PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2012 22:35 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Ogłoszenie Gordona już tu:http://www.paluch.org.pl/index.php?do=animals&what=4&selected=1&kacik=1 podrzucone to które już jakiś czas temu napisała alareipan.

Delfinko, oddzwaniałam, ale także bezskutecznie, a smsa brak :( W każdym razie jestem już pod telefonem, a pw też staram się odbierać :)

alareipan pisze:Oj, Elza... To było za czasów, gdy był opiekun, któremu zależało na kotach, gdy koty nie zagładzały się podczas kwarantanny, bo widział kto je, kto nie je, kto się panicznie boi, kto ma deprechę, interesował się kotami, przekładał koty według ich indywidualnych potrzeb... No dawno temu to było ;) I tak, jak napisała Zoya - z tego na dziś nic już nie zostało :?

Jeżeli miałby zostać taki układ, jak jest, to też bym była za wstawieniem klatek np. do jednej z sal kwarantanny.


pogrubienie moje- dodam, że Opiekun umiał wtedy jeszcze rozróżnić kto się boi, kto jest agresywny, a kto jest agresywny bo się boi. No, ale... :roll:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 31, 2012 23:12 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

smarti pisze:
zoyabea pisze:Byłam dziś Persiczka w dobrej formie i humorze - rozebrała się z ubranka (nie było jej zimno - była cieplutka ale i ubranko nie pasowalo) mam tez troche fotek - wstawie pozniej.
Z Rudej dwójki nie żyje chłopak.Została dziewczyna z katarem :(

Ponad 20 kotek oczekuje na sterylke - zrobilismy dziś liste i w poniedzialek pójdzie pismo do dyrekcji z prośbą o wyznaczenie terminów.
jest sporo zdrowych kotów...
Udało mi się dziś nakręcić tylko Stefana ale nie był w najlepszej formie...w sobote podziałam na pewno.

no to fajnie że Puchacz, której tak "zależało" aby uratowac te koty, nie zabrała ich przez zdaje się dwa tygodnie odkąd skończyły kwarantannę... załamka...po co w ogóle było robić porutę..udawać że zależy jej na tych kotach..ech :(

jeśli ktoś wyciągnie tę rudą i mi ją przywiezie w niedz. to dam jej dt...szkoda że dowiedziałam się za póżno dla rudego że, tak na prawdę, wcale nikt nie ma zamiaru ich zabrać :roll:

To nie tak.\Puchacz byla umowiona ze scronem, ze zabierze obydwa zaraz po sterylce rudej. Miala zgode i lekarza i dyrekcji.
Niestety okazalo sie, ze ma nierozliczonego umarlego bylego Paluszka i zaczely sie schody.
Schron mial dac znac co i jak i nie dal - a w miedzyczasie kot umarl.

Revontulet myślę, że bardziej przydasz się w sobote ;)
W grupie zrobimy więcej a dzięki temu Asia w niedziele będzie mogła sie zająć wyłącznie adopcjami ;)

Przenioslam dziś 4 młodziaki do adopcyjnego i okupuja 2 gi pokoj wraz z super fajnym bialo czarnym kastratem Lolkiem i czarnym mega przestraszonym kastratem - Zombim ( imie na poczekaniu ale mysle ze pasuje :twisted: :)
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Czw lis 01, 2012 0:16 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

czyli rozumiem że tę rudą weżmie ??
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw lis 01, 2012 1:20 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

smarti pisze:czyli rozumiem że tę rudą weżmie ??

Bedzie w schronie w sobote. Nie wiem czym to sie zakonczy - moge dac Ci znac.
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Czw lis 01, 2012 8:28 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

zoyabea pisze:Revontulet myślę, że bardziej przydasz się w sobote ;)
W grupie zrobimy więcej a dzięki temu Asia w niedziele będzie mogła sie zająć wyłącznie adopcjami ;)

O, i o taką informację mi chodziło :wink:
W sobotę lecę z moim kotem na badania i zaraz potem przyjadę. Myślę, że ok. 13.00 będę :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 01, 2012 14:00 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

basia111 pisze:Ten czarnulek na pierwszym zdjęciu to w rzeczywistości ma taki kolor oczu, czy tak na zdjęciu wyszło?

Nowe wiesci - oczy ma normlne - jedynie stale powiekszone źrenice. Jest niewidomy :(
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Czw lis 01, 2012 18:33 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Jutro zabieram Tulcię szylkretkę , szykuje się mały domowy szpital .
Moja rezydentka struła się odrobaczaczem w płynie ( Advocate) rezultat objawy neurologiczne :cry: . Boję się o nią nieprzytomnie
Obrazek Obrazek

bubula

 
Posty: 209
Od: Nie sty 02, 2011 21:25
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lis 01, 2012 22:18 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

zoyabea pisze:
smarti pisze:
zoyabea pisze:
Revontulet myślę, że bardziej przydasz się w sobote ;)
W grupie zrobimy więcej a dzięki temu Asia w niedziele będzie mogła sie zająć wyłącznie adopcjami ;)



:ok: Biorę w takim razie w niedzielę piórka i smakołyki i zabawiam towarzystwo cały dzień
ps. które z kotów w az.II są specjalnej troski :wink: i powinny dostawać lepszą karmę w sensie dla alergików itp.?
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Czw lis 01, 2012 23:42 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

MissJoas pisze:
zoyabea pisze:
smarti pisze:
zoyabea pisze:
Revontulet myślę, że bardziej przydasz się w sobote ;)
W grupie zrobimy więcej a dzięki temu Asia w niedziele będzie mogła sie zająć wyłącznie adopcjami ;)



:ok: Biorę w takim razie w niedzielę piórka i smakołyki i zabawiam towarzystwo cały dzień
ps. które z kotów w az.II są specjalnej troski :wink: i powinny dostawać lepszą karmę w sensie dla alergików itp.?


Nie ma alergików - ale do rozpieszczanią są wszystie strachulce.
W 1 białobury Kacper i biało czarny Etan - w 2 młode strachulce różne - a w 3 królewicze i królewna czarna przerzucona z pok 2 - jest super fajna, ale słabo toleruje inne koty -jest dosyć dominująca :) W 1 siedzi młoday burry chłopak - cudo - siedział w klatce długo bo miał straszne biegunki - stąd dziwnie powycinane futerko na dooopce :)
Jak ludziska beda brali koty to dawaj im prosze instrukcje obslugi kota - wisi na drzwiach :)
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pt lis 02, 2012 10:26 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Wieczorem dam znać czy jutro będę w schronie . Jeśli nie jutro to w niedzielę.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt lis 02, 2012 10:41 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

smarti pisze: o to fajnie że Puchacz, której tak "zależało" aby uratowac te koty, nie zabrała ich przez zdaje się dwa tygodnie odkąd skończyły kwarantannę... załamka...po co w ogóle było robić porutę..udawać że zależy jej na tych kotach..ech :(

jeśli ktoś wyciągnie tę rudą i mi ją przywiezie w niedz. to dam jej dt...szkoda że dowiedziałam się za póżno dla rudego że, tak na prawdę, wcale nikt nie ma zamiaru ich zabrać :roll:


zoyabea pisze:
smarti pisze:
zoyabea pisze:Byłam dziś Persiczka w dobrej formie i humorze - rozebrała się z ubranka (nie było jej zimno - była cieplutka ale i ubranko nie pasowalo) mam tez troche fotek - wstawie pozniej.
Z Rudej dwójki nie żyje chłopak.Została dziewczyna z katarem :(

Ponad 20 kotek oczekuje na sterylke - zrobilismy dziś liste i w poniedzialek pójdzie pismo do dyrekcji z prośbą o wyznaczenie terminów.
jest sporo zdrowych kotów...
Udało mi się dziś nakręcić tylko Stefana ale nie był w najlepszej formie...w sobote podziałam na pewno.

no to fajnie że Puchacz, której tak "zależało" aby uratowac te koty, nie zabrała ich przez zdaje się dwa tygodnie odkąd skończyły kwarantannę... załamka...po co w ogóle było robić porutę..udawać że zależy jej na tych kotach..ech :(

jeśli ktoś wyciągnie tę rudą i mi ją przywiezie w niedz. to dam jej dt...szkoda że dowiedziałam się za póżno dla rudego że, tak na prawdę, wcale nikt nie ma zamiaru ich zabrać :roll:

To nie tak.\Puchacz byla umowiona ze scronem, ze zabierze obydwa zaraz po sterylce rudej. Miala zgode i lekarza i dyrekcji.
Niestety okazalo sie, ze ma nierozliczonego umarlego bylego Paluszka i zaczely sie schody.
Schron mial dac znac co i jak i nie dal - a w miedzyczasie kot umarl.

Revontulet myślę, że bardziej przydasz się w sobote ;)
W grupie zrobimy więcej a dzięki temu Asia w niedziele będzie mogła sie zająć wyłącznie adopcjami ;)

Przenioslam dziś 4 młodziaki do adopcyjnego i okupuja 2 gi pokoj wraz z super fajnym bialo czarnym kastratem Lolkiem i czarnym mega przestraszonym kastratem - Zombim ( imie na poczekaniu ale mysle ze pasuje :twisted: :)



Musze zabrać głos w sprawie rudych kotów.
1. Zadzwoniła do mnie znajoma że na Paluch zabrane zostały dwa rude koty po właścicielce, która umarła. Bliska osoba tejże właścicielki nie zdążyła kotów zabrać zanim SM wywiozła koty na Paluch. Znajomą zapytała mnie czy mogę na forum poprosić kogoś kto działa na Paluchu o pomoc w wyciągnięciu kotów. Napisałam pytanie w wątku Paluchowym. Reszta kontaktów polegała na wymianie na PW danych osoby która miała koty z Palucha zabrać.
2. Nigdzie nie napisałam i nie deklarowałam że to JA będę te koty brała do siebie.
3. Nie umawiałam się ani z dyrektor ani z lekarzem Paluchowym na odbiór tych kotów.
4. Nie mam i nigdy nie miałam z Palucha żadnego kota, tym bardziej jakiegoś nierozliczonego Paluszka.
5. Po oba koty miała jechać osoba zainteresowana nimi, do której namiary podałam na PW.
6. Miałam tylko skontaktować osobę zainteresowaną kotami z osoba która mogłaby pomóc w wyciągnięciu kotów ze schronu.

Prosze zatem nie wprowadzać w błąd czytających i przypisywać mi rzeczy które nie miały miejsca.
Puchacz
"Im dłużej przebywam z ludźmi, tym bardziej kocham swoje zwierzęta."
Wiem, robię błędy ortograficzne
Nie puszczone bąki powodują przesrane myśli.
[url=http://www.etovet.pl[/url]

Puchacz

 
Posty: 2013
Od: Nie lut 22, 2004 16:23
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lis 02, 2012 10:44 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

zoyabea pisze:Zaraz zrobie watek z powsinem.

Jeśli powstał taki wątek do daj proszę link, bo ja gamoń nie mogę znaleźć a siedzi mi w głowie ten Powsin :(
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 11:30 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Moha pisze:
zoyabea pisze:Zaraz zrobie watek z powsinem.

Jeśli powstał taki wątek do daj proszę link, bo ja gamoń nie mogę znaleźć a siedzi mi w głowie ten Powsin :(

viewtopic.php?f=1&t=147605
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pt lis 02, 2012 11:35 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Puchacz pisze:
smarti pisze: o to fajnie że Puchacz, której tak "zależało" aby uratowac te koty, nie zabrała ich przez zdaje się dwa tygodnie odkąd skończyły kwarantannę... załamka...po co w ogóle było robić porutę..udawać że zależy jej na tych kotach..ech :(

jeśli ktoś wyciągnie tę rudą i mi ją przywiezie w niedz. to dam jej dt...szkoda że dowiedziałam się za póżno dla rudego że, tak na prawdę, wcale nikt nie ma zamiaru ich zabrać :roll:


zoyabea pisze:
smarti pisze:
zoyabea pisze:Byłam dziś Persiczka w dobrej formie i humorze - rozebrała się z ubranka (nie było jej zimno - była cieplutka ale i ubranko nie pasowalo) mam tez troche fotek - wstawie pozniej.
Z Rudej dwójki nie żyje chłopak.Została dziewczyna z katarem :(

Ponad 20 kotek oczekuje na sterylke - zrobilismy dziś liste i w poniedzialek pójdzie pismo do dyrekcji z prośbą o wyznaczenie terminów.
jest sporo zdrowych kotów...
Udało mi się dziś nakręcić tylko Stefana ale nie był w najlepszej formie...w sobote podziałam na pewno.

no to fajnie że Puchacz, której tak "zależało" aby uratowac te koty, nie zabrała ich przez zdaje się dwa tygodnie odkąd skończyły kwarantannę... załamka...po co w ogóle było robić porutę..udawać że zależy jej na tych kotach..ech :(

jeśli ktoś wyciągnie tę rudą i mi ją przywiezie w niedz. to dam jej dt...szkoda że dowiedziałam się za póżno dla rudego że, tak na prawdę, wcale nikt nie ma zamiaru ich zabrać :roll:

To nie tak.\Puchacz byla umowiona ze scronem, ze zabierze obydwa zaraz po sterylce rudej. Miala zgode i lekarza i dyrekcji.
Niestety okazalo sie, ze ma nierozliczonego umarlego bylego Paluszka i zaczely sie schody.
Schron mial dac znac co i jak i nie dal - a w miedzyczasie kot umarl.

Revontulet myślę, że bardziej przydasz się w sobote ;)
W grupie zrobimy więcej a dzięki temu Asia w niedziele będzie mogła sie zająć wyłącznie adopcjami ;)

Przenioslam dziś 4 młodziaki do adopcyjnego i okupuja 2 gi pokoj wraz z super fajnym bialo czarnym kastratem Lolkiem i czarnym mega przestraszonym kastratem - Zombim ( imie na poczekaniu ale mysle ze pasuje :twisted: :)



Musze zabrać głos w sprawie rudych kotów.
1. Zadzwoniła do mnie znajoma że na Paluch zabrane zostały dwa rude koty po właścicielce, która umarła. Bliska osoba tejże właścicielki nie zdążyła kotów zabrać zanim SM wywiozła koty na Paluch. Znajomą zapytała mnie czy mogę na forum poprosić kogoś kto działa na Paluchu o pomoc w wyciągnięciu kotów. Napisałam pytanie w wątku Paluchowym. Reszta kontaktów polegała na wymianie na PW danych osoby która miała koty z Palucha zabrać.
2. Nigdzie nie napisałam i nie deklarowałam że to JA będę te koty brała do siebie.
3. Nie umawiałam się ani z dyrektor ani z lekarzem Paluchowym na odbiór tych kotów.
4. Nie mam i nigdy nie miałam z Palucha żadnego kota, tym bardziej jakiegoś nierozliczonego Paluszka.
5. Po oba koty miała jechać osoba zainteresowana nimi, do której namiary podałam na PW.
6. Miałam tylko skontaktować osobę zainteresowaną kotami z osoba która mogłaby pomóc w wyciągnięciu kotów ze schronu.

Prosze zatem nie wprowadzać w błąd czytających i przypisywać mi rzeczy które nie miały miejsca.
Puchacz


Moja osoba dotyczyła osoby która miala je zabrać - nie Ciebie :)
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pt lis 02, 2012 11:38 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

EdytaB_a pisze:
Moha pisze:
zoyabea pisze:Zaraz zrobie watek z powsinem.

Jeśli powstał taki wątek do daj proszę link, bo ja gamoń nie mogę znaleźć a siedzi mi w głowie ten Powsin :(

viewtopic.php?f=1&t=147605

Dzięki!
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 60 gości