Białystok-po eksmisji 10kotów czeka na DS lub DT pilne!!!

aga&2 pisze:Ale jesteście dzielne, dziewczyny
Kotka Madzia pojechała dziś do Ostrołęki - Jaanna019 pewnie coś tam wie więcej
Nie wiem jednak co zrobić z tym fantem - narazie "na obserwacji" były 4 koty - zostały przetestowane i zdrowotnie jest ok, co można uznać za rodzaj cudu z racji na warunki w jakich mieszkały.
Wystraszone, wiadomo ale nie w tym problem. Problem jest z... kuwetą
Dla sprawdzenia jak duży to problem obecnie każdy został spakowany do innej klatki...
Pani dr u której przebywają przetestowała różne podłoża (niestety, z racji na warunki atmosferyczne nie ma piasku zwykłego) ale narazie rozkład jest dość hm..losowy. Zwłaszcza u Edzi Nie wiecie czy dom w Poznaniu to mieszkanie czy blok? Jakby był dom wychodzący to może jeszcze jakoś ale jak mieszkanie w bloku... Znam ludzi którzy znoszą kocie fanaberie w tym temacie - nie występują jednak zbyt często

problem z kuwetą może być spowodowany stresem i oby znalazły się wyrozumiałe domy w tej kwestii

Stres + warunki w jakich żyły...
Przecież miały tam kuwetę tam gdzie akurat się zatrzymały (np pokruszony beton w podłodze)
Pani doktor ma się zaopatrzyć w zwykły piasek - to przeważnie pomaga.
Tak tylko chciałam uprzedzić, żeby potencjalne domy jakoś delikatnie o tym informować. Szkoda kotów - pojadą gdzieś i za chwilę wrócą (w wersji optymistycznej, w wersji pesymistycznej za wsiarz i za drzwi

Dobrze byłoby na początek jakieś pomieszczenie typu łazienka+kuwety i niech się uczą jak być porządnym kotem

aga&2 pisze: Problem jest z... kuwetą
Dla sprawdzenia jak duży to problem obecnie każdy został spakowany do innej klatki...
Pani dr u której przebywają przetestowała różne podłoża (niestety, z racji na warunki atmosferyczne nie ma piasku zwykłego) ale narazie rozkład jest dość hm..losowy. Zwłaszcza u Edzi Nie wiecie czy dom w Poznaniu to mieszkanie czy blok? Jakby był dom wychodzący to może jeszcze jakoś ale jak mieszkanie w bloku... Znam ludzi którzy znoszą kocie fanaberie w tym temacie - nie występują jednak zbyt często

Proponuję dodawać do kuwetki z każdym piaskiem, żwirkiem czy silikonem garść zwykłej ziemi np.z doniczek. Dotychczas wszystkie kociaste bezdomniaki jaki miałam szybko kumały, że to jest to co trzeba do siusiania i kupkania. Tak jest zazwyczaj do wyczerpania ziemi, potem już samo "leci".
Moja Minutka wróciła z adopcji

i zaraz ulokowała się na swoim miejscu, w tej chwili czyści piórka przed słodkim /mam nadzieję/ wypoczynkiem po tej stresującej rozrywce. Państwo wytrzymali 3 doby, kicia tak miauczała, że nie mogli spać. W domu cholera nie miauczy - dlaczego?

http://imageshack.us/g/339/aabiaystok.jpg/

Do pobrania w czterech rozmiarach...

bozennak pisze:Moja Minutka wróciła z adopcji i zaraz ulokowała się na swoim miejscu, w tej chwili czyści piórka przed słodkim /mam nadzieję/ wypoczynkiem po tej stresującej rozrywce. Państwo wytrzymali 3 doby, kicia tak miauczała, że nie mogli spać. W domu cholera nie miauczy - dlaczego?

U Ciebie może ma inne koty do towarzystwa? :>

Szalony Kot pisze:
bozennak pisze:Moja Minutka wróciła z adopcji i zaraz ulokowała się na swoim miejscu, w tej chwili czyści piórka przed słodkim /mam nadzieję/ wypoczynkiem po tej stresującej rozrywce. Państwo wytrzymali 3 doby, kicia tak miauczała, że nie mogli spać. W domu cholera nie miauczy - dlaczego?

U Ciebie może ma inne koty do towarzystwa? :>

Owszem, była /znów jest/ jako 5-ta. Ale w domku nowym także był jeden przystojniak, którego podobno osyczała, ofuczała i wyniosła się na ...karnisz.
Trudno, chociaż liczyłam, że pomogę Chełmikom , a w tej sytuacji ...5 kotów mogę wytrzymać więcej jak się zdaje - nie ...

Domek dla Magdy w Ostrołęce okazał się niewypałem :cry:

kassja pisze:Domek dla Magdy w Ostrołęce okazał się niewypałem

a dowiemy się czegoś więcej dlaczego wyszła z tego lipa?

Co się stało?

udostępniłam na fb

z ogłoszeniami dla Siwka, Buni i ogłoszeniem zbiorczym wystartuję 2 stycznia :ok:

Stary Rok mija lecz marzenia zostają
niech się one wszystkie Wam spełniają.
Nowy Rok niech na lepsze odmieni życie
i spełni o czym wszyscy marzymy skrycie.
By zwierzęta spokojne życie miały
i już wrogiej człowieka ręki się nie bały.
By oprawcy za kraty na długo trafili
nigdy więcej na nich kija nie podnosili.
Ciepłe miejsca, jedzenia pełne miseczki
i radośnie świecące ślepka jak iskiereczki.
Aby stare, chore, bite i skrzywdzone
na kres swych dni miały to nagrodzone
Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro życzy Leonarda Biedak z mężem i trzydziestką podopiecznych kociaków

Piękne życzenia na Nowy Rok

Oby był lepszy dla nas wszystkich...

kassja pisze:Domek dla Magdy w Ostrołęce okazał się niewypałem

Własnie, bo jak to kwestia kociej kuwety, to mamy problem ze wszystkimi kotami...

Oby nie...

Białystok-po eksmisji 10kotów czeka na DS lub DT pilne!!!

Kto przegląda forum