu tam i go jeszcze widzieliśmy.

Nic trzeba iść szukać ciężarnej kotki

Którą nie mogę złapać :evil:

Francusia jedna chowa się gdzieś :evil:

. A dzikie to

że będę miała zajęcie przez kilka dni, a śpieszyć się trzeba żeby nie urodziła.

Widziałam brzuchatą inną :evil:

a bebech ma

dwóch pozostałych niema

to jest kotka z tych co raz na ruski rok przychodzą.

Zauważyłam że Rubi jest kotką która potrafi bardzoooo szybko zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu. Chyba nawet nie zauważyła zmiany otoczenia

Po przyjeździe z DS do DT od razu poczuła się jak u siebie. Nie było żadnego chowania. Od razu poznała wszystkich domowników

a najlepsze że aż trzy godziny bawiła się zabawką

Kilka zdjęć z dzisiaj. Mimo słońca mroźno jest

Łatek na tronie

Kolejna

i nie ma gdzie ciachać

Jakie miasto taka pomoc :evil:

A tą to już nie wiem jak złapię

bo ona od czasu do czasu tylko przychodzi do nas. Dzisiaj była ale nie byłam na nią przygotowana

Przydałoby sie mieć na łapanki kotów jakieś kieszonkowe cudo

w moim przypadku takie coś

Nosisz w kieszeni pojawia się kot wyciągasz cap kota i tyle :ryk:

no ale nie ma tak dobrze

Ta to wygląda, że lada dzień urodzi

Podziwiam Cię za te polowania, wiem jaka to męczarnia.

Oby nie bo cała nasza praca przez te lata się posypie

Dzisiaj zauważyłam że jest w ciąży-choć podejrzewałam przez kilka dni, no ale dzisiaj się dopiero pojawiła.
W lato jak chciałam złapać tą francusie na tą siatkę jeden pan myślał że idę łapać motyle :ryk:

Łatoszek i gromadka. Wiosennie i pachnąco :)

Kto przegląda forum